Czy można rozpznać kogoś na kafe

żadna ona ,tu kazdy miał nadziej która prysła jak banka

A jak się wypowiada w tym temacie o Tobie?Pozytywnie? Jeśli tak to chyba jesteś bliski jej sercu i chce rozmowy.Czy Cię oczernia?

nie będę pisał w jej temacie. to najgłupsze co mógłbym zrobić. 19 47 tak jest problem żebyśmy na żywo porozmawiali. piszesz że to co pisałaś było szczere, ale co jak ja nie potrafię odróźnić czy ona chce czegoś czy pisze z powodu beznadziejnej sytuacji ale przez to że mineło sporo czasu już niczego nie oczekuje bo np układa sobie zycie .

wypowiada się pozytywnie ale nie wiem czego oczekuje. pewnie zalezy od emocji z danego dnia, ale skąd mam wiedzieć jak jest aktualnie. po wpisach z forum nigdy się nie dowiem.

Jakby była w kimś szcześliwie zakochana to na pewno nie pisałaby tutaj o swojej sytuacji przez tyle czasu.

I na pewno coś siedzi w jej głowie, i jestem pewna że to właśnie ty.

można :D nie R ?

Ty się boisz kontaktu z nią bo niby tyle czasu minęło, ale czasami naprawdę warto zaryzykować.

powiedz chociaż jak długo ją czytasz

wytłumacz mi czego się boisz ?

już pisałem czytam od roku. plus minus 2 miesiące bo nie pamiętam kiedy dokładnie zauwazyłem jej pierwszy wpis. boję się że to co usłyszę w świecie realnym zabrzmi inaczej niż to co czytam. obie strony są winne ale pewnie każda z nich chciałaby zrzucić winę na przeciwną. nie chce usłyszeć że jednak nic z tego. na kafe może pisać o miłości ale tak to w życiu nie powiedziałbym że coś jeszcze do mnie czuje

Beata

Tutaj to ja nawet sam siebie nie rozpoznaję. Trutututu antenka z drutu...

ok Wiesz tak sobie myślę ja Cie obserwuję, ze ludzie nie doceniają tego co dostają od losu, zamiast spędzać tu cale dnie, mógłbyś zaangażować się jakaś pomoc ludziom, którzy tego potrzebują. Ja zawsze chciałam pomagać, np oddawać krew szpik, pomagać osobom starszym, a los mnie tak pokarał, że sama sobie muszę szukać pomocy. powiem Ci jedno głupi jesteś, ze marnujesz swoje zycie spędzając czas na kafe

a co to ma wspólnego z moją sytuacją ?

zajmij sie czymś pożytecznym poza Twoją "pracą" i przestań wymyślać te bzdury. tyle

gość dziś "Pisze, bo ma potrzebę..." < - to ja Jeśli nie wpisała nic od roku to tak, możesz podejrzewać, że układa sobie życie. To, że nie napisała nic od miesiąca nie oznacza, że już zapomniała. Nie pisałaby tu tyle czasu, gdybyś naprawdę mocno nie siedział w jej głowie. Może nie wie co z tym dalej zrobić po prostu. Może stwierdziła, że nie będzie już pisać, bo nikt jej nic nie umie doradzić. A nawet jeśli jej doradzili, to dalej już jej nie pomogą. Są przecież takie sytuacje, że nikt już Ci nie pomoże, żadna dobra rada, tylko dwoje ludzi może coś z tym zrobić. Nawet jeśli pisała z powodu beznadziejnej sytuacji, zapewne czegoś oczekiwała - od ludzi rady, a w życiu - aby sytuacja zmieniła się na lepszą. Nie opisywałaby historii/problemu tylko po to, żeby ponarzekać. I jeśli nie minął rok, lecz parę tygodni, to pewnie nadal oczekuje, że coś się zmieni. A w realu zrób wszystko, żeby Wasze stosunki były dobre. Mimo czasu, który minął próbuj zamiast stać i patrzeć. Przyglądaj się, badaj ją, czytaj z niej. Na rozmowę przyjdzie czas, najpierw stwórz do tego sytuację i zbliż się do niej.

P. S. "na kafe może pisać o miłości ale tak to w życiu nie powiedziałbym że coś jeszcze do mnie czuje " Jeśli sytuacja była beznadziejna to może się trochę cofnęła i zamknęła. Ale to nie znaczy, że już nic nie czuje.

Ona pisze cały czas. może źle się wyraziłem, to ja ją czytam od około roku. nie wiem ile prawdy w tym. wiem o tym co się stało, nie może być nic gorszego. dzięki za radę 19 47.

Domyślam sie,ze mnie rozpoznałeś.W realu nigdy sie do tego nie przyznam.Wszystko co piszę,piszę co czuje przecież mi wolno.Ciebie tu chyba ściągnęłam myslami.I też czuję,ze tu czasem jestes i jestem strasznie zdziwiona co tu robisz.

w jakim temacie piszesz?

Jak zapomnieć

We właściwym.

kocham Cię skarbie i nigdy Cié nie zapomnę.Pisałam zawsze prawdę..w każdym temacie a było ich kilka.Proszę przypomnij mi. o który topic Ci chodzi.?

20.56 s. to nie do ciebie! uciekaj z tego tematu!

Dlaczego się nie przyznasz w realu ? czyli piszesz tu tak sobie, nie mając nic na celu.tego się właśnie obawiam. nie to nie jesteś Ty.

Byliście kiedyś parą?

nie nie bylismy parą. tak jak napisał ktoś wcześniej, nigdy się nie przyzna do uczucia, dlatego nie zamierzam nic z tym robić.

Próbujesz mnie podejsc ,bo chodzi ci o jakiś szczegół ale to ci sie nie uda.Niczego sie nie dowiesz,chyba,ze sie sam domyślisz.Ale nie będziesz miał 100% pewnosci.

ja coś powiem ona się nie przyzna, wyprze, to uczucie nie ma prawa bytu.