Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauwazylam ze polacy robia wszystko po najtanszej linii oporu

Polecane posty

Gość gość

Jak jedzie na wakacje to mieszka w najtanszych badziewiastych domkach , tytla sie samochodem i bierze ze soba zarcie w bagazniku Jak ma jakis biznes to tez aby byle jak byle co byle drogo , polak nie mysli dalekosierznie, mysli tu i teraz , sprzedac podac gowno po zawyzonej cenie szybko sie dorobic a pozniej placz bo biznes pada bo klientow niet. Jak sprzedaje mieszkanie to tez byle jak byle szybko na wlasna reke , brudne , nawet nie posprzata Dziwnym jestesmy - jestescie narodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za to tobie przydalyby sie od nowa lekcje jezyka ojczystego. mowi sie po najmniejszej lini oporu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są gorsze narody ;) A ty przestań pluć we własne gniazdo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pluje w gniazdo , odwiedziny mojego gniazda polecam wszystkim znajomym , moje gniazdo jest piekne od Baltyku på Tatry tylko mieszkancy gniazda jacys dziwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale chuj cie to obchodzi? Wazne ze ty robisz "odpowiednio i slusznie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po linii najmniejszego oporu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszkam w NOrwegii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja jestem wyjątkiem
Nie otwieram firmy bo mi państwo za dużo zabierze i będę musiała to dać kosztem swoich ukochanych klientów którzy przecież cenią sobie najwyższą jakość. Nie pojadę na wczasy do byle jakich domków, bo lubię wysoki standard i porządek oraz wszelkie wygody, dlatego zawsze wybieram z pośród najmądrzej usytuowanych i urządzonych apartamentów. Żarcie owszem biorę ze sobą ale nie dlatego że oszczędzam tylko nie zamierzam sie stołować w pseudo restauracjach... My jadamy wyłącznie nieprzetworzoną żywność wybierając przy tym te mniej modyfikowane i bezpieczniejsze rośliny... Zabieram więc lodówki samochodowe w których mam częściowo podszykowane dania a na resztę zapoluję na miejscu... Nie cierpię półgwizdków 20lat pracowałam dla ludzi którzy na wszystkim oszczędzali nie widząc w niczym potencjału!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, wszystko robią na odp*****l się, trzeba im na ręce patrzyc i wszystkiego pilnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedota polaczkowa pośmiewiskiem Europy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, że jak widać po wypocinach autora/autorki, również edukację zaliczają "po najtańszej linii oporu" :o A potem tacy analfabeci w świat wychodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty gdzie skonczylas edukację? Można wiedzieć? W szkole dla zlosliwcow i czepialskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×