Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elilka 35

Chrząkanie, pociąganie nosem, mruczenie,jak mu pomóc

Polecane posty

Gość Elilka 35

Witam, jestem mamą 6 letniego chłopca. @ lata temu po przebytej anginie zaczął chrząkać, i tak ciągnie się to już drugi rok. Przez ostatnie kilka miesięcy doszło do tego pociąganie nosem, drapanie się pod nosem(wąchanie palców) a ostatnio mruczenie. Mały mówi, że drapie go w gardle dlatego tak robi. U wejścia do nosa też go swędzi dlatego się drapie. Byłam z nim u lekarza, powiedziała, że to na tle nerwowym, że ona tam nic nie widzi a syn sobie to chrząkanie wymyślił. Byłam u laryngologa, migdały powiększone i nadają się do wycięcia(syn często choruje). Byłam u alergologa, ma uczulenie, na pleśni, trawy, pylące trawy i drzewa (wypił już prawie całą butelkę contrahistu i ma krople do nosa-nasometin-poprawy zero) Teraz został mi jeszcze psycholog. Już nie wiem co mam z nim robić. On mówi, że go to w gardle drapie więc chrząka, a jak sobie nie powącha palców, to go to denerwuje. Od września ma iść do szkoły i jak tego nie wyleczymy to będzie miał przerąbane, bo inne dzieci mu nie dają żyć. Co robić? Poradźcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka też tak miała, odwiedziłam wszystkich lekarzy jakich tylko można było , tak mocno chrząkała, że nauczycielka zwróciła mi uwagę, że jej to przeszkadza. robiliśmy prześwietlenie czaszki, czy to nie są zatoki wszystko było w porządku i lekarz stwierdził, że to jest chrząkanie nawykowe, jak się nie oduczy to tylko zostaje psychiatra, tak się przestraszyła, że przestałą chrząkać. dziś jest dorosła i czasem jej się to zdarza, nie drapie nosa, ale zdarza jej się poruszać nim tak jak królik bo ją swędzi. Nie wiem co ci więcej doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elilka 35
Dzięki za Twoją odpowiedź. Mi się też wydaje, że on się tego nauczył i nie może przestać jak sam mówi. Na niego psychiatra, psycholog nie zadziała, dla niego jest to lekarz jak każdy inny. Jest grzecznym, spokojnym, jednak nerwowym i cholernie wrażliwym dzieckiem. Martwi mnie to, że dochodzą coraz to nowe rzeczy do tego. Ile lat miała Twoja córka jak się to zaczęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak z obgryzaniem paznokci,ale to wąchanie palców to podchodzi pod nerwicę natręctw,czy kompulsje i faktycznie wizyta u psychiatry może być potrzebna(absolutnie bez złośliwości)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka miała gdzieś 7 lat. dziś jest dorosłą kobietą i takie chrząknięcie co jakiś czas jej pozostało. mówi, że ma wrażenie jakby jej coś spływało w gardle.pamiętam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam podobnie okazało się, że mam grzybicę cywilizacyjną, ale dopiero powiedzili mi to w klinice MML i zaproponowali sposób leczenia tego problemu :) i przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj sasiad to mial. Calymi dniami chrzakal,a ze sciany bylu cienkie,to wszystko bylo slychac i to bylo nie do zniesienia. Wiecznie bylo slychac to jego odchrzakiwanie,pokaslywanie. Caaaly dzien. Tez wydaje mi sie,ze to na tle nerwowym,bo nie mozna miec gluta w gardle kilka m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×