Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brigitte Bardot to dla mnie ideał kobiety pisze to jako kobieta

Polecane posty

Gość gość

Żadna inna kobieta nigy tak mi nie imponowała. Bardzo chciałabym być jak Ona. Nie tylko o wygląd mi chodzi, raczej o nią samą w sobie. Jej wytrwałość, priorytety, twarde dążenie do celu, cenię jej szczerość polityczna, za jaką przyszło jej zapłacić. Za wszystko, bez względu co kot o niej mysli, cyz sie ze mną zgadzacie czy nie. Była i jest jedyna w swoim rodzaju, jest zywą legendą, nie ma drugiej takiej na całym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uważam ze powinna być wzorem. Zobaczcie jej stare filmy ile ma wdzięku i kobiecości i inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widziałam z nią filmów nawet, ale po wywiadach i dokumentach biograficznych wyciagam moje wnioski. Obejrzę te filmy z jej udziałem kiedys. WYbaczam jej błedy, bo np. prawie nie miała kontaktu z dzieckiem, ale potem to nadrobiła, nie mówię, ze z tego akurat trzeba brac przykład, mówię tylko, że nie osądzam jej, bo nie chcę, ważne też, ze potem odnowiła swój kontakt z synem. Jako kobieta, a nawet jako matka i tak bardziej mi imponuje niz wiele innych sław, wolę np. ją z jej macierzyństwemz całymi jej błędami niż np. Monicę Bellucci, typowa włoską mamme, która swietnie dogadałaby się z matkami polkami z kafeterii. Monica jest piękna, ale nazbyt...martwa, dlatego np. na zdjeciach figuruje głównie bez usmiechu. Bo jest jak posąg i takie jej role przechodza też do historii, np. Malena, czy Kleopatra, wszystkie,w których ma kamienną twarz. Jest piękna, przede wszytskim jej ciało, pamięć po monice pozostanie nawet po jej śmierci, wiem to, ale nie będzie ona legenda nigdy jak Brigitte. A Brigitte wpisuje się w poczet takich legend jak Marylin Monroe czy Grace Kelly. I lubię matki zdystansowane, lekko surowe, mające przyjacielsko doradczy stosunek do dzieci, ale nie ingerencyjny, posiadające swoje zycie i autonomię, w pełni szanujące odrebność swoich dzieci i zachowujące przesrzeń w relacjach z nimi. takie kobiety mi imponują, bo panuja nad swoim macierzyństwem i swą rolą jako matki, tak, ze wciaz pozstają dzięki temu przede wszystkim kobietami. CHociaż brigitte za daleko sie posuneła, bo sytraciła kontakt z synem. ALe wierzę, że moznaby być mniej radykalnym jak ona, a efekt by pozostał. Nie lubię zbyt macierzyńskich kobiet, a ona taka nie była. A mimo to człowiek chciałby się do niej przytulic. Ile w niej charakteru, ile życia, silnych emocji...Jest taka...barokowa, zywa...A np. Minica posągowa, kamienna, sprzedajaca przewidywalne i oklepane teksty o macierzyństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie – żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki. xxx to jej cytat. jak się z nia nie zgodzić? ja ją popieram. kobiecość też widzę jako zwiewną, lekko melancholinją, epatującą spokojem, ciepłem i wyraźną erotyczna aluzją. nie pasuje do tego image'u baba ze zciosanymi włosami ubrana w kuchenny fartuch od rana do nocy, jak instytucja. wiem, ze wielu z was się ze mną nie zgodiz iw porządku, ale w mojje wizji kobiecości więcej miejsca zajmuje seksualność niż macierzyństwo. i nie chodzi o emanowanie z każdego billboardu seksem, by sprzedać wiertarke, maslo lub inna rzecz, która z seksem nie ma związku, ale cyckami sie je sprzedaje. Nie chodzi mi o tanią ekspozycję seksu ani o porno czy wulgarnosć. Chodzi mi o takie lekkie seksualne akcenty, nie tylko w ubiorze, co w zachowaniu, spojrzeniu. Tajemnica. Umiar w mówieniu, niedopowiedzenia...mmm...cała ta aura. Tak interpretuję jej cytat. I zgadzam się z taką wizją zony, kobiety wobec mężczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim pozna się smak miłości, trzeba zrozumieć jej koncepcję. xxx KOCHAM Brigitte. Podpisano: Heloiza999. Bez kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od czasu jak poznałam ludzi, kocham tylko zwierzęta. Świat jest mały. Ostatecznie wszyscy kiedys spotkamy się w łóżu. xx jak ja kocham jej inteligentne,spostrzegawcze wypowiedzi, kobieta mówiaca elokwentnie i z klasą, wyglądająca jak milion dolarów i nagle wplatująca w swą wypowiedź taką mała erotyczną szpilkę, która pobudza wyobraźnię jej rozmówców, czytelników. O niej nie da się zapomnieć. Nie wyobrażam sobie jak to musiało być być mężczyzną i stanąć z nią twarzą w twarz w rozmowie, jeszcze szczególnie wtedy, gdy była młodą kobieta, jak objawienie. CHociaz teraz też widac, że jest piękna, mimo, że jest stara, a jej starzenie budzi kontrowersje. ona jest jak Elisabeth Taylor. Jako legenda, nie wiem czy równiez jako aktorka, ale jako legenda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wole raczej Audrey Hepburn :-) jej role są świetne, a ona jest kobietą z klasą... Z Brigitte Bardot chyba nic nie miałam okazji jeszcze obejrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest taką samą ikona jak audrey hepburn, ona nalezy do tej całej smietanki najwykwintniejszych kobiet wszechczasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miała szczęścia przez to ze była bezkompromisowa. Była właśnie taka feministka której mężczyźni się boja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
audrey też cenię i to prawda, że miała klase, była przepiekna do późnej starości, kochała kwiaty, prawdziwa kobieta, taka delikatna. i wspaniale grała. nie porónywałabym obu pań, bo były od siebie po prostu całkiem rżóne, każd amiała swój niepowtarzalny klimat wg mnie. audrey łączyła wielka delikatność, kobiecość i elegancję, brigitte tez kobiecość, ale w innje odłonie jest inteligentna, piekna i k***wska zarazem, niby trochę wulgarna, ale jakże charakterystycznie, tak, że jej się to wybacza, jedyna taka, która pociaga pomimo lekkiej wulgarności obie były wrazliwe i delikatne, obie są legendami, tak różne, ale w jednej kategorii kobiet ikon wszechczasów obok elizabeth taylr, marylin monroe i grace kelly ja jestem nimi zachwycona, nie jestem lesbą, ale patrzyłaby na nie w nieskończoność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miała szczęścia przez to ze była bezkompromisowa. Była właśnie taka feministka której mężczyźni się boja. xxx bezkompromisowość to zaleta mężczyxni bali się jej seksapilu, bo w tym była jej moc, feministka? pewnie tak, ale nie sądzę, by taka jakiej meżczyźni mieliby sie bać, bali sie raczej z innych powodów a propos iko: uważam, że kiedyś będzie się tak mówiło również o angelinie jolie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość facetów i tak woli saszę grej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pełno jest takich kopniętych kociar i psiar na każdym osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.02 ale spłyciłeś... sasha grey przypomina mi księżną kate zanim została księżna;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwiej ochronić cnotę przed facetami niż opinię przed kobietami, to powiedziała brigitte, nie da się ukryć, że poznała trochę życia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona sie pieprzyla z setkami facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o niej to wiadomo, a o innych nie wiadomo, czasem to wychodzi dopiero po slubie;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z nazistami nie spała jak jej rodaczka coco;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×