Jak zareagowałyście na widok byłego?

chcesz mieć spokój - powiedz mężowi i więcej się tym nie ekscytuj :d

Na jego widok zamieniam się w kamień i stoją, jak sparaliżowana dopóki do mnie nie dojdzie, nie powie, że wspaniale wyglądam, nie pocałuje mnie namiętnie i nie zaprosi na seks. Później znowu go nie widzę z miesiąc i wszystko się powtarza. Mam tego dość!!!!

aha

Ale głupi temat,dobrze że ja nie mam żadnego byłego.masakra.sisi.

kazdy ma bylego lub byla, a ty chyba jestes jakims robotem :-)

ja nie mam byłego,bo moj maż jest moim pierwszym i zarazem ostatnim facetem.sisi

sisi to pedał :D

serio,faktycznie jestem jakimś wyjątkiem bo nigdy z nikim oprocz męża ,nawet za rękę nie chodziłam.Nie uznajé puszczalstwa ani bigamii..sisi

nie obrażaj mnie!.Kto sie tak przezywa,sam sie tak nazywa!.sisi.

14:17 czy ostatnim to sie jeszcze okaże :-)

O tym to ja zadecyduję ,a nie Ty!!!sisi.

dlaczego piszesz o sobie "sisi", jesteś chociaż do niej w jednej setnej podobna? :O

Ktoś już tu na forum miał taki pseudonim, ale pisał o wiele mądrzej. Ta kobieta ukradła komuś pseudo z tego forum. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "sisi", i, o ile mi wiadomo ma go kilkanaście lat. Spadaj więc podróbo i poszukaj sobie inną nazwę, a najlepiej zaczerń tak jak ona kilkanaście lat temu :P

Co ty pieprzysz,jakie kilkanascie lat temu?..ja mam internet dopiero drugi rok..i jestem sisi od imienia,wujek mnie tak nazywał od urodzenia.sisi.

A co mnie to obchodzi, jak nazwa cie wujek, ciotka i cała twoja rodzina? Nie kradnij nikomu z forum pseudo. Zmień je na inne. Pomysłów brak? :P

ty masz internet od dwóch lat, a ona o wiele więcej :P

Nikomu nie ukradłam pseudo!,odwal się.!

co to za imie? sisi :-)

a co mnie obchodzi jakaś ona ,nawet nie wiadomo kto.?..Tysiace osob tu pisze i w wiekszosci podszywow.Nie intwresuje mnie kto i co tu do kogo pisał.Ja tu jestem od lata..na kafe.Kiedyś dzwoniłam do przyjaciela po poradę. a on mi ,prosze poszukać w necie ..hmm..on też myślał že ja tu piszę ,a ja jeszcze wywdy nawet nie miałam netu..tylko nie przyznałam mu aie bo było mi wstyd.sisi

ZŁODZIEJKA!

Mnie natomiast nie interesuje, że brak ci pomysłów na inny nick. Twój kolega miał rację, ciebie tu nie było, ale ja byłam. Wypada więc zrobić coś byś to ty zmieniła swój nick na inny. Na pewno nie zajmie ci to wiele czasu. Pozdrawiam :D

Rozstaliśmy się w taki sposób, że on mnie zostawił dla innej.

Miałam krotki burzliwy romans z kolegą ze studiów. Przez jakiś czas potem za każdym razem jak go widziałam to dosłownie uginaly się pode mną kolana, tak to wyraźnie czulam.