Czy to źle wygląda na oczach innych ?

Mam 35 lat no i mam 4 córki, jak widzicie no mam trochę więcej dzieci, niż przeciętna rodzina, ale bardzo lubię dzieci, wiec nie jestem nieszczęśliwa z tego powodu. Czy to na prawdę źle wygląda jak na mnie kobietę ?

a czemu przejmujesz sie tym, co ludzie pomysla? skoro sama swiadomie chcialas miec 4 dzieci i jestes szczesliwa to po co zawracac sobie glowe tym, co ludzie beda gadac. jak jest 1 dziecko to gadaja, ze jedynak wyrosnie na egoiste, tak zle i tak nie dobrze. tez chcialabym miec kiedys liczna rodzine :)

Gdybym mogla tez bym miala 4 ale nie moge i mam 1. Super jest miec duza rodzine. Pozdrawiam !!!!

Wygląda normalnie, dziwne byłoby gdybyś miała 4 córki w wieku 25 lat

W wieku 25 lat mialam jedno dziecko no i bylam wtedy w ciazy. Akurat juz wiecej dzieci miec nie bede. Taki pech troche, ze same dziewczyny.

Czy to źle wygląda? Czy to źle wygląda ? Trudno powiedzieć jak to wygląda bo was nie widzę. Ale na pewno wzbudza zadziwienie jak ten ktoś daje rade. A jaki ma organizm mocny taka kobieta do tylu ciąż i porodów, a nerwy jakie mocne do zajmowania sie i wychowywania, a jaką ktoś ma dobrą rękę albo rozum do zarabiania kasy na te dzieci wszystkie. No generalnie zdziwienie. WIELKIE ZDZIWIENIE O_O

zle to nie ale ja np patrze na taką roczinkę czyt 4córki myśle że pewnie chcieli chłopaka a tu zonk 4 baby:)

Masz racje chcielismy.chlopaka, ale widac nie udalo sie.:(

Dla mnie posiadanie wielu dzieci to dobre dla twardych harpaganów, bardzo specyficznego gatunku ludzi. Mało kto jest takim typem. Jak kobitka jest delikatnego zdrowia albo nie ma do tego że tak nazwę "talentu" to będzie mieć z jedno dziecko. Przy mocnym ściśnięciu pośladów dwoje. Ale czworo czy tam więcej nawet no to to naprawdę już trzeba sie urodzić z taką swobodą już że tak nazwę, w genach to mieć. Tak jak się rodzą ludzie którzy są stworzeni do ciężkiej pracy. U mnie na zakładzie tacy byli że tak powiem takimi wyrobnikami, ta ich robota to taka ciężka była i nie dla każdego ale oni wyrabiali ją sprawnie. To tak z tym macierzyństwem też jest że sie taki typ kobiety pojawia co jakiś czas że powiedzmy że pracują na to żeby tej ludności na świecie nie ubywało a przybywało. No bo gdyby tak każdy z nas miał po jednym dziecku to tak jak dziś jest na ziemi 9 miliardów ludzi tak przy takim przyroście po dajmy na to paru pokoleniach by spadła ta ilość do 4,5 miliarda, ale przeważnie mają po dwoje dzieci więc sie ta ilość utrzymuje, ale dzięki takim kobietom jak autorka to nam populacja pięknie przyrasta i dzięki temu za kilka lat będzie i 12 i więcej miliardów ludzi na świecie.

Mi się wydaję, ze nie mam jakoś nadzwyczajnego zdrowia tylko normalne, kiedyś kobiety rodziły nie wiem po 10 dzieci, a watpię, że niby były wtedy zdrowsze. Genetycznei to też watpię, u mnie wcale nie ma osób, które posiadają dużo dzieci, to ja mam tylko tak dużo. Po za tym ja mam beznadziejnie, bo mam same córki.

Tak z ciekawości w jakim wieku córki ?

czy to źle wygląda W oczach innych, a nie NA oczach :O Ja bym wolała 4 córki niż 1 chłopaka ciesz się

Nie bluznij, masz 4 zdrowych dzieci. Niejedna by sie z toba zamienila. Siostry sie beda dogadywac i razem trzymac przez zycie. Do czego ci potrzebny syn? Przeciez dziecko to dziecko a jak chlopak by dorosl, zalozylby rodzine i tyle bys go widziala. Jeszcze bys zostala tesciowa, zobacz jakie tu watki powstaja o nich, po co ci to?

Nie wiem co to ma do rzeczy, ale ok mogę napisać. Najstarsza ma 14 lat, później średnie mają po 9 i 6 lat, a najmłodsza ma 5 lat

Ja tam ci gratuluję!!!! właśnie jestem z trzecim w ciąży.... Nie planowanej całkowicie, musiałam miesiąc zrobić przerwy w antykoncepcji, niby liczyłam dni, niby mąż uważał a tu zonk ;-) mam syna córkę, teraz znów syn ma być.... Koleżanki z pracy już się śmieją ze czwarta będzie dziewczyna bo ja bardzo chciałam żeby teraz była, no ale jak już zonk to na całej linii :-))) cztery córki.... Super ;-) a jak głośno w domu u was musi być :-)

a ja ci zazdroszczę!

