Tylko niższa klasa spoleczna karmi piersia potomstwo

Matko. Autorko jesteś normalna?? Kp jest naturalne - żadne mm nie ma tyle wartości co mleko naturalne od kobiety. Na prawdę. Rozumiem, że jak któraś pokarmu nie miała - no co zrobić.. Ale wytłumaczenie " nie BO nie" jest skandaliczne. Sama karmiłam pół roku syna. Niestety tylko tyle, bo nie miałam wystarczajacej ilości mleka (schudłam w tym czasie 7 kg). I nie dość, że dziecko w tym czasie ani razu chore nie było, to wiem, że zdrowo się odżywiało. I tak - biedna nie jestem, mam zamożną rodzinę.

własnie ja zauważylam cos odwrotnego - wszystkie moje znajome które mają własne mieszkania czy domy bez kredytów, dobrą prace i wyższe wykształcenie to karmią kp. włąsnie te biedne nie stać na laktator, na porade położnej laktacyjnej, nie czytają książek. Karmienie piersią jest 10 razy trudniejsze niż karmienie butelką - wiem bo sama karmiłam 8 miesięcy piersią i pamiętam cięzkie początki. Mam dwie bardzo ubogie koleżanki bez pracy i one praktycznie od początku karmią modyfikowanym bo nie podołały kp. Oszczędzają jak się da, żyją tylko z męża pensji, kupują tanie żarcie w biedrze byleby na mm było, ale o kp nie chcą słyszeć.

kp wyżera szare komórki :D

Mleko MM to mleko krowie z którego "wyciągnięto" wszelkie składniki odżywcze i mineralne, a następnie dodano sztuczne witaminy i minerały i odparowano wodę. Tak w uproszczeniu na 'chłopski rozum'. Widzicie w tym sens? Najpierw pozbawiać składników żeby potem je sztucznie dodać? Zero natury. MM jest na bazie mleka krowiego, mleko krowie jest dla cielaka który potrzebuje 2xwięcej bialka niż ludzkie niemowle bo 2x szybciej powiększa masę taki cielak. I co gdy dziecko dostaje MM na bazie mleka krowiego? Dostaje 2x więcej białka niż to natura przewidziala. Takie dziecko ma większe prawdopodobieństwo osłabienia stawów, otyłości. Nie musi tak być ale prawdopodobieństwo rośnie. Nie jestem przecinwniczką MM, jedno dziecko karmiłam kp przez rok, ale drugie z powodu choroby "tylko" 4 miesiące i potem MM. MM to dobrodziejstwo jak matka nie może karmić KP ale nikt mi nie wmówi że MM jest LEPSZE lub RÓWNIE DOBRE co KP.

A to ciekawych rzeczy można się dowiedzieć. Nasze zarobki: ja - 4,5 tys. na rękę, mąż 6 tyś na rękę i więcej (własna działalność); obydwoje wyższe wykształcenie. Karmię piersią 18 miesiąc, nigdy nie podawałam mm, oczywiście z biedy i zacofania. To ile musiałabym zarabiać, żeby było mnie stać na to cudo w proszku?

Kobiety wyksztalcone , swiadome tego, co dobre dla dziecka, umiejace korzystać z naukowych źrodeł, karmia piersią. Jesli to wg autorki niższa klasa, to jej sparwa.

kp kojarzy mi sie z bieda tak karmia dzieci w afryce nie kazdego stac na mm jak niektore panie oszczedzaja na pieluchach to i na mleko je nie stac a przeciez mleko jest drozsze od pieluszek

Mi takie tematy kojarzą się z biedą umysłową :)

Dla takich ludzi jak autorka moge byc nizsza klasa spoleczna. Grunt ze dziecko mam madre i zdrowe.

Czego to ludzie nie wymyslą :P też karmię piersią i będę tak długo jak się da. Nie muszę męczyć się z butelkami , tylko Vita DK podaję i nic więcej, wygoda, daję kiedy chce i gdzie chce. Nie mam problemu karmić dziecka w autobusie.

Wiesz co już dla szacunku i wygody dla dziecka daruj sobie karmienie w autobusie . Sadystka. W WC tez karmisz bo dziecko akurat chce ? Rozumiem park , gdzieś w spokojnym miejscu w centrum handlowym ale już przecinasz z tym ,,gdzie chce,,. Ja karmiłam mm i dla mnie butelka nie była żadnym problemem bo byłam zorganizowana. Chciałam karmić piersią ale wyszło jak wyszło i nikogo nie obrażam ani nie udowadniam co lepsze co wygodniejsze. Bo szanuje innych. Ot co .

Ciężko by ci było przebić badania na naukowe, wiec nie masz co udowadniać.

Ale macie problem każdy robi co chce jedna karmi do 3 r.ż a druga wcale a dyktować komuś i doradzać każdy potrafi co ma robić dobrze że na kafe się nie pytają jeszcze mam iść zamordować kogoś czy darować mu życie dziki zachód normalnie a powiedzieć wam coś te dowody naukowców są zabawne a i dyktando Unii tak samo nakazują nam nie palić w piecach węglem i drewnem bo CO efekt cieplarniany to czym palić gazem i olejem opałowym ehh wygrzej wielki dom gazem to po zimie masz zawał na miejscu jak rachunek za ten gaz przyjdzie nie wędzić mięsa bo nie zdrowe lepiej jeść farbę i póżniej z dobroczynną farbą i innymi śmieciami dawać dziecku zdrowe mleczko z piersi MM jest badane pod kątem szkodliwości dla dziecka a kto moje mleko bada czy jest zdrowe czy przez to co jem ma odpowiednie wartości odżywcze.

Mnie nie obchodzi kto czym karmi własne dziecko, ani w jaki sposób przyszło na świat. Tak robią osobniki sfrustrowane i niedowartościowane.