Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to źle wygląda na oczach innych ?

Polecane posty

Gość gość
zawsze lepiej oceniać czyjąś doopę niż własną :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:25 My już z mężem, więcej też mieć nie będziemy, też jesteśmy już zabezpieczeni nieodwracalnie, więc możemy się kochać codziennie bez zabezpieczeń :) Wiem dużo się nasłuchałam, że jak jest rodzina wielodzietna, to jest patologia, no tak się składa, że zadna z nas siniaków nie ma, niczego nam również nie brakuje, więc nie wiem co u nas można by było podciągnąć pod patologię, po za faktem, ze mamy tyle dzieci. 22:30 Życzę szczęścia i tego, żeby było trochę różnorodności w płciach dzieci, nie to co u nas :) 22:52 Mam nadzieję, że u nas będzie podobnie, kochamy się wszyscy i jakoś ciężko byłoby sobie wyobrazić życie gdyby chociaż jednego z nas zabrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 3 siostry. wiek: 30, 29, 24. ja najmlodsza 22 i powiem ci ze masakra! z siostrami w ogole nie dogadujemy sie, zadna siebie nie lubi. same klotnie, wyzwiska.. masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję, u nas dziewczynki siebie raczej tolerują, fajnie się dzieci bawią, jak ktoś z nas obchodzi jakieś urodziny, to też jest dużo zabawy :) Pamiętam jak ja miałam urodziny, wszystkie się do mnie przytuliły, było cudnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA mam 1 siostrę i żyjemy jak pies z kotem co ma do rzeczy wielodzietność bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam brata, no i pamiętam, ze róznie było między nami. Po prostu mówię, że niektórzy wielodzietnosć traktują jak coś złego i tego właśnie sama nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie jesteś kobietą, nie jesteś człowiekiem ty jesteś jakimś kosmitą albo robotem :P masz nadludzkie moce! 4 dzieci i żyjesz :P dla mnie to cud :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech każdy traktuje jak chce gorzej jak zaczyna się wpi/eprzać w cudze majtki i życie bo to jest po prostu niesmaczne :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym nadludzkiego ? Kiedyś ludzie mieli po 8-10 dzieci o ile się nie mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mamy jedno, ale staramy się teraz o drugie, później trzecie :) a później pewnie po prostu zabezpieczać się nie będziemy i jak się trafi to będzie 4. Zawsze marzyłam o dużej rodzinie, o tym by mieć siostrę (mam jednego brata). Na szczęście mój mąż nie ma nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa ma czterech synow i corke. W praktyce? Bimbaja po swiecie a tylko jeden pomaga. Stanowczo odradzam tyle dzieci.tesciowa sama chowala bo tesciu pil.tezeba charakteru aaby wychowac na ludzi taka gromade.jej sie udalo.maja kazdy srednie i rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bo w idealnych bezdzietnych rodzinach ,albo tych stereotypowych 2 + 1 no góra + 2 nigdy nie ma dysfunkcji ,biedy ,alkoholu ,narkotyków to my matki wielodzietne z góry jesteśmy patologią bo....banda idiotek na kafeterii tak twierdzi wszechwidzące matrony z fajką w pysku i odrostami :-D piszą wywody przy użyciu wikisłownika hehe oj biedna POLSKO BIEDNA no do ataku na mnie :-p żałosne pi/zdy na szczęście nie wszystkie osoby piszące tutaj są takie pozdrawiam fajne kobitki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:24 Mam nadzieję, że wam się uda, trzymam kciuki :) Tylko wiecie, nie sugerujcie się, tym, że chcecie mieć dużo dzieci, najpierw zobaczcie, czy was na to stać, bo chyba nie chcesz, żeby jedno dziecko cierpiało, bo nie ma co jeść, a drugie, bo nie ma się w co ubrać ? 08:17 Czemu odradzasz ? Ja akurat sama nie jestem, mam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bluznij, masz 4 zdrowych dzieci. Niejedna by sie z toba zamienila xxxxx och/uj/al/as???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedna by jednak cierpiała na moim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy czy dzieci są chciane planowane czy ...no właśnie Ja mam sąsiadkę ma 5 dzieci i aż miło na kobietę i jej dzieci popatrzeć ,miła uśmiechnięta ,nie pali nigdy nie widziałam jej pijanej do kościoła chodzi dzieci ubrane zadbane nie generalizujcie drogie kafe mamy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tylko pierwsza ciąża nie była planowana, pozostałe już tak, ale wszystkie dzieci były chciane i kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3-jke,najmlosza pol roku i dzis jestem z nimi sama,bo maz mysial wyjechac.ledwo daje rade,ale jest fajnie,z dwojka jednak bylo nudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z coreczkami tez sie nigdy nie nudze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×