Czy można rozpznać kogoś na kafe

Przecież na kaffe nawet logować się nie trzeba, żeby coś napisać. Ludzi z podobną do siebie historią i podobnym sposobem wypowiadania sie może być miliony.

No jeśli tutaj pisze, że chce coś zmienić to chyba tak jest.Po co miałaby kłamać anonimowo w sieci??? Nie jest chyba pisarką, ani redaktorką kafe? Skoro tu pisze o swoich uczuciach do Ciebie to znaczy,że coś czuje. A co ona chce, lub nie chce z tym robić to wiesz z jej wpisów, jeśli faktycznie są jej.

Skąd jestes taki pewien że to o Tobie skoro fakty są inne?

Pewnie się domyślił, bo napisała o czymś o czym tylko on wie.

bo jak się czyta coś od roku i wszystko poza zmienionymi szczegółami się zgadza to nie sposób się nie zorientować.

Nie zadręczaj się, bo na prawdę można tu zwariować. Nie możesz mieć pewności kto i co tutaj pisze. Ja czytając wypowiedzi innych mogłabym powiedzieć, że sama to napisałam albo wydaje mi się, że dany temat jest skierowany do mnie. Wiele osób ma podobne problemy i pisze tu, żeby to z siebie wyrzucić. Jest szansa, że trafisz tu na osobę o której myślisz, ale bez podania bliższych danych rozpoznanie jest raczej trudne.

A czego ona oczekuje? Chce żebyś działał,czy nie?

Szczególnie jak się ma paranoję hahaha

kurde , kazdy tu pisze ,ale temu idiocie wydaje sie ze ktos pisze do niego , to choroba :D ja do nikogo nie pisze

nie sposób się nie zorientować miało być. tak pisałą kilka razy o czymś co skojarzyłem , nie sądzę że ktoś inny ma takie same szczegóły w swojej historii w tym samym czasie. czy chce coś zmienić ? nie wiem. ciężko jest ocenić co tak naorawde na myśli odnośnie dalszego rozwoju sytuacji

A nie możesz po prostu w tym temacie, w którym ona pisze nawiązać z nią kontaktu?Nie ma chyba prostszej metody.

gdyby pisała , to zapewne zalogowałaby w celu ujawnienie ,a tak nie jest !! wiec nie do ciebie

Jak ktos zmienia fakty, widać to gołym okiem. Podkresla wtedy jakieś nieistotne szczegóły itd. Po co się w to bawić???

niech zgadnę ,chodzi o kogoś z wątku jak zapomnieć???

nie pisze do mnie tylko o mnie. czytajcie ze zrozumieniem.

Jeśli to jest taki szczegół że tego i tego dnia wydarzyło się coś i tak się faktycznie stało to raczej możesz być pewien że to ona.A jeśli to się powtórzyło kilka razy to już całkiem.

Podajcie jaki to temat, może się ujawni :)

tak powtarzało się. nie robcie ze mnie idioty, który wchodzi na pierwszy lepszy watek i widzi wpis ;moj skarbie kocham cie; i rozpoczyna rozmowe z jakas obca osoba ktora miala na celu tylko zalożenie prowokacji.

Jeśli wiesz,że to ona i ją podczytujesz to nie czujesz się tak jakbyś ją podglądał przez dziurkę od klucza? to trochę nie fair.Dziewczyna się uzewnętrznia a Ty nic z tym nie robisz.

Ona chyba nadal myśli, widocznie do dzisiaj nie pogodził się z pewnymi faktami.

tak się czuje. nie radzę sobie z tym.

To pogadaj z nią w realu.Ona chce,Ty chcesz , a nic nie robicie.Wolisz ją czytać, jakbyś czytał jej pamiętnik po kryjomu?

co mam z tym zrobić ? jak na prawde to taki zbieg okoliczności że ktoś ma zupełnie identyczną sytuacje i działo sie u nich to samo, zawsze jest ryzyko że jednak nie ona. w co watpie.

No to sie porobiło

po wpisach nie ocenię czy chce czy nie chce rozmowy . czasami mam pewność że chce a innym razem że nie ma ochoty na rozmowę ze mną.

Jest duże prawdopodobieństwo że to jednak ona.

Pogadaj z nią w tym temacie.Wybadaj kilka szczegółów o których tylko Wy wiecie. Albo podaj tam coś o sobie i sprawdź jej reakcję. Jeśli będzie Cię wypytywała i zainteresuje się to może to właśnie ona.

to potpytaj w tym temacie, w którym pisze

Sama jestem kobietą i myślę że jednak ona ma ochotę na rozmowe z tobą.

Pisze, bo ma potrzebę. Może nie ma takich osób wśród swoich bliskich, którym może to powiedzieć. Może łatwiej jej, gdy jest anonimowa. A jeśli chodzi o zachowanie w realu... Podam Ci na swoim przykładzie. Ja też swego czasu wpisałam tu to i owo szukając pomocy, bo ciężko mi było pewne sprawy zrozumieć i czasem faktycznie opinia kogoś zupełnie obcego, kto nawet Cię nie widzi bywa pomocna. A w realu też jest problem żebym z gościem otwarcie pogadała. Nie to, że nie chcę, ale sama nie zacznę rozmowy w tym temacie. I kryję się ze swoimi uczuciami, chociaż są szczere, bo boję się zranienia. On pewnie w życiu by nie pomyślał, patrząc na mnie w realu, że mogłam napisać na kafe to i owo, tak bardzo wyrzuciłam tu z siebie co naprawdę mi na sercu leży. I to nie znaczy, że moje uczucia nie są szczere. Ja bym bardzo chciała powiedzieć mu to wszystko co czuję. Mało tego, to co czuję to więcej niz tutaj starałam się zwięźle i krótko opisać. To tyle jeśli chodzi o porównanie wpisu na kafe z uczuciami, które siedzą głęboko w drugiej osobie. Jeśli są silne, trudno pokazać to na co dzień, gdy boimy się zranienia. Czy rozjaśniłam Ci trochę w głowie? Jeśli masz podejrzenia, że to ta osoba, to może spróbuj zrozumieć jej punkt widzenia, wyciągnąć wnioski, przemyśleć i zrób coś pozytywnego z tą wiedzą. Nawet, jeśli okaże się, że to nie ona... może okazać się, że myślała podobnie. I na Twoim miejscu nie rozmawiałabym o wpisach na kafeterii, chyba że chcesz ją wystraszyć. Nie po to ktoś tutaj chce być anonimowy, żeby później właśnie TA OSOBA wyskoczyła do niej z tekstem, że czytała jej wpisy.