Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do mam dzieci, które mialy odroczone pójście do szkoły.

Polecane posty

Gość gość
Czy tylko ja uwazam ze lepiej by dziecko poszlo rok pozniej jako 7 latek i nadazalo spokojnie z nauka a nie jako 6 l i musialo potem bardziej sie starac by dorownac? Za kilka lat zobaczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie tylko Ty. Pisałam o tym o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze nie uczy sie nigdy alfacbetycznie , tylko chodzi mi o to,ze kolejnosc literek jest zaburzona, bo np dop.teraz poznaja literke "F" a wczesniej juz mieli w czytankach, tak jak i zbitki "dzi", czy "ń" a teraz dop.poznawali, DO WDOWY- dalej nie sluchasz argumentow , uparlas sie przy swoim, a moze wlasnie nie zansz swojego dziecka??? ja wlasnie, okazalo sie we wrezsniu,ze nie zdalam, SYn choc madry byl nesmialy ni nigdy nie walczyl o swoje, i co ? Radzi sobie, zauwazylam,ze przy nas jest "dupa wołową" a sam bryluje. I ta jego wlasnie niesmialosc w szkole zamienila sie w plus, bo jest bardzo grzeczny i tym samym bardzo lubiany, Wiec nie panikuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znalam, klikam z dotykowca przperaszam za literowki, I jeszcze okazuje sie, ze ja sama robilam takiego maminsynka z niego, a to facet ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klasa 6 latków jest dale j z programem niz 7 -latki, znam dzieci co w 4-5 kl nie umieja czytac a 7 latki smigaja, a wiecie czemu? bo z dzieckiem trzeba pracowac i to przez caly okres szkoly, bo dziecko samo nie zrozumie wszystkiego a szkola to za malo. Ot cala filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka urodziła się 30 grudnia i nie wiem czy ja odroczyc czy też nie bo idąc wcześniej do szkoły będzie mieć 5 lat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie trzeba z dziećmi tez w domu pomagać. Ktoś powie ze od tego szkoła jest. Fakt tak by było super ale np. U nas są 3 zerówki i 3 panie. Nie ma żadnej na zastępstwo. Tak więc jak jedna zachoruje a dxieci zdrowe w większości na 1 panią przypada ok 40 dzieci. I co taka pani winna ze nie przerobi materiału przez kilka dni bo upilnuj tyle dzieciaków. Tak wina szkoły ale co my możemy zrobić i dlaczego dzieci na tym tracą. No cóż trzeba zakasac rękawy i po szkole ćwiczyć. Są dni ze córka nic nie ma zadane. My nie odpuszczamy. Tak samo w weekendy. Zakupiłam dodatkowe ćwiczenia i robimy. U nas każdy 5-6ciolatek umie czytać podstawowe wyrazy. Literki nie pokolei poznawali fakt nawet kiedyś nam pani tłumaczyła czemu ale nie bardzo pamiętam. Grunt ze do pierwszej klasy będą umieć bardzo dużo co tylko ułatwi im dalszą naukę. Mądre mamy dzieciaki tylko niektórym trzeba więcej czasu poświęcić a nie ,,cofać,, . A już najbardziej wkurzają mnie mamy co dla wygody to robią. Panikuja bez potrzeby zamiast wspierać swoje pociechy. Ale z drugiej strony jak ktoś napisał przynajmniej nie będą zaniżac poziomu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może nasze dzieci za kilka lat odczują to ze poszły wcześniej do szkoły. Być może. Ale od kad pamiętam u mnie w klasie połowa była dobrymi uczniami a połowa poniżej reszty. A wiek ten sam :-) . Trzeba było wkuwać i dorównać. Odwieczny problem nic nowego. Ale myślę że dużo ale to dużo zależy od rodziców. Mi rodzice w niczym nie pomagali. Nie kazali wręcz uczyć się. Zdajesz to zdajesz nie ma problemu. Myślę że gdyby od małego więcej rygoru mi dali byłoby mi łatwiej i lepiej bym slonczyla( lepsze studia) . Wyrobili by we mnie nawyk nauki - pokazali ze bez pracy nie ma kołaczy. Moja córka na początku na słowo praca domowa płakała. Teraz sama się o nią upomina i jest dumna ze coś się nowego nauczyła. Ze jest mądrzejsza. Ciągle jej tłumacze ze im więcej wiedzy zdobędzie tym więcej w życiu osiągnie i będzie silniejsza. Z takim podejściem nie da rady ? Wg mnie da sobie . Nawet jak pójdzie rok wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba z dziećmi w domu pracować miało być ups :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam moj syn ma pojsc do szkoly od wrzesnia, ma prawie 6 lat.Chce go odroczyc gdyz uwazam ze jest nie dojrzaly emocjonalnie.uczeszcza na wczesne wspomaganie oraz terapie SI -napiecie miesniowe,zaburzona motoryke mala i duza,oraz czekamy na termin u logopedy z uwagi na wymowe.Mam problem w poradni uwazaja ze wymyslam ,,takie problemy to nie problemy''-takie slowa uslyszalam z ust pracownika PPP.Prosze o pomoc? co mam robic ,gdzie szukac pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×