Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmiana lekarza w ciąży.

Polecane posty

Gość gość

Chodzę do lekarza na nfz i nie jestem zbytnio zadowolona. Badań za wiele nie robi, mówi jeszcze mniej i w ogóle zastanawiam się nad zmianą, Zastanawia mnie np. to, czy karta ciąży przechodzi do innego lekarza, czy inny lekarz zakłada swoją u siebie i czy w związku z tą zmianą dostanę becikowe, bo jak już zmienię lekarza, to już będzie czwarty miesiąc. Nie wiem, co mam robić. Mam do niego blisko i tylko właściwie to mnie u niego trzyma, a jak zdecyduję się na zmianę, to będzie to lekarz 60 km od mojego miejsca zamieszkania, a to jednak trochę daleko w razie jakichś komplikacji.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karte ciazy przeciez powinnas miec przy sobie. wydaje mi sie ze zmiana lekarza nic nie ma do becikowego - ja musialam zmienic lekarza, bo moj zachorowal i zamknal gabinet na jakis czas - i racczej nie wyobrazam sobie, zebym miala z tego powodu nie dostac becikowego. pod opieka lekarza jestem tak czy inaczej od 6 tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W razie komplikacji to pojedziesz do szpitala. Jak lekarz ma olewcze podejscie to teraz ty go olej, dla dobra twojego maluszka. Lekarza mozesz zmieniac ile chcesz, a jesli na nfz to chyba raz na pol roku. Dziecko jest najwazniejsze! I musi miec opieke fachowa od poczatku. Dzis naprawde jest wielu dobrych lekarzy, nie warto wiec trzymac sie takiego łosia. A do becikowego nie wiem vo sie przedstawia ale jak masz wpis w karcie ciazy o wizycie to masz dowod o opiece medycznej. Mysle ze karta ciazy zostanie ta sama ale nawet jesli nie to i tak musisz nosic obie ze soba. Mnie sie skonczyla z racji wielu wizyt i lekarz zalozyl mi druga ale mimo to musze nosic obie. To jest najwazniejsze, to jest twoje i nikomu tego nie oddajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zdecyduję się zmienić lekarza, to będą to wizyty prywatne już, bo nie chcę ryzykować i tracić czas na kolejnych lekarzy od siedmiu boleści. A może jest ktoś kto chodzi do dwóch lekarzy jednocześnie? Słyszałam, że dziewczyny i tak robią. Do jednego chodzą na nfz a do drugiego prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lawlii
ale jaki w tym sens :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zmieniłam lekarza gdzieś koło 6 miesiąca - z takiego na nfz na prywatnego. Ogólnie ten państwowy zlecał dużo badań itp ale jednak była taka jedna chamska sytuacja,no ale do rzeczy - żadnego problemu nie było z becikowym. Anawet ten prywatny lekarz mi się podpisał wszędzie tam gdzie trzeba,i tak tego nikt nie sprawdzi bo tow koncu prywaciarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste. Na nfz olewa się pacjentki a prywatnie nie. Może nie zawsze tak jest, ale ogólna opinia jest właśnie taka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki sens jest chodzenia jednoczesnie do dwoch lekarzy? chyba ze chodzi o taki uklad: na stale jestem pacjentka doktora X na nfz, a w czasie ciazy chodze sobie do Y prywatnie. ale w ciazy chodzic do dwoch lekarzy jednoczesnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiscie prywatnie tez zostalam olana:/ w sumie w ciazy bylam u 4 lekarzy :D 1. na nfz potwierdzil ciaze. 2. prywatnie-total porazka facet 3. byl spoko ale z powodu choroby zamknal gabinet. 4. obecny, prywatnie-jest w porzadku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×