Poziom zboczenia mojego chłopaka wynosi 0%.

Mam chłopaka (20 lat), ja mam 18. Mój chłopak w ogóle nie jest zboczony. Na początku naszej znajomości zaimponowało mi to, bo czułam, że nie zależy mu tylko na jednym. Jesteśmy w związku już prawie 9 miesięcy, a od 2 miechów uprawiamy seks (jest moim pierwszym, a ja jego). W łóżku jest idealny, dba o mnie, ja o niego i bardzo dobrze nam razem. Rzecz w tym, że chciałabym czasami popisać z nim o czymś zboczonym, dostać sprośnego smsa itp, bo ja lubię takie rzeczy. On wie o tym. Problem w tym, że on o niczym takim nie pisze. Nawet nie chce, bo gdy ja zaczynam to coś tam popiszemy i on zmienia temat. Nie lubi, rozumiem. Ale dlaczego? Gdy go zapytałam to napisał, że nie widzi sensu w pisaniu o tym. Gdy się widzimy w realu, to owszem zabiega o seks, zachęca mnie do tego. Głupio mi trochę bo wychodzi na to, że jestem bardziej zboczona niż on... Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Moi poprzedni chłopacy cały czas mieli jakieś skojarzenia albo coś, a on nic. Byłyście kiedyś w takiej sytuacji?