komisja zus na rentę

miał ktoś ostatnio i czy przyznali wam czy nie?

Kiedyś miałamale zabrali, niechętnie przyznają.

odwoływałaś się

Oczywiście ale bez efektu.

im więcej ludzi będzie na rentach tym szybciej zbankrutuje i padnie to dziadostwo

mnie przyznała w zeszłym roku co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło :D

no ja właśnie też miałam na rok przyznaną i teraz ponownie muszę stawać, bo lekarze nie dali mi zgody na powrót do pracy jeszcze i 08/04 mam kamisje. Boje się że mi nie przyznają a do pracy nie mogę jeszcze isć.

Mnie po roku zabrali ale pewnie zależy to od choroby gdyż moja koleżanka cały czas jest na rencie.

nie ma komisji jest lekarz orzecznik

Zalezy na kogo trafisz. Mojej teściowe odmówili po roku mimo iż doszly jej dwie choroby w tym Parkinson. Odwolala sie i w Kielcach przyznali jej na 3 lata. Szwagierka zlozyla skargę na ta lekarz ktora odmówiła bo nawet ci drudzy lekarze sie zdziwili także jak się chce to można.

jestem po dwóch udarach i zabiegu na serce, moim minusem na rente jest wiek 40

no własnie najgorzej jak się trafi na lekarza typu" pani dobrze wygląda" a mi często to lekarze mówią a jak zajrza w papiery to sa trochę zdziwieni

Dokladnie sie nie znam ale sporo zalezy tez od tego co lekarz wypisze na zaświadczeniu o chorobie czy cos takiego. Poszukaj w necie na pewno cos jest.

już mam wypisane że jest pogorszenie stanu, mam dokumenty od neurologa i psychiatry, ale też wpisali że rokowania śa dobre

stresuję się to komisją bo sama po sobie widze że do pracy się nie nadaję jeszcze, przed rentą pracowałam 17 lat w urzędzie i mnie zwolnili ale na rencie mi pomagają finansowo. A jak mi zabiorą a lekarz mi nie wyraża zgody na powrót do pracy to były zakład też mi wstrzyma pomoc a do pracy mnie nie przyjmie i tak się kółko zamyka.

i jak tu zdrowieć?