mój"mąż"

Nie wiem ile zarabia. Na życie daje max 1000zl, czasem mniej.Nigdy więcej. Byl czas ze dawal po 200-300zl. Przez jakiś czas był bezrobotny, po znalezieniu pracy i wyplacie twierdził że splaca moje dlugi. Tylko że ja ich nie robiłam. Pracuje, zarabiam 2000zl. Dobrze że mieszkamy z moimi rodzicami bo byśmy z głodu zdechli. Mieszkamy w domu. Mamy 3 letnie dziecko. Nigdy nic jej nie kupił. Żadnej zabawki, lizaka czy wafelki. Mówi że nie będzie jej kupowal zabawek bo nie będzie się z nią bawić. Sobie często kupuje słodycze, jogurty i je jak dziecko patrzy. Twierdzi że ja wychowuje. Wyzywa mnie. Wymiękam. To krople w morzu.

Przepraszam bardzo- nie możesz go wywalic z domu? O tym, co w nim widziałas raczej nie wpomne

Nie wiem czemu tego jeszcze nie zrobiłam.

Wypieprz pasożyta na zbity pysk i pozwij o alimenty. Brzydzę się takimi gnidami, bleeeee :O

dlaczego z nim jestes?? nie pisz ze dla dziecka bo skoro jej nawet jogurtu zaluje to o czym tu pisac...

Mieszkasz z rodzicami i nie wystarczą ci 3tys? Po co w ogóle trzymasz tego wieprza w domu?spakuj walizki i za drzwi.

Ciągle sobie odpowiadam na to pytanie i nie wiem. Boje się że zostanę pobita, że będzie chcial zabrać córkę.

Starczają mi, chodzilo mi o to ze gdybym nie pracowala to byśmy z głodu pozdychali.

Kochana wywal go z domu, nic Ci nie zrobi!

jak jest tam zameldowany to moze być cieżko...

Ja pierdziele jak tak możesz zyc przeciez on żyje jakby byl sam . Jakby nie miał dziecka . Jeszcze z tym jogurtem i bezczelnie je jak dzieciak patrzy ??? Jak możesz na to pozwalać. Dziwie sie ze ty pozwalasz sie traktować tak. U mnie juz dawno by miał. Wylot

Jest meldowany ale gdybym mu powiedziała że ma się wynisc to to zrobi. Boję się że będzie się mścił. To taki typ mściwy

Tak córka placze i patrzy bo tez chce. Kiedys mój ojciec wszedł na ta sytuacje to jogurt dal na szafę i zero wstydu.

Wtedy właśnie powiedział że ją wychowuje.

mąż to on chyba na papierze :) współczuję!

To jakiś psychol, ja bym zgłosiła na niebieską linię że was maltretuje psychicznie, przemoc to nie tylko bicie. Poszukaj porady w swoim mieście, jakaś infolinia na początek powinna być.

wywal z domu. chyba nie bedziesz ze strachu przed zemsta zyc z taka gnida?

Moj ex tez sie mscil i co na nic mu nie wyszło. Grunt się nie dać . Odpowiadać spokojnym tonem . Na zaczepki nie odpisywać . Ja tak robię i mam spokój. Pomyśl ze bierzesz udział w znęcaniu nad malym bo nie reagujesz. A jego uczucia sa tutaj najważniejsze

A czy w sadzie podczas rozwodu brane sa po uwage takie aspekty jak to ze maz grozi, wyzywa? Jesli kobieta nagra np pijacka awanture, wyzwiska to czy sad bierze to pod uwage? Pytam, serio, bo slyszalam rozne opinie. Pytam te osoby ktore maja w tej kwestii doswiadczenie, a nie cytuja przepisy prawne.

Po 1. corki ci nie zabierze - on nie ma swojego domu, a ty mieszkasz z rodzicami. Po 2. Ty masz stala prace, a on (z tego co piszesz) nie ma. Po 3. jak będzie chciał cie pobić - hm.. Wez kilka dni urlopu, i posiedz w domu, lub nawet wyjedz do ciotki/kuzynki. Ja zostałam pobita przez mojego ex jak sie z nim rozstawalam - i powiem szczerze, nie bronilam sie. Po ataku - obdukcja. I zlozylam sprawe na policje i w sadzie. Uwierz mi - szybciej gnoja sie nie pozbylabym :)

Wszystkie smsy tez zachowaj z groźbami tez ci pomogą w sprawie wszystko może ci pomoc. Zeznania swiadkow jak cie traktuje jak dziecko tez

Musze znalesc sile żeby zrobić ten krok. Dla córeczki

KOBIETO!! Przed wyrzuceniem powiedz ze ma intercyzę podpisac!! bo jak dojdzie do rozwodu, on ma prawo do polowy twojego majatku. ktoregos dnia jak bedzie w pracy, spakuj jego rzeczy i przed drzwi. dom zamknac, kartke zostawic ze juz tu nie mieszka i adios. bedzie sie rzucal - dzwonisz na policje. policja przyjezdza i wytlumacz ze ta osoba nie mieszka tutaj i nie jest tu zameldowana.

Ale jakiego majątku?? Przecież do domu rodziców nie ma żadnego prawa :D

ale jakbys pomyslala - moze zadac od niej zadoscuczynienia za x lat malzenstwa w gotowce :). Moja kolezanka tak miała i on jej musiał zaplacic 50 tys zl. Nie wazne czy mial, czy nie :]

wygon, go,zloz sprawe o rozwod,swiadkow masz bo mieszkasz z rodzicami. jejciu ja bym dawno juz go pogonila, jak on sie zachowuje w stosunku do wlasnego dziecka,to straszne. co twoi rodzice na to?

gość dziś ale jakbys pomyslala - moze zadac od niej zadoscuczynienia za x lat malzenstwa w gotowce usmiech.gif . Moja kolezanka tak miała i on jej musiał zaplacic 50 tys zl. Nie wazne czy mial, czy nie :] TO zadoscuczynienie to chyba ona moze sie domagac a nie on, za to wszystko to on jej powinien zaplacic.

zadośćuczynienie - zadac moze maz jak i zona :) nie ma reguly. jak wyjdzie na to ze on ma mniej siana niz ona - moze byc niezbyt dobrze:)

Sie ta story ani kupy ani dooopy nie trzyma bo piszesz ze on sie mała nie zajmuje i nie interesuje a jak go wyrzucisz to wielki strach bo córkę weźmie/przeciez on ja ma w D.. wiec wątpliwe zeby ja zabrał to raz a dwa ze ona nawet nie ma za co ich utrzymać i gdzie mieszkać. Raczej takich głupich bab juz na swiecie nie ma zeby tak sobie dawać w kasze pluc aż tak

Kobieto! Otrzasnij się i weź w garść bo masz dziecko i ona jest NAJWAZNIEJSZA przecież przez tego pasożyta nabawi się jakiejś fobii społecznej albo urazu do facetów. Masz komfortowa sytuacje bo jesteś u siebie a to on się wprowadził do Twoich rodziców wiec wywal dziada na zbity pysk. Nawet go nie żałuj ani się nie boj bo będzie Wam jeszcze lepiej bez niego! Tylko najpierw umów się do jakiegoś dobrego adwokata na poradę ż się dowiedzieć jak to prawnie wygląda. POWODZENIA I BADZ SILNA DASZ RADE