4 córki łatwo przełknąć, znajoma urodziła 4 syna :O to jest tragedia dopiero.

No niby tak, chociaż czasami są kłótnie. Mój maż bardziej jednak byłby szcześliwy z syna, chociaż widzę jak córki kocha. Watpię, że byś wolała 4 córki od 1 syna, przy 4 dzieic jest na prawdę dużo roboty. 21:57 Bardzo dziękuję. No czasami jest głośno, ale da się wytrzymać, jak się te młodsze bawią, to jest śmiesznie trochę. 21:59 Czego mi tak zazdrościsz ?

gość dziś 4 córki łatwo przełknąć, znajoma urodziła 4 syna pechowiec.gif to jest tragedia dopiero. x tragedia bo co? bo chłopak to wg ciebie gorsza "rasa"?! :o OMG jesteś ograniczona!

ja mam 5 dzieci jakbym się zaczęła przejmować co ludzie gadają to bym osiwiała matki wielodzietne w Polsce niestety w większości to patologia także nigdy nie będę dobrze postrzegana a ludzie potrafią być okrutni w swoich osądach i teoriach spiskowych pod tytułem znowu wpadła mimo tego że jestem mężatką :-( i wiem skąd się biorą dzieci więcej nie planujemy zabezpieczyliśmy się już nieodwracalnie :-p ale wiem że i tak ludzie dalej będą mnie osądzać i ranić taka ta nasza kochana Polska już jest

a ja chcę mieć 3kę :) nie wyobrażam sobie małej rodziny... sama mam tylko jednego brata i całe życie nad tym ubolewałam że nas tylko dwoje. Ale... pogadamy po pierwszym porodzie :D to już za 3tyg ;P

gość dziś daj spokój, nie przejmuj się ludźmi, bo im sie nigdy nie dogodzi. Ja mam jedno, o które walczyłam kilka lat, teraz staram się o 2 też kilka lat bez skutku, i też słyszę od ludzi, że jedno dziecko to wygodnictwo i takie rózne bzdety. Zlewam to, nikt mi w łóżko zaglądać nie będzie, wara od mojego życia i mojej rodziny. Podziwiam rodziny wielodzietne i zazdroszczę im w takim pozytywnym znaczeniu, tej gromadki. Zawsze marzyłam o 3, a mam jedno. Życie. Moja znajoma - kierowniczka w banku, urodziła teraz 5 dziecko, nie odbieram jej jak patologi, ale jak szczęśliwą, wielodzietną rodzinę na pełnych obrotach. A ludźmi się nie przejmuj, oni tylko szczekać umieją, a najbardziej ujadają ci nieszczęsliwi, sfrustrowani, co nie mają swojego życia, to wścibiają nochal w cudze. Trzymaj się!

dziękuj***ardzo za miłe słowa czasem ,ale nie zawsze biorę sobie cos do serca a jestem osoba, która nie neguje ludzi , matek każdy ma prawo żyć jak chce i mieć dzieci kilkoro zdrowych i ślicznych to dar od Boga trzeba umieć to jednak doceniać :-) ktoś kto mnie ocenia przeważnie nic o mnie nie wie tylko to że mam 5 dzieci i tyle wystarczy żeby ranić

Kochana gratuluje

Kochana gratuluje

gość dziś no to widzisz, nie jesteś odosobniona w tych osądach. Ciebie posądzają o "patologię", mnie z 1 dzieckiem o wygodnictwo, próżniactwo, nie dogodzisz :P Zlewam to z góry na dół :) Dzis to jednemu dowaliłam, na jego osąd, że jedno dziecko to takie bee zapytałam się- a ty masz chociaż jedno? To co powiedzieć o takich jak ty? Zatkało gościa, bo jest bezdzietny. :P Także te co mają 1 też mają swoje bolączki, uwierz.

Jejku, super. Ja mam tylko 1 córkę, a jestem już po 30-tce... Jak dobrze pójdzie, to będzie jeszcze jedno dziecko, ale na tym chyba koniec...Mam wuja, który ma 4 córki, mądre, piękne dziewczyny, zawsze był z nich dumny, każdej zapewnił na start niewielkie mieszkanko albo sumę pieniędzy (do wyboru), zawsze mówił, że one motywują go do życia, pracy i rozwoju. A siostry świata poza sobą nie widzą i choć mają już własne rodziny, to zawsze się wspierają, aż miło popatrzeć.

Kochana gratuluje

Kochana gratuluje

Bo tak to już jest że kobiety marzą o córkach a mężczyźni o synach. Każda płeć chce mieć swoje własne przedłużenie. Dlatego tam gdzie sie rodzi córka czy syn to już sie można domyślić kto sie cieszy bardziej a kto mniej, ale jednak cieszy chciałam zaznaczyć, żeby uprzedzić nagonkę. Inaczej jest już w drugiej ciąży wtedy oboje chcą już tego samego, czyli płci przeciwstawnej