szukam mieszkania na wynajem i jestem w szoku

Przeglądam ogłoszenia i natrafiam powiedzmy na takie: http://otodom.pl/kawalerka-po-remoncie-kolo-metra-wawrzyszew-id36387440.html Oglądam zdjęcia i stwierdzam, że przyzwoity standard wykończenia, czysto, ogółem da się mieszkać moim zdaniem, a nie męczyć. Tym czasem czytam opis i w każdym jednym opisie mieszkania o takim standardzie wykończenia jest napisane, że jest on BARDZO WYSOKI/EKSKLUZYWNY/PRAWIE JAK APARTAMENT. Czy ja mam jakieś wygórowane oczekiwania, czy naprawdę ludzie uważają, że taki standard to już luksus? Nie mówię o metrażu, podałam przykładowe mieszkanie. Moim zdaniem mieszkania "po dziadkach" z pożółkłą armaturą, starą kuchenką gazową, meblościanką i 40 letnimi wykładzinami to nie jest coś za co bym chciała płacić cokolwiek... to nie są warunki do mieszkania jak u siebie, tylko do przeżycia najwyżej na jakiś czas, aż nie znajdzie się coś lepszego. A wynajmujący piszą przy takich mieszkaniach że wszystko jest najzupełniej normalnie. Co wy o tym sądzicie?

Myślisz, że jesteś taka cwana, że za darmo się zareklamowalaś? I tak wystawią ci fakturę

gdzie widzisz tam slowo luksus idiotko, jebnij sie w tepy leb zanim zalozysz kolejny durny watek glupiej debilki ktora nie ma komu sie wyzalic bo pewnie nawet fb nie ma zalozonego

nie ma słowa luksus, tylko jest napisane, że bardzo wysoki standard. i nie, to nie jest moje mieszkanie, musiałabym zdurnieć do reszty, żeby reklamować się na kafe

19 m2 ?! Da się mieszkać ? Bez jaj. Kamień z OBI, trochę białej farby i kilka desek z IKEA. Z******ty standard. Buhahahahha

9 m2 ?! Da się mieszkać ? Bez jaj. Kamień z OBI, trochę białej farby i kilka desek z IKEA. Z******ty standard. Buhahahahha xxxx napisałam trepie, że nie chodzi mi o metraż. czytaj ze zrozumieniem

bEZ JAJ to wygląda jak z promocji wyprzedażowej z marketu

No i już się zaczęło... Znaleźli sobie kolejną ofiarę. Nie warto nic konkretnego pisać, tylko o seksie,bekaniu i pierdzeniu.Na inne tematy nie znajdziesz odpoiwiedzi

nas reklamy nie interesują