Przyjaźń damsko męska

Czy przyjaźń damsko męska jest możliwa. Nurtuje mnie to pytanie już od jakiegoś czasu zwłaszcza, ze mój facet ma przyjaciółkę, wprawdzie przyjaźni się też z jej mężem, ale mnie i tak zżera zazdrość, gdy ta dzwoni do mojego faceta i się żali że ma jakieś tam kłopoty z mężem, w dodatku mój facet zawsze znajduje czas na pocieszanie (lub przypilnowanie jej dzieci gdy musi gdzieś wyjść) jej wprawdzie przychodzimy do niej razem, no ale jednak moja zazdrość robi swoje... . Czy myślicie, że mam być o co zazdrosna? Denerwuje mnie ta laska, zwłaszcza, że manipuluje moim facetem. Doszło nawet do tego że będąc za granicą (ja ze swoim facetem już od jakiegoś czasu ona przyjechała na miesiąc), usiłowała zamieszkać w naszej kawalerce tłumacząc się że nie ma kasy (a w pl zarabiają razem z mężem całkiem niezłe pieniądze, za granicą miała taką samą pensję jak my) i zawyżyła znacznie kwotę jaką niby miałaby płacić za mieszkanie. Po przyjeździe do polski gdy do niej przychodziliśmy zawsze wyciągała mojego faceta za balkon żeby zapalić , a mnie zostawiała żebym przypilnowała jej dzieci, nie pytając w zasadzie nawet o to czy bym mogła, po prostu było to dla niej naturalne, a mnie szlag trafiał

masz ty problem !

Tak, istnieje taka przyjaźń. Ja jestem w związku, mam przyjaciela a mój mężczyzna ma przyjaciółkę. Na dodatek są to nasze byłe połówki.

Nie istnieje w przyrodzie.

Pewnie że jest to możliwe. Najczęściej mamy z tym do czynienia gdy dwie osoby spędzają ze sobą wiele czasu razem, ale wiedzą już ze między nimi nic nie będzie bo próbowali. Natomiast czy twoja sytuacja jest taka że to przyjaźń to już inna sprawa. -- Ja i mój lolo poza kontrolą co jest... http://grubylolek.pl

nie ma, nie bylo i nigdy być nie będzie. a ten kto uważa inaczej, nie wmówi mi tego :) próbowałam sama i raczej nie znam nikogo, kto wierzył by w coś takiego. dla mnie to jak w wieku dorosłym wierzyć w królika wielkanocnego :p nie wmawiajcie mi też, że to pewnie dlatego, bo trafiałam na nieodpowiednie osoby...- nie i koniec kropka. nie ma przyjaźni. a tobie się autorko nie dziwię. moj partner sam jakby miał przyjaciółkę, to nie wiem co bym z zazdrości zrobiła. on na szczęście (moje) za sobą zdradę i nie wierzy w nic takiego. jego była przyjaciółka dalej go kocha. mój ex pod koniec związku zaprzyjaźnił się tak nagle z dziewczyną, która aktualnie jest jego dziewczyną.