Co zamiast kwiatów na ślub, jak to odbieracie?

Osobiście nie traktuję takich wierszyków poważnie. Zresztą są napisane w większości w żartobliwej formie, nie nakazującej (poza tym jak można nakazać coś gościowi? :O), jedynie sugerującej. O ile jako prezent przeważnie daję kopertę z wkładem (chyba, ze spotkam się z jakimś wymuszeniem w formie "kategorycznego" wierszyka, to daję wtedy odwrotnie :P ), to ciężko jest wybrać komuś książkę, wino, czy coś podobnego (zamiast kwiatów), chyba, że te osoby są bez gustu i wszystko im jedno co dostaną. Jeśli chodzi o karmę dla psów, maskotki, czy inne fanty, to wolałabym dorzucić te 20-30 zł do koperty i niech młodzi sami zasponsorują schronisko czy dom dziecka. Rozumiem, jak ktoś ma uczulenie na kwiaty, ale w innej sytuacji? część kwiatów można przecież zostawić w kościele, zawieżć na cmentarz itp.

No ale jaki jest sens dawać te niechciane kwiaty młodym jeśli mają je zostawić na cmentarzu? Po co robić bliskim osobom na złość i dawać im coś co sprawi im tylko kłopot? Jeśli proszą o maskotki dla maluchów z domu dziecka to nie widzę problemu, po pierwsze ja nie będę miała problemu z szukaniem prezentu, po drugie oni nie będą mieli kłopotu co zrobić z niepotrzebnym kurzołapem/toną zeschłych bukietów, po trzecie ucieszą się dzieci które dostaną te pluszaki, a młodzi zaczną nowe życie od dobrego uczynku - wszyscy wygrywają w takiej sytuacji.

Informacja o prezencie zastępującym kwiaty jest dobra ale pod warunkiem, że zaproszenia nie wręcza się samemu. My przy zapraszaniu gości informowaliśmy osobiście o pluszakach, które potem zawieźliśmy do domu dziecka. Oczywiście jeśli ktoś prosi o taką zamianę to sami szanujemy ten wybór i ofiarujemy co sobie młodzi życzą -ostatnio właśnie wino.

A co myślicie o dopisku w zaproszeniu o kuponie lotto? Dla mnie to jest szczyt. Kasa kasa kasa...

Tutaj https://wioskisos.org/prezent-na-slub/ jest fajna propozycja. Młodzi mogą zasugerować w zaproszeniach, że chcą zamiast kwiatów podarki dla dzieci, które przekażą osieroconym dzieciom z SOS Wiosek Dziecięcych. Myślę, że goście bez problemu wesprą taką inicjatywę.

Jak dla kogoś kwiaty sa kłopotem, to może napisać np. że ze względów organizacyjnych prosimy o nie wręczanie kwiatów, albo - i to wydaje mi się najlepszym wyjściem - że jeżeli gość chce uhonorować młodą parę kwiatami to prosimy o pojedynczą różę, symbol naszej miłości.

Kwiaty to tradycja, z którą się nie zrywa ;) Polecam jeszcze lampki choinkowe, świeczki, zawieszona nad stołami. W nocy robią niezły efekt, kiedy zgaszone zostanie światło ;) Zajrzyjcie na galerię blogową, trochę postuję tam z organizowanych ślubów ;) http://passionforwedding.pl/

Ja uważam że lepiej napisac w formie wierszyka czego oczekujemy od gości, oni mają problem z głowy bo nie muszą się zastanawiać co Ci podarować a Ty dostaniesz to co chcesz. :) Fajny artykuł byl na www.gdziewesele.pl

Można dać młodym voucher. Polecam wejście do escape roomu New World 22. Super klimat i fantastyczna okazja do sprawdzenia sie w roli detektywa :)