Zobaczymy...zobaczyliśmy?

A klasyczny choleryk.:)

Zatłukę ten komputer dzisiaj tak spowalnia,że czasami 3 min. wysyłam wiadomość.

Co pchamy?

Nieprawda. Nie jestem ani drażliwa ani agresywna. Jestem pomieszaniem choleryka z sangwinikiem. A takiego zachowania nauczyłam się z czasem i to jest wersja lepszej opcji bo kiedyś tam....szybko wybuchałam ale i długo trwało zjednanie mnie na nowo. Dzisiaj jest zdecydowanie lepiej.

To odwrotnie niż ja generalnie spływa po mnie,ale jeśli coś się dzieje i nazbiera to mogę wybuchnąć ale za to długo mnie trzyma.

Dosyć,że pchamy to jeszcze komputer mi szwankuje wolno przepływają moje wpisy.

xxx

Ale choleryk sam z siebie nie jest zły bo szybko się rozładowuje.Różne są typy choleryków.

Uznajmy, że jestem oryginał;)

I jeszcze jeden plus dla choleryków.Podobno z pośród wszystkich czterech typów to właśnie wśród choleryków jest najmniej samobójstw.

Ok uznajemy,że jesteś oryginałem.;) Odpowiadam mi to.:)

Fajne pocieszenie z tymi smaobójcami;)

Oj bardzo ważne.:D

Wiem co miałaś na myśli mówiąc:"fajne".

Czytasz w moich myślach?;)

Staram się.;)No ale nie wszystkie odczytuje,jednych nie potrafię a drugich nie chcę abyś nie czuła się osaczona.:)

Uff to kamień z serca. Część moich myśli jest niezagrożona i tylko moja:)

No wiem,każdy ma taką strefę.:)To jest nasz największy kawałek wolności.

I całe szczęście, bo co coś czego nikt nie jest w stanie nam odebrać.

To prawda.To jest to czym a właściwie kim jesteśmy naprawdę.:) A może to tylko nasze złudzenia...

Ze złudzeniami to różnie bywa, czasem im ulegamy świadomie lub nieświadomie ale jednak.

To też nasza strefa wolności.:)

Ale tutaj dzisiaj ludzie się nawołują więcej niż zwykle.Jest tu ktoś z miasta X ,jest tu ktoś z rejonu Y...

Wiosna, pewnie hormony buzują:)

Na pewno buzują.:) Jak to na wiosnę cała przyroda bzyka.:)

Taa głównie pszczółki i trutnie;)

Tak jak pszczółki czy trzmiele.;)

Hehe mamy podobne skojarzenia:)

Co za (prawie)jednomyślność.

ha ha ha I znów.