Czy są tu jeszcze jakieś osoby, które mimo zdolności nie mają żadnych ambicji?

Mój brak ambicji i chęci rozwijania się zawsze był proporcjonalny do możliwości intelektualnych. Zawsze doceniano moją inteligencję i chwalono za talenty jako dziecko, a potem dostarczałem samych rozczarowań i zawodów. Miałem zdolności do rysunku (wygrałem, lub zajmowałem wysokie miejsca w konkursach) rysowałem ludziom portrety, nie wierzyli, że tak młody człowiek może mieć takie umiejętności, bardzo dobrze grałem na instrumencie, ale gdzieś po 16 roku życia kompletnie straciłem jakiekolwiek zainteresowanie rozwojem. Nie wiem czy to jakieś zaburzenie, ale od lat kompletnie nic nie zrobiłem w kierunku własnego rozwoju, nie nauczyłem się ani jednego nowego słowa w języku obcym, ani fragmentu utworu, ani rysunku, nic nie robię, nie odkrywam niczego nowego, oglądam w kółko te same filmy, słucham tej samej muzyki od lat, siedzę w tym samym miejscu, boję się jakichkolwiek zmian, nie mam w ogóle ambicji, a jednocześnie chciałbym zacząć coś robić. Jak to zmienić?