Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

drogie mamy czy to nie bieda zmusza was do dawania dzieciom parówek za 5zl kg

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie i zaznaczam nie jestem osobą która założyła post o MM tylko jak widzę te matki które dają parówki to mnie skręca w żołądku nikt nie atakuje takiej kobiety że daje dziecku całe 30% albo mniej skór i polepszaczy i chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli parówki, to wyłącznie z szynki, najwyższej jakości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam sąsiadke która dziciakom daje byle co do jedzenia a sami kopci fajki na balkonie i ciagle piwsko kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie atakujecie matki za podawanie MM a co z parówkami które tak chętnie dajecie dzieciom ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie atakuje mam ktore karmia mm. nie krytykuje rowniez mam ktore daja dziecia parowki,serki,ciastka i czekolade. wszystko jest dla dzieci ale kurcze niech to bedzie dobre jakosciowo. sama nie chcialabym zjesc byle "gowna" wiec czemu mam dawac takie gowno swojemu dziecku? zeby zaoszczedzic? wole oszczedzic na sobie niz na tym malym czlowieku i w przyszlosci oszczedzic mu problemow zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem sprzedawczynią na wsi sa u nas takie patologiczne rodziny na alkohol musi byc i na fajki i to kupują w pierwszej kolejności a potem sobie przypominają że coś do jedzenia dla dzieci to biorą chleb, parówki te najtańsze, mortadelę i najtańszy pasztet oraz dżem żal mi tych dzieci ona czasem głodne chodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W parówkach , które jem dos czesto jest 86 5 miesa. A nawet gdyby bylo mniej.. jemy , bo lubimy :) Ty mozesz jesc kasze gryczana z kefirem , mi nic do tego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktos jest w trudnej syt to ma dac temu dziecku z glodu umrzec czy karmic, czym go stac? Pomijam patologie, ktore wybieraja faje czy piwo nad zdrowe odzywianie dzieci. Dziwne jestescie z tym swoim podejsciem. Medal z ziemniaka chcecie czy co, super matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co cie to obchodzi, autorko? jesli uwazasz, ze jakims dzieciom dzieje sie krzywda, zglos to do mopsu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 42 i poniżej popieram, bo co maja dac dziecku jeść jak nie mają kasy! Nie oceniaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie piszemy o tych parówkach 90% mięsa tylko tych tanich które kupuje wiele mam wiem bo widze co w moim sklepie schodzi najczęściej i jestem w szoku jak można to dziecku dać?? Ostatnio przyszła do mnie dama i pyta sie 3 letniego synka kupić Ci paróweczki synek pokiwał głową i kupiła parówki z 5 szt. za 2.50 najtańsze a sobie i mężusiowi dokupiła 4 paka piwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Czemu twoim zdaniem tylko matki kp daja dzieciom parowki to jest chore. Ja znam tylko przypadki mm Co matki alkoholiczki narkomanki i palaczki nie moga karmic piersią wiec daja mm i pozniej karmia parowkami bo nie chce im sie normalnego obiadu zrobic. Tak samo nie poswiecaly wiecej czasu by karmic piersią i poszly na latwizne czyli mm. Wiec sie nie czepiaj kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu wszyscy jedza wyłącznie parowki z szynki :D a te biedronkowe znikają z polek z predkoscia swiatla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matki alkoholiczki palaczki i narkomanki dają MM skąd to wyczytałaś z kroniki kryminalnej żenada takiej nie stać na mleko MM które kosztuje 40zł woli kupić używki niż mleko zresztą kogo stać w Polsce na używki ??znajduje się te dzieci póżniej w śmietnikach albo w oknach życia.Do osoby powyżej a kto napisał ze matki KP dają parówki a MM nie tylko jak widze na kafe ten podział ja jestem matką KP jestem cudowna ty karmisz MM jesteś be najgorsza a póżniej nie patrzy ani jedna ani druga co kupuje dla tego dzieciaczka kupi te parówki wtedy są równe i równo karmią dziecko chemią która z was spojrzy na skład produktów które kupuje rodzinie tak szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te biedronkowe znikają w mig pracuje w biedronce i widzę co ludzie kupują. Czasami nawet po 3 opakowania rzucają na taśmę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ale CO WAS TO OBCHODZI??? JA mam głęboko w d***e co kto kupuje, nie wiem jak nudne trzeba miec życie żeby rozkminiać co kupiła sąsiadka, a co znajoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupuje parówek nie kupuje kiełbas nie jem pasztetu itp.bo ten syf z nich mi szkodzi jedynie co to szynki i to te droższe. Wole kupić mięso od gospodarza zmielić w domu i zrobić swoją owędzoną kiełbache niż ten chłam ze sklepu kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dlaczego wszystkie tak się interesują czym się karmi dziecko piersią czy mlekiem modyfikowanym popatrz na tym forum posty jakie piszą kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie pojąć nie mogę, że ktoś tak emocjonuje się życiem innych że całe elaboraty wypisuje, ze ktoś tam karmi tak, a ktoś inny inaczej, a ja to nigdy.... a ja to zawsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie jem nawet tych parówek z "szynki". Wierzycie we wszystko co jest napisane, a jak nieraz pokazują w tv jak są niektóre produkty produkowane, jaki w nich syf itp. to aż się rzygać chce. Wiadomo, że nie da się uchronic od wszelkich świństw, ale ja nie kupuje nic co nie ma postac****erwotnej tylko jakieś mielonki np. mortadela, parówki, pasztety, pasztetki, gotowe mięso mielone, mielonki yhy az mi słabo... wolałabym suchy chleb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu pojawil się sławny ROLNIK :D i jego kielbasa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kupuje parówek bo moje dzieciaki ich nie lubia poprostu. Z corka w lodowce zawsze musza być ogórki i pomidory a z synem zolte sery , szynki. W ciagu dnia prędzej uslysze ze chca jogurta niż ciastko . A najlepsze to jest to ze młodsza nie lubi czekolady wypluwa jak tylko poczuje smak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narobiłyście mi ochoty na Berlinkę, a mam post. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fuj, wszystkie parówki to syf, a te najtańsze już na pewno. U nas w domu w ogóle się tego świństwa nie jada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na mdłości mnie bierze gdy sobie pomyślę ile syfu producenci jedzienia na co dzień fundują nam w pożywieniu fuuuj... w dzisiejszych czasach nawet trudno kupić pomidora, który nie byłby GMO... Chciałam ostatnio dziecku kupić biszkopty i... po przeczytaniu wszystkich etykiet tylko jedna paczka nie była nafaszerowana zbędnym g***** i o dziwo wcale to nie były te najbardziej popularne, wręcz dedykowane dzieciom marki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiem Hodowac pomidorow ;( marchewka buraki i cebula rosnie ladna ale pomidory wielkie zielone i galezie schna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w domu nikt nie lubi parówek nie licząc mnie:). Nie wyniosłam tego z domu, parówki jadło się naprawdę rzadko. Ale to były inne czasy i parówki były inne... Mąż nie znosi parówek. Dziecko też nie przepada. A ja czasami zjem, najlepsze są takie małe cielęce, pomimo ceny i tak pewnie mają mnóstwo dodatków. Najlepsze jest jak mąż ma wolne wstaje rano i mówi zrobię śniadanie i że przejdzie się po świeże pieczywo i na co mam ochotę? A ja odpowiadam kup mi kilka parówek. Mina mojego męża bezcenna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes z mezem tydzien, ze mina jego bezcenna?:D twoj maz nie wie, ze lubisz parowki? Moj wie co lubie i go nie dziwi, ze rano mowie by kupil mi kabanosa i bułke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie te parówki z szynki nie smakują, wolę berlinki. Wiem, że to syf, ale przecież nie jem tego codziennie. Wiele razy byłam w biedronce, ale nigdy nie widziałam, aby ludzie rzucali się na te najtańsze parówki. Pewnie ktoś je kupuje, skoro są, ale nie widzę ich u co drugiej osoby w koszyku, więc nie przesadzajcie, że "znikaja z półek z prędkością światła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×