Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co to znaczy że ktoś korzysta z macierzyńskiego przed porodem

Polecane posty

Gość gość
Na dwa tygodnie przed terminem , można już iść na macierzyński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co skoro wtedy jest sie na l4 już przeważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz nie musi wystawić L4 jak nie ma wskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już korzystałam z macierzyńskiego na 6 dni przed porodem, ponieważ wtedy skończyło mi się l4, leżałam w szpitalu i szpital uznał zgodnie z prawem z resztą (czy chcę czy nie), że nie ma obowiązku aby wystawić mi l4 i mogę spokojnie być na macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uważam że tak nie powinno być, macierzyński to czas dla dziecka. Podobnie mamy wcześniaków powinny mieć liczony macierzyński od planowanej daty porodu jeszcze teraz jak jest roczny to w miarę aloe jak było te 20 tyg a dziecko rodziło się wcześniej to po zabraniu ze szpitala matka trochę z nim pobyła w domu i do roboty a z takim dzieckiem trzeba jednak po specjalistach biegać itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle lekarze dają L4, ale jeśli u kogoś zwolnienie było spowodowane tylko zagrożeniem porodem przedwczesnym, to po prostu nie ma powodu go dawać po 38 tc bo wtedy ciąża jest donoszona. Dla kobiet które nie chcą wtedy pracować bo mają złe samopoczucie, albo chcą się w spokoju przygotować do porodu czy dom na przyjęcie dziecka, jest możliwość spędzenia tych ostatnich 2 tyg. ciąży już na urlopie macierzyńskim. Chociaż u mnie też zwolnienie w ciąży wynikało "tylko" z powodu ryzyka przedwczesnego porodu, a jednak w 39 tc kiedy już mogłam spokojnie rodzić lekarz w szpitalu dał mi zwolnienie na kolejne 10 dni bo nic nie zapowiadało porodu, więc co lekarz to inne metody. W teorii- mają prawo tego zwolnienia odmówić w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×