dlaczego wybazgrolone dziunie (czyli z tatuazami) nie moga zrozumiec

Ze ich okaleczenia to rezultat choroby psychicznej? Ja rozumiem ze czlowiek chory psychicznie bedzie mowil ze nie jest... Ale trudno zaprzeczac temu co sie widzi a chorobe psychiczna rozpoznaje sie po tym jak czlowiek sie zachowuje a jak ktos umyslnie zadaje sobie rany na ciele i robi tatuaze i jeszcze sie z tego cieszy to cos z nim musi byc nie tak

Jestem chora psychicznie i dobrze mi z tym ;-) a ty dziecinko bojąca się bolu lepiej zajmij się pozyteczniejszymi rzeczami

Popieram 100 %

Debilko !!! Ile razy jeszcze będziesz o tym pisać ?!!!

idiotko okaleczanie się to też wyrywanie brwi to też depilacja nóg to też robienie sobie dziurek w PŁATKACH uszu ale wszyscy je mają to ci się to wydaje normalne co? :D nikt nie robi tatuażu żeby poczuć ból, ból to tylko przykra droga do rezultatu każdy to robi żeby mieć ozdobę a nie żeby go pobolało tak jak ty wyrywasz sobie brwi by mieć ładny łuk ZAŁAPAŁAŚ? jeszcze raz założysz o tym wątek to się zsikam ze śmiechu

To równie dobrze możesz walić głową o ścianę pokazać że nie boisz się bólu :D

Ile możesz zakładać tych tematów, nieszczęsny idioto? Dlaczego jesteś tak pusty? Może na wszelki wypadek zrobię sobie jakiś mały tatuaż, żeby odstraszać takie dziwadła :O

ja się boję bólu więc tatuażu na razie nie robię ale i tak głównym powodem jest to, że po prostu nie mam gotowej koncepcji, a nie będę go robić na siłę, byleby mieć :D

stylizacje kobiet, które się uładniają, za którymi potem biegasz z wywaloną fujarą, porównujesz do walenia o ścianę? :D dziewczyny! od dziś nie robimy brwi, zapuszczamy las na nogach, cipkach i jesteśmy full naturalne 8)

Ale to prawda, wyglądają jak brudasy proszące się o uwagę.

Tak jak napisalem osobe chora psychiczna poznaje sie nie po tym co wygaduje tylko po tym jak sie zachowuje i nie rozumiem o co chodzi wam z tym bolem ci co sie tna tez nievrobia tego dla bolu tylko dla patologicznej przyjemnosci i z brudnopisami ktore robia sobie trwale bazgroly jest tak samo :) ale czlowiek zdrowy psychicznie rozni sie odcwas tym ze nie robi sobie krzywdy fizycznej dla przyjemnosci

nie mam ani jednego tatuażu i jestem z tego dumna

Posiadanie rysunku na ciele to patologiczna przyjemność? jeszcze nie widzialam osoby która lubi ból przy tattoo, a jak jest jakis odestek, to o niczym nie świadczy. Poza tym ten bol nie jest długotrwały, to faktycznie ekonomiczniej sie ciąć niż robić tatuaże coraz to nowsze. przestań się malować idiotko. Bo też robisz sobie brudnopis na ciele i jak się dziabniesz kredką w oko, to też patola :D

No przeciez ze to nie jest normalne nikt przy zdrowych zmyslach nie robi sobie krzywdy i ran na ciele... A co do tej idiotki co chce zrobic sobie jakis maly by odstraszac poukladanych mezczyzn jak ja - to blagam zrob sobie go na czole i nie zaslaniaj grzywka gwarantuje ci ze kijem nawet cie nie tkne :) a i mi wyjdzie to na dobre bo nie ozenie sie z psychpatka

Nikogo nie obchodzi ze to rana i nikt tego tak nie postrzega, chodzi o OZDOBĘ tylko ty dodajesz do tego swoje ideologie dlaczego ne założysz wątku o laskach przekłuwających płatki uszu? przecież to też RANA! można tak dyskutować do rana a psycholem największym i tak jesteś ty :D p.s mam kolczyk w karku, zwyzywaj mnie! tatuaży jeszcze nie :(

Mowisz tak jakby byle chetne na takiego psychola. Tatuaz goi sie w kilka dni, a np. operowany nos miesiacami. Dluzej goi sie dziurka w platku ucha niz wytatuowabe plecy

Wytatuowane*, sorry za literowke

Trzeba mieć nieźle nasrane we łbie, żeby palnąć sobie jakiś wzorek na całe życie. Żałosne.

Widzisz, brak ci jakichkolwiek merytorycznych argumentów jesteś debilnym trollem i tyle, powodzenia w życiu z takim podejściem! ty na całe życie masz mały módżek, to jest gorsze.

dla ciebie durny, dla mnie to dekoracja. Sama nie rozumiem ludzi którzy idą pod nóż albo wstrzykują sobie truciznę w skórę żeby lepiej wyglądać, ale nie będę ich wyzywała od chorych psychicznie.

mam koleżankę z tatuażem w okolicy brzucha zaszła w ciążę i nie dość, że porobiły jej się tam okropne rozstępy, to jeszcze skóra mocno rozciągnęła i już nie wróciła do sprężystości sprzed ciąży faktycznie fajną ozdobę ma teraz w tym miejscu...

No fakt, kiepskie miejsce, ale można poprawić. Sama na brzuchu bym sobie nie zrobiła, ale już na plecach tak.

zobaczcie o której był pierwszy wpis dzisiaj...z autorem naprawdę jest coś nie tak: http://f.kafeteria.pl/temat/f1/wytatuowane-kobiety-sa-chore-psychicznie-p_6183774/2

po c***j wy wygrzebujecie mój temat z przed tygodnia psychopatki? :P tam są tylko dowody waszej głupoty potwierdzone badaniami naukowymi same się pogrążacie w swojej chorobie psychicznej i lepiej zacznijcie to leczyć bo niebawem z za tych blizn (tatuaży) was nie będzie widać

http://www.wykop.pl/ramka/2134842/im-wiecej-tatuazy-tym-wiecej-patologii-tak-wynika-z-badan-wroclawianina/

jak widać badania aktualne i wciąż ten sam wniosek co z przed 20 lat o czymś to świadczy :) http://www.wykop.pl/ramka/2134842/im-wiecej-tatuazy-tym-wiecej-patologii-tak-wynika-z-badan-wroclawianina/

hahahahahahha http://x3.cdn03.imgwykop.pl/c3201142/comment_YAJ9aGE3RZ4BmyMfEHSInP8O7bADCefw.jpg nikt mi nie wmówi że to jest normalne :D

http://www.milanos.pl/gallery/54aa2c1a37fb7.jpg hahahahaha co za idiotka :D rany jak tak można się trwale okaleczać... to trzeba mieć coś ewidentnie z głową :P

To zdanie o schabowych to musi być fake

http://img.wiocha.pl/images/8/4/843feabf28faecd1ee8f25aa233d4c66.jpg ewidentny popi/erdolec z powikłaniami :D