dostałam nietypowy "podarek" ,żenada. Wpiszcie swoje

Jak mieszkałam u tesciow, tesciowa postawiła taki brzydki kwiatek w naszym pokoju. Wyprowadzając sie, zostawiliśmy i kiedyś pytała czy to chce i powiedziałam że nie. Pytała dlaczego mówiłam że nie jest mój i nie lubię go bo zostawia wszędzie syf. No i pytała jeszcze 2-3 razy i cały czas mówiłam żeby sobie zostawiła bo nie chce go. Kilka miesięcy później mieliśmy parapetówke i co dostaliśmy od tesciowej? Ten pieprzony kwiatek.

Dawanie komuś szmat i zużytych rzeczy to objaw zaufania? Stuknij się w łeb. To chamstwo i sknerstwo, a nie zaufanie. Nie mówię o nietrafionych prezentach, ale nowych kupionych z myślą o tej osobie, jak olbrzymi sweter na czas ciąży, ale o prezentach, które są obraźliwe dla obdarowanego.

znajoma opowiadala mi, ze na slub dostala uzywanay komplet poscieli (z piorkami w srodku) jak bylam nastolatka mialam faze, ze ubieralam sie tylko na czarno, a siostra kupila mi na urodziny rozowa bluzke z kroliczkiem playboya :-O Moja babcia dawala mi na urodziny zawsze majtki i skarpetki, nawet na 18-stke :-P moj byly kupil mi na urodziny patelnie :-O Tesciow mam fajnych i dostaje od nich fajne prezenty albo kase :-P

Ja od teściów kiedyś dostałam doniczke na kwiat... Rok później stała już u teściowej na balkonie, bo to przecież jej, sama ja kupiła. :) sama kupiła sama mi dala i sama zabrała.

gość dziś lol :-O

Gość z 14:45 ale masz pieprznietych teściów że aż słów brak na takie wsiory