Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ktoś jeszcze ma takie beznadziejne święta?

Polecane posty

Gość gość

Mój mąż ma dyżur w pracy, rodzice wyjechali na urlop. Siedzimy z córką same w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
straszne- dobrze że masz co jeść, masz córkę, zdrowie i masz dach nad głową. A święta przepraszam- co świętujesz? byłaś w kościele podczas triduum? świętujesz zmartwychwstanie pańskie czy świętujesz długi weekend?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, byłam w kościele. Dziś miałam iść na mszę światła i wody, ale dziecko marudzi, bo ząbkuje. Wiem do czego pijesz. Chodzi mi o to,że święta to rodzinny czas, a my będziemy spędzać je z córką we dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś sam spędzałem Wigilię i Boże Narodzenie, do tego będąc jeszcze w żałobie. To jest dopiero lipa, tak więc nie narzekaj bo rodzina po pracy, czy urlopie kiedyś wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie masz strasznie... Moj maz nie zyje i ty chyba nie wiesz co st sa beznadziejne swieta....l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z moim mężem będę sie widziała dopiero za 1,5 miesiąca, wiec nie masz tak najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tygodnie temu zmarł mój tata. Jadę do rodziny odstawiać szopkę z mężem bo wczoraj się rozstaliśmy, za kilka dni się od niego wyprowadzam już znalazłam mieszkanie. I Ty masz beznadziejne świeta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj mazma prace, a rodzice maja pieniadze i zdrowiena wyjazdy. Naprawde niektorzy maja gorze nie jestessama, jestes z corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego męża również nie będzie na święta.. takie życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam chore dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja z mężem i córka spędzam święta w Barcelonie. I jest super, dzisiaj plazowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej kumpeli macocha miała udar. Teraz przestaniesz narzekać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam zatwardzenie i od czwartku nie srałam :( Ciekawe czy jutro uda mi sie postawic wielkanocnego kloca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezannka tydz temu dowiedziała sie ze jej mama ma raka,wczoraj zmarla. ... To są dopiero beznadziejne święta!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LV
co za licytacja kto ma gorzej od autorki...weźcie sie ogarnijcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co tak narzekać ludzie trzeba żyć życiem ja rozumiem beznadziejne sytuacje każdy ma gorsze, ale trzeb żyć chwilą. Głowa do góry zrobić sobie mini święta czy z córka czy z rodzicami będzie ok! Trochę czasu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aktualnie jestem w szpitalu i czekamddiagnozę bo w weekend szpitale nic nie robią a tym bardziej w święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka sie zwierzyła, ale no tak, zawsze znajdzie sie ktoś kto ma jeszcze beznadziejniej :D nawet od was, tak nadskakujących na autorkę, wszak są tacy co leżą w szpitalu, nie są przytomni albo nawet już nie żyją, i kto ma wg. was gorsze święta? wasze udary, choroby i rozłąka z mężem to nic :) Autorko, ja też siedzę sama z mamą, tata w pracy i dzisiaj i jutro, z jednej strony trochę smutno, lubię jak w domu jest dużo ludzi, ale z drugiej można odpocząć przynajmniej, dlatego spokojnych świąt Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w ciąży i musze leżeć jestem tylko z męzem i praktycznie nie czuję że są jakieś święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że takie posty mogą chociaż trochę pocieszyć autorkę, że jednak ma się z czego cieszyć w te święta i ma co docenić bo inni mają gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja widzę plusy w samotnie spędzanych świętach.Mam dzień dla siebie,pogoda piękna i żyję... To mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tych, którzy atakują, że zaczęłą się licytacja, kto ma gorzej- potraficie czytać? bo pytanie tytułowe brzmi "czy ktoś jeszcze ma takie beznadziejne święta?", a nie "czy ktoś mnie pocieszy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w czwartek, przed samymi świętami, usłyszałam od lekarza, ze mam guza wątroby. Mam dziecko, mąż teraz jest w Niemczech, bo nie mógł przyjechać. Do rodziców mam 350 km. Mam 29 lat. Jestem sama z dzieckiem ale cieszę się tym czasem, bo nie wiem czy dane mi będzie przeżyć następne święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też jest smutno. W lipcu zmarł mój tata, tesknię... :-( przypominam sobie, jak On lubił święta, jak zartował sobie, z jaką energia wracał zawsze z Rezurekcji. Cieżko mi jest. Moja mama zamknęła się w sobie. Nic nie przygotowuje na święta, nawet nie chce z nami siadać do stołu. Mam męża i dzieci, na szczeście. Ale smutno mi jest, gdy pomyślę jak fajnie mogłoby być z Tatą, a jak jest smutno bez niego :-( Nie lubię świąt. Ze wzgledu na dzieci wszystko zorganizowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet nie wstalam/emigracja nie ma nic i z nikim zycie/sama w pokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem ze to glupie ale mi tez jest lzej jak sobie poczytam o waszych beznadziejnych swietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej ja leże w łóżku oglądam tv mam małego karateke w brzuchu mąż w pracy. uroki emigracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilka lat temu w Wielki Piątek mój brat zginął w wypadku. To były najgorsze święta ever i od tej pory wszystkie są już jakieś takie nijakie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni to klamcy! co to w ogole za sukinsyny taka rodzina! a tesciowe to sa c**y najdorsze co doijaja ludzi i gina ich marzenia te s*******nskie i bardzo komunistyczne! musisz od tego uciekac i unikac tej tesciowej! 333 www.youtube.com/watch?v=GuszCNR-5Lo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście straszne, ja 4 lata temu spędzałam sama święta Bożego Narodzenia, mąż był w Afganistanie a ja w żałobie po mojej mamie, która zmarła krótko przed jego wyjazdem, i jeszcze depresja bo w ciążę nie mogłam zajść od ponad roku, i tak spędzałam sama te święta, nie zapomnę tego okropnego czasu już do końca życia. I co poprawiłam Ci nastrój ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×