Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

marne efekty

Polecane posty

Gość gość

witam, ćwiczę już 2 miesiące codziennie, poza niedzielą, głównie z ewą chodakowską, mel b i tiffany, trzymam diete, zero slodyczy itd itp a efakty to tylko minus 3 kg. to mało prawda? tracę motywację... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja wiem. Ćwiczysz, mięśnie przybierają dlatego waga tak pomału leci. Ale nie patrzyłabym na Twoim miejscu na wagę, tylko na to co dzieje się z Twoim ciałem, jak leżą ubrania. Napewno jest różnica. Nie poddawaj się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja widze efekty, ale jak stae na wage to troche mi sie wydae słabo. jesli chodzi o wymiaru to spadlam z biustu 3 cm, tali 3 bioder 3 i z ud 2. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
1. Zły cel. Celem powinna być zmiana stylu życia a nie taka czy inna waga. Dopiero jak zmienisz styl życia możesz się zastanawiać, co dalej - czy chcesz się zająć sportem bardziej na poważnie czy nie. 2. Zły trening. Myślisz, że np. Aśka Jędrzejczyk ćwiczy z celebrytami ten sam schemat codziennie? :D Znajdź trenerów a nie celebrytów - jak ich odróżnić? To proste: trener (lub ktoś kogo trenuje/trenował) ma osiągnięcia - a jakie osiągnięcia ma jakaś tam mel b? Pokazała poślad na rozdaniu Fryderyków? :) Jak nie stać Ciebie na trenera to poczytaj trochę i zastań swoim własnym trenerem inaczej Twoja przygoda z aktywnością fizyczną skończy się tylko przykrym doświadczeniem. Pierwsze 3 miesiące - pół roku to powinien być cykl wstępny, nabranie formy (i wiedzy, poznanie swojego organizmu!) pozwalającej na zasadniczy trening i przygotowanie organizmu do zwiększonego wysiłku po latach nieróbstwa :) Nie oczekuje się tutaj fajerwerków. Dopiero potem jest czas na indywidualną dietę i taki też trening zasadniczy - dostosowany do Twoich możliwości, predyspozycji i celów. I musisz wiedzieć, że każdy plan opiera się na progresji - brak progresu na sztandze i w kuchni = brak efektów. Organizm szybko się przystosowuje a jego możliwości są ogromne - dlatego jeśli ustawisz sobie np. dietę 3500 kcal + bieganie 20 km/tydzień organizm w miesiąc lub dwa dostosuje się i przestaniesz robić postępy - zarówno na wadze jak i w czasówkach ;) Mam nadzieję, że pomogłem - sukcesów w sporcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×