Prosze o jak najwiecej odpowiedzi:) Czy jaezdzicie na rowerach w kaskach ?

Czy jezdzicie w kaskach i dlaczego tak lub nie?

Nie jeżdżę na rowerze w kasku ponieważ nie chodzę również w kasku! Jazda na rowerze jest naturalną rzeczą. Ja nie jeżdżę po ulicach tylko po parkach więc to wiele tłumaczy. Sądzę że kaski wymyślił ten sam debil, który wymyślił ścieżki rowerowe odgrodzone od pasu ruchu pojazdów mechanicznych jedną cienką białą linią! W każdym razie śmierdzi to europarlamentem i spiskiem przeciwko ludzkości!:P

u nas córka jeźd*******asku, wiadomo, bezpieczeństwo. W sklepie rowerowym na warszawskiej woli mąż kupił jej akcesoria rowerowe - http://www.trybik.pl/soteshop/zestaw-dzieciecy-kubus-i-przyjaciele.html i pewniej się czuje, gdy wie,że chroni ją kask podczas jazdy.

Nie i nie będę, jeszcze mnie nie p****ało. Może niedługo będziemy musieli spać w kaskach?

ja widziałem kiedyś w zimę jakiegoś grubaska który wracał z podstawówki i miał na głowie kask narciarski... myślałem, że pijerdolne ze śmiechu :D

Nie. Ja i mój chłopak nie jeździmy w kaskach, ale jak w przyszłości będę miała dzieci to na początku ten kask się przyda - dla bezpieczeństwa. ;)

Zależy, kiedy jadę na dłuższe wycieczki (a zdarza mi się to bardzo sporadycznie) zakładam kask. Natomiast kiedy jadę na rowerze do sklepu, czy w inne bliskie miejsce - nie. Ogólnie bardzo rzadko wsiadam na rower.

Nie. Bo nie mam kasku. A jakbym miał, to i tak by mi się nie chciało zakładać.

niee

polecam asortyment do biegania http://4fsklep.pl/rower,562,0.html osobiście kupiłam świetny plecak przydaje się także na rower, jeśli wybieracie jakość myślę, że warto przejrzeć

nie jeździcie bo szkoda wam kasy tak samo jak te ciuuuule na nartach, kozaczy jeden z drugim a potem ameby na głowach rodziców do końca zycia, wielkie mi halo zadbac o zycie i bezpieczeństwo, ignoranci to palanci, dziecku założysz ale sobie nie i co ten dzieciak pocznie jak mu mamusia z tatusiem rozwali sobie glówkę ? kask na rowerze i na nartach, pasy w samochodzie, dopalacze w pizzzdu tylko dla idiotów ,chronić życie i zdrowie a nie gadac bzdury

Nie jeżdżę, bo nie mam i nie lubię, ale dla bezpieczeństwa na pewno warto.

Tak. Mam rower górski, wybieram się zawsze na dłuższe 40 kilometrowe przejażdżki, mam strój kolarski, więc dlaczego miałabym nie mieć kasku? Czuję się w nim bezpieczniej i zdanie innych mnie nie interesuje :)

W ostatnich latach nie jeździłam na rowerze :) teraz planuję zakup i myślę, ze kask tez kupię - mój synek co prawda na razie na rowerku biegowym ale zawsze w kasku wiec trzeba mu dawać dobry przykład :) te 50zl nie majątek a jednak poprawia bezpieczeństwo. Na nartach tez zawsze mam kask.

jak się wybiera dłuższe trasy, mało bezpieczne albo jeździ wyczynowo, to kask powinien być obowiązkowy, wiem, że większość ludzi go nie nosi, bo śmiesznie wygląda, ale pamiętam taką historię, rowerzysta miał poważny wypadek na mieście, były godziny szczytu, potrącił go samochód, w zasadzie nie było wiadomo do końca, czyja to była wina, ale chłopakowi zarzucano m.in. brak kasku...

Ja zawsze jeżdzę w kasku na rowerze. Nie wyobrażam sobie bez. Nigdy nic nie wiadomo, a jednak kask zawsze chroni. Swój zakupiłam w sklepei 4F http://4fsklep.pl/rower . Fajny wytrzymały i co najważniejsze nie był drogi. A tak swoją drogą to odzież z tego sklepu do uprawiania sportu również jest dobra.