Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość101

zerówka

Polecane posty

Gość gość101

Czesc wszystkim.moja corka uczeszcza obecnie do zerowki i mam takie pytanie czy wasze dzieci chodza tylko w nowych ubraniach czy kupujecie uzywane? I drugie pytanie,czy pierzecie za kazdym razem ubranie,w ktorym dziecko jeden raz bylo w szkole? Maz twierdzo tez,ze dawanie co dzien kubusia czy soku to nie dla kazdego norma,rodzice czesto daja herbate w butelce. Czekam na wasze odpowiedzi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można dziecko 2 razy w jednym ubraniu... a kubusie to syf!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieciaki codziennie maja czyste ubrania do przedszkola i zerówki, ale jeśli po powrocie sa czyste- nie oblaly się niczym, nie wysmarowaly jedzeniem, farbami to takie spodnie sa do ubrania na inny dzień, koszulki, bluzki codziennie czyste to samo z bielizna czy skarpetkami. używane ubrania kupuje im na podwórko czy do chodzenia po domu. na temat sokow się nie wypowiem bo mieszkam za granica i tu nikt dzieciom nie daje nic takiego do szkoły czy przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adsadsa
Mojemu dziecku nie daję żadnych soków do picia, od tego mają panie kucharki które w razie czego przyniosą kompot z kuchni :) A jeśli chodzi o ubranie to robię jak gość wyżej czyli jeśli nie wybrudzi spodni to ma je na następny dzień, bluzki natomiast częściej mają plamę czy to z zupy z pasty do zębów (bo myją zęby w przedszkolu). Jeśli ma choć jedną malutką plamę na czymkolwiek to już tego nie zakłada. Ubrania ma nowe i używane (po rodzinie) bo są w bardzo dobrym stanie, nie znoszone więc nie uważam by było to coś złego, pewnie nie on jeden nosi ubranie po starszym rodzeństwie czy kuzynach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedz. Niestety u nas dzieci dostają tylko herbatę do drugiego sniadania a pic cos musza... zastanawialam się nad praniem,poniewaz ja piore codziennie te rzeczy bez sprawdzania czy sa poplamione. Mieszkamy na wsi i tu jest sporo biedniejszych rodzin a dzieci odstawione jak nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my w przedszkolu skladamy się po 2 zł miesięcznie na wodę do sali dla dzieciakow i kubeczki. jak chce im się pić to sobie nalewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przedszkolu dostawali picie a teraz chodzi do zerowki w szkole i tak jak napisalam - dostaja tylko do drugiego sniadania. Powiem wam,ze jest mi troche ciezko,bo nowe ubrania kosztuja a od rodziny nie dostaje ubran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy waszym zdaniem chodzenie teraz w butach zimowych jest obciachem? Adidaski kupimy jej dopiero w weekend i ma poki co zimowa kurtke i buty,bo z zeszlego roku sa za male.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma zazwyczaj bluzę a pod spodem t-shirt i zazwyczaj ta bluza nadaje się do prania, t-shirt nie więc na ogół ma go 2 dni, nie więcej, nawet jak jest czysty :) Też mieszkam na wsi i nie widzę by dzieci jakieś odstawione były :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj gdybyście drogie mamy zobaczyly jak dzieci sa ubierane za granica, ja nie wiem dlaczego w Polsce tak na to zwraca się uwagę. mieszkam w Szwecji tu dzieci sa ubrane, porownujac z dziecmi z Polski, jak fleje, brudne, w zaduzych ubraniach po rodzeństwie, nawet buty, oczywiście nie wszystkie ale bardzo duza czesc dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×