Co sa dzicie o dowedzaniu grobow w swieta?

Moja siostra mieskza za granica a jezdzi na grob syna w kazde swieta. Syn byl doroslyJakie jest wasze zdanie? Bo mi sie wydaje ze to bez sensu , bo przeciez tam nie ma juz czlowieka. To tylko symbol

Skoro czują taką potrzebę to ich sprawa, u mnie w rodzinie też są takie sytuacje, że we wszystkie Święta odwiedza się cmentarze i to nie tak najbliższych osób jak syn ale i dziadków pradziadków.

na swieto zmarlych to ja tez do mamy latam, bo taka mam potrzebe, jednak uwazam ze to w glowie cos nie tka jak kots MUSI, poza tym siostra jechala dzis caly dzien- 12 godzin prowadzi i w poniedziałek spowrotem

no jej sprawa ja bym nie jechała,

ja tam w cale nie łażę nie rozumiem idei odwiedzania grobów rozumiem pochować zostawić i żyć dalej też uważam że człowiek to dusza a nie kupa mięcha zeżarta przez robale

A ja czuje taka potrzebe wiec u taty jestem przynajmniej raz w tygodniu,tyle,ze mam grob na miejscu

pomodlić się pomyśleć o danej osobie można tak samo na cmentarzu jak i gdziekolwiek indziej ja mam takie podejście

no to z grobami to dziwne jest nie dawnozmarl tesc a moja tesciowa biega codziennie, grabi, cos tam robi, po prostu obsesja a przeciez na zdrowy rozum jak moze taki trup slysze? Przeciez nikt z nas by nie chcial lezec pod ziemia, wiec o co chodzi, to sa zabobony

To ze ty czegoś nie rozumiesz to twój problem. Daj im żyć jak chcą. Ja tez nie chodzę na cmentarze ale w d***e mam to ze ktoś chce chodzić.

ty czegos nie rozumiesz, jesli komus chodzenie na cmentarz przynosi dodatkowa frustracje to po co chodzic? Przeciez to chore

podobno Polska to katolicki kraj, ale powiedzcie mi co sie dzieje z czlowiekim po smierci, on cos wie jeszcze , wiecie jak ktos dba o grob, co z rodzina czy czarna dziura, bo dla mnie to drugie

Grób jest miejscem pamęci i należy o tym pamiętać i dbać o niego. Ciekawe jest wasze myslenie, zobaczycie jak sie zestarzejecie a moze wczesniej przyjdzie choroba i widmo smierci czy tez bedzie tak myslec. gość wczoraj nie chciałabym za Boga być twoją matką,siostrą ,męzem.Musisz być bardzo złym człowiekiem

u mnie w rodzinie jest tradycja, ze w dzień wigilii i w wielka sobotę jezdzimy na cmentarz (oczywiście poza wszystkich świętych) :) nie widzę w tym nic złego. gdyby żył, odwiedzalaby go w domu.

Jak ktoś odczuwa taką potrzebę to idzie -proste, tu nie ma żadnej filozofii. Niektórzy są naprawdę ograniczeni.

gość wczoraj Bozzzze ze tez chodza po świecie tacy ograniczeni umysłowo,zlituj się.

polaczkowa ciemnota. zupełnie nie pasuje do nowoczesnej Europy

Myślę ze wędzenie grobów nie ma sensu

Najśmieszniej jest jak niektórzy są bardziej europejscy niż europejczycy.