Boję się, że dziecko zmarnuje mi życie

ja ci poweim ze widac ze go nie chcesz sama czujesz ze sie nie nadajesz

A rozważałaś opcję urodzenia i adopcji? Moja siostra nie może mieć dzieci. Wiem, że to Cie może zero obchodzić, ale może uszczęśliwiłabyś jakąś parę?

Ja rok i 7 miesięcy temu stałam przed podobnym dylematem. wybór był bardzo trudny. Zdecydowałam się na aborcję, kupiłam tabletki ale gdy miałam połknąć zmieniłam zdanie i wrzuciłam je o zlewu. Dziś jestem mamą, pracę mam nieco inną ale wciąż podróżuję. Moje dziecko jest aniołem, ślicznie śpi, je i w ogóle jest bardzo spokojne i samodzielne. Zdarzają się nieprzespane noce ale nie tak często. Mam mnóstwo energii bo siłę daje mi córeczka. Boże... codziennie jak idzie wieczorem spać myślę, że jeszcze chwila i by jej nie było. Jest inaczej. Ale lepiej. Nadal spełniam się będąc w pracy ale wszystko co robie jest jakieś...mama nie wiem jak to opisać... bardziej sensowne? Codziennie myślę jakie miałam szczęście i jak niewiele brakowało i moje życie nie byłoby już takie fajne.

ja tez nie mialam instynktu macierzynskiego a teraz UWIELBIAM moje dziecko. W trakcie macierzynskiego tez troche pracowalam, z pracy zrezygnowac nie moglam bo nie mialabym z czego zyc. Ale takiej milosci jak do dziecka nie ma sie do nikogo innego a zyje sie chyba przede wszystkim dla milosci... wszystko inne gdy nie ma sie z kim tego dzielic jest bez wartosci

Glupia baba, usun dziecko a twoje zycie bedzie dalej takie puste i prozne.

Jezeli nie chcesz tego dziecka, a widac ze nie chcesz to moze lepiej bedzie jak usuniesz. Dziecko powinno byc wyczekane i planowane. Co zrobisz jezeli bedziesz go cale zycie obwiniac za to ze ci to zycie zmarnowalo. :/