co byście myśleli o facecie który. ..

przede mną był związku z malolata o 15 lat młodsza, między czasie rozstał v się z kobietą w ciąży; :mówi ze była to ich wspólna decyzja. ..teraz dziecko jest malutkie a on chodzi w odwiedziny raz tyg do nich i ja jestem o to zazdrosna, nie wiem czy dam radę zaakceptować to:/ mówi mi ze juz nigdy do siebie nie wrócą. ..

ja się dziwie że w ogóle się z takim masz bliższe relacje.

Ze jest zwyrodnialcem uczuciowym. Rozumiem, ze to jest Twoj ideal faceta, autorko?

jestem 2 miesięcy z nim...ale czasami myślę że pora to zakończyć, że mamy inne spojrzenie na życie ...ale nie powiem że wcale mi na nim nie zależy. ..

nie, to nie jest mój ideał. .ale lubię nim spędzać czas, rozmawiać i oczywiście sprawy łóżkowe są idealne...sama nie wiem już czego chce:(

up

jeszcze niech ci do kompletu zrobi dzieciaka :)

Jak się rozstali na podstawie wspólnej decyzji, a on nie wyrzekł się dziecka, tylko się z nim widuje regularnie (choć rzadko, ale może dziecko jest za małe), to czemu jest zwyrodnialcem? Lepiej żeby ludzie byli ze sobą, mimo, że nie pasują? Kłócili się, zamieniali sobie i dziecku życie w piekło dla pozorów? Ta 15 lat młodsza jest zastanawiająca, ale też zależ ile ona miała lat. Bo jak np 20, to już nie jest tak źle. U mnie w rodzinie jest kilka małżeństw z 10 letnią różnicą wieku i nie widzę w tym nic złego.

Ja bym go nie chciała, on sie bawi kobietami. Jednej zrobił dziecko i porzucil, drugą się zabawial sexualnie tą sporo młodszą. Ciebie tez porzuci jak mu sie znudzisz

zrobił dziecko i porzucił?Przecież autorka napisała, że decyzja była wspólna jej partnera z jego byłą.Zabawił się seksualnie? Od razu stwierdźmy, że zgwałcił. Najlepiej wszystkie trzy...

Korzystaj z życia z nim, tylko w ciąże nie zachodź, bo wtedy trudniej się podejmuje wspólne decyzje :D

tak właśnie miała 20 lat...był w niej zauroczony ale działała na 2 fronty. ..z tą co ma dziecko rozstał się w połowie ciąży to była ich wspólna decyzja, później znów wrócili do siebie jakoś w 7 mies jej ciąży na 2 tyg i stwierdzili ze to bez sensu. ..denerwuje mnie ze to ze jak odwiedza dziecko przebywa razem z nią. ..i tak będzie przez następne 2 lata póki dziecko nie będzie większe. ..dziś powiedział ze planuje wybrać się na wspólny spacer z nią i z dzieckiem aby pójść do jego matki:/

No to nie dziwię się, że jesteś zazdrosna. Zwłaszcza, że tak wracali do siebie, jakby coś czuli ale nie potrafili razem być. No ale z dzieckiem kontakt mieć musi.

o ciąży nie myślę. ..mam własne dziecko i nie chce na razie dzieci, on też panicznie się boi tego.

Też by mnie denerwowało, że kawałek z tygodnia ma wycięty. Wolałabym aby się osobiście opiekował dzieckiem np. jako wdowiec niż jako dochodzący ojciec spotykający się również z matką dziecka.

Autorko ile masz lat? Ufasz mu na tyle ze jestes pewna ze napewno rozstal sie z tamta...?

mam 29 lat on 35...ciężko jest mi ufać facetowi w 100% raczej zawsze bywam ostrożna ...raczej mu wierze ze jest wobec mnie fair ale nie mam pewności w głowie ze do siebie np nie wrócą bo u mnie z kwestią zaufania naprawdę ciężko; /