Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o mężczyźnie który boi się yorka?

Polecane posty

Gość gość

Jestem załamana, bo moja starsza córka związała się z chłopakiem, który boi się psów. Moje dzieci od najmłodszych lat wychowywane były wśród zwierząt, również i psów. Wpajałam im miłość i szacunek do zwierząt, zabierałam na wystawy psów rasowych, uczyłam jak troskliwie odchowywać szczeniaki i wszystko byłoby fajnie, gdyby nie facet mojej córki, który nie znosi zwierząt, a psów panicznie się boi, nawet małego yorka ważącego 2 kg. Mamy w domu kilka psów, które żyją z nami od lat. Dopóki były duże psy mogłam jeszcze zrozumieć, że chłopak córki boi się ich, ale obecnie te duże już odeszły z tego świata i zostały tylko małe yorki, a on dalej się boi tych naszych psów i sam widok yorka doprowadza go do paraliżu. Jak patrzę na zdjęcia znajomych hodowczyń z dawnych lat, których córki powychodziły za maż za fajnych facetów lubiących zwierzęta, to zadaje sobie pytanie: "Co ta moja córka widziała w takim dziwaku, że się w nim zakochała?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yorki są agresywne .Nic dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma racje bo yorki to najbardziej p*****lniete psy i paskudne przypominaja szczura i dlatego sie chlopak boi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady z tą yorkową agresją. Wprowadzam gości do domu i z psami żadnego problemu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale on się boi wszystkich psów i tu nie chodzi o yorki. Paraliżuje go również widok maleńkiego szczeniaka cziłała, czy innej rasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum bezmózgowcu, że każdy ma jakieś fobie. Też się boję psów, fakt tych małych nie, ale dużych owszem. Ogólnie nie lubię zwierząt i dla mnie mogłyby nie istnieć. Poza tym znam faceta, który uprawia bardzo ekstremalny sport, a boi się kur, kaczek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie cierpię yorków, to nie są psy tylko rozszczeniowe szczekacze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś p*****lnięta to jesteś ty skoro york ci szczura przypomina. chyba na wsi się wychowałaś i tylko szczury widziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chłopak był pogryziony w dzieciństwie, może mieć uraz na tle psychicznym. Jeśli jesteś taka dobra i czuła dla zwierząt, powinnaś też mieć zrozumienie dla ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum bezmózgowcu, że każdy ma jakieś fobie. Też się boję psów, fakt tych małych nie, ale dużych owszem. Ogólnie nie lubię zwierząt i dla mnie mogłyby nie istnieć. Poza tym znam faceta, który uprawia bardzo ekstremalny sport, a boi się kur, kaczek itp. x x Bezmózgowiec to taki debil jak ty co nie potrafi kulturalnie rozmawiać wściekła kiełbacho gnijąca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chłopak był pogryziony w dzieciństwie, może mieć uraz na tle psychicznym. Jeśli jesteś taka dobra i czuła dla zwierząt, powinnaś też mieć zrozumienie dla ludzi. xxx Ależ ja mam zrozumienie dla ludzi, ale własnych zwierząt, które nikomu krzywdy nie zrobiły nie pozbędę się z domu tylko dlatego, bo córka poznała chłoptasia z którego wszyscy sąsiedzi śmieją się w bloku, gdzie obecnie mieszka. Tam też ludzie maja psy i widok faceta wciskającego się w ścianę, bo sąsiadka schodzi po schodach z malutkim yorkiem na smyczy wywołuje paniczny śmiech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu dużo gadać, to fobia. Fobia to taki lęk, który jest irracjonalny. Boję się i koniec. Lęk często łączy się z niechęcią, wstrętem do tego, co ten lęk wywołuje. Ludzie mają tak dziwne fobie, że lęk przed psami, to naprawdę nic szczególnego. Trzeba to zrozumieć i machnąć ręką. Ja lubię psy i się ich nie boję, ale przyjmuję do wiadomości, że ktoś ma fobię, albo zwyczajnie nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×