Czy taka różnica finansowa zniszczy związek?

Ja jestem studentem tak jak moja dziewczyna z tym ze jest miedzy nami pewna różnica. Ona ma bogatych rodziców, jeździ nowym autem, wydaje miesięcznie kilka tysięcy na swoje przyjemności, ubrania za 200zł, buty za 400zł żaden problem. Ja nie mam w ogóle pieniędzy, tyle co zostanie mi z tego co sobie gdzieś zarobiłem i tyle, chodze w tych samych ubraniach od kilku lat, mam 2 pary butów. Nie mam nic poza dwoma kierunkami które studiuję. Czasami czuję że ona żyje w zupełnie innym świecie niż ja, że nie mam o czym z nią porozmawiać,bo ona uważa że ma problemu z emocjami, ze sobą i ze światem. Czy to ma sens?

up

Zależy bo z tego co piszesz ona jest uzależniona od życia na pewnym poziomie, więc jak sam piszesz nie zapewnisz jej tego. Inaczej by się rzecz miała gdyby to ona potrafiła sama się tak dobrze ustawić bo moim zdaniem kobiety zamożne nie są tak skąpe jak zamożni faceci. Przyczyna jest prosta-kobieta ma większe potrzeby od faceta Facet tego nie pojmie Dla zamożnej kobiety potrzeby faceta to pikuś Zatem takie związki są bardziej udane -ona bogata on biedny niż odwrotnie.

Znasz odpowiedź, szukasz zaprzeczenia. Niestety masz rację. Wyobraź sobie ,przybylo Ci dziś na koncie np.7 000 000 plany na jutro, weekend ,wakacje, koledzy pozostaną.... Corka brata mieszka z rodzicami, zarabia około 3tys. ,ojciec dokłada jej ,,na życie,, co najmniej drugie tyle - bo dziewczyna musi znać swoją wartość.

główny i zarazem największy problem, który Was dotyka, to różnica. różnica między tym, że ona jest bogata, bo jej rodzice są dziani, a Ty studiujesz dwa kierunki i w przyszłości być może będziesz mógł podwyższyć swój stan materialny. jej łatwo przychodzi wydawanie pieniędzy, bo sama ich nie zarobiła, tylko dostała. Ty będziesz ostrożnie obchodził się z pieniędzmi, bo wiesz ile wysiłku kosztowało Cię zdobycie ich. wszystkie jej posiadłości są wynikiem działania jej rodziców, a nie jej. zabraknie jej rodziców, kasa się skończy i jest zwykłym pionkiem. mezalians zwykle przeszkadza w relacjach, związku.

najgorsze że to nie jest tak że moi rodzice mało zarabiają. Mój ojcec od wielu lat nie pracuje, jest niedzielnym biznesmenem z przerostem ego i co chwila ma nowy pomysł z którego nie ma pieniędzy i przejadamy majątek, w tym momencie nie mamy juz nic i nie wiem co będzie dalej.

no napisałeś, że się kształcisz. sam się dorobisz.

Może być różnie. Znam parę, w której On jest przysłowiowym gołodupcem - nawet jak pracował to zarabiał poniżej 2000 zł, natomiast Ona ponoć z bogatego domu, do tego sama pracowała (w c..j pracowała trzeba powiedzieć) i mają się dobrze, nawet są po ślubie parę lat...

pieniądze jako takie nie są problemem , to że ona ma więcej o niczym nie swiadczy , większy problem , to jaki ma charakter , jak patrzy na rózne sprawy. Dzieci z bogatych rodzin to osoby nie znające prawdziwego życia , często egoiści , szastają kasą , biedne osoby mają za nic , empatia jest im obca , zero taktu. I to są cechy od których lepiej uciekać. Wszystko zależy jaka Ona jest , to zależy od wychowania , przestań mysleć o kasie , a zastanów się nad jej zachowaniem względem świata i innych ludzi

Jedyna nadzieja ze po studiach będziesz zarabiał bardzo dużo inaczej się rozlewiskiem taki związek albo będziesz czuł się mało męskim pantoflarzem przez resztę życia.