ubraliscie sie dzic elegancko?

Na ryby nie wolno, a na snowboard można...? Bo się wybieram właśnie i nie wiem czy to nie "potwarz" dla wierzących... :p

ja was od baranów nie wyzywam ,to klecha tak sie do was odnosi,jako pasterz owiec i baranów,choc tyle to powinniscie wiedzieć o swoim stadzie,hahaaa

Jestem chora i leżę w wyrku ,oraz jem:D Nikogo nie przyjmuję,choć wielu chcialo się do mnie wprosić.Jestem w piżamce z kotem w nogach i jest cudnie:)

pićama pićamoku pićaminowy :D światowiec

Siedzę w piżamie i uczę się do obrony, bo mam ją po świętach :( Stresuje się :( Niby umiem wszystko, rozumiem, ale nie umiem tego ładnie powiedzieć, jąkam się i stękam :(

http://sjp.pl/pid%BFama

gdzie ty jedziesz na ten snowbord co?na najbliższy pagórek?przecież sniegu nie ma jełopie pokręcony.jesteście bandą nołszalanckich olewaczy.wszyscy robili obfite zakupy aby świętować,a ten jeden z drugim idzie na ryby albo na snowbord na pobliski pagórek:-ookropne:-o

Kurffa co drugi w piżamie,albo idzie na ryby.Czy wy nie przesadzacie?Dwa dni uroczystych świąt,a wy tak się zachowujecie.

Akurat zakupy zrobiłam nie większe niż na normalną niedzielę. A gdybyś wyjrzał troszkę dalej niż za granice swojej wsi, to wiedziałbyś, gdzie śnieg leży i gdzie można jeszcze pojeździć.

Mieszkam w Wiśle i nawet tu śniegu nie ma.Poza tym nie wypada chyba w zmartwychwstanie pana zjeżdżać du/pą po pagórkach,tylko wypada spotkać się z bliskimi i iść do kościoła

jakie to niby mamy uroczyste święta,może coś przegapiłem, toż to dzień ,jak codzień.Do tego gościa ,co idzie naryby,gdzie Kolego jedziesz,bo my ze szwagrem nad San sie wybieramy?

Co ty nie powiesz stary moherowy berecie?:D

Ale czy do Waszych pustych łbów nie dociera, że nie każdy obchodzi święta? Ba! Są ludzie innego wyznania niż chrześcijańskie. Mnie osobiście święta ani ziębią, ani grzeją. Jestem sama w domu, nie przyjmuję gości, ani też nie wybieram się do nikogo, to mam się stroić? Dla mnie to zwykła niedziela i tyle. A jutro idę do pracy i tyle mojego wolnego, co sobie dzisiaj w piżamie poleżę.

Chyba sobie kpisz ,że nie wiesz że dziś jest zmartwychwstanie pana.Jakżesz może być mniej uroczysty i piękny dzień? Żeby was pokręciło na tych rybach,albo żeby wam się przytrafiło coś co was otczeźwi co do świąt:-o:-o

o jakie ładne zyczenia ,jakie miłosierne,a jakie tolerancyjne,prawdziwy katol sie odezwał,hahaaa

To że się nie wybierasz do nikogo,ani nie przyjmujesz to nie jest żadne wytłumaczenie.Święta są i będą,powinnaś zaprosić kogoś lub choć uroczyście się ubrać.Kalasz ten dzień i kara cię spotka za to.

spadaj do kruchty nawiedzony prostaku

Ja też w piżamce,w łóżeczku przed tv i kompem:D Jem i leżę,a teraz zlinczujcie mnie

Czy wy nawet w swięta musicie ujadać i wyzywać sie?zalosne

Do jakiej kruchty?????ty nie masz pojęcia o czym ty piszesz.dziś tylko rano była msza jedna po niej winno być śniadanie wielkanocne,teraz obiad,a potem kawa i np ciasto .

Właśnie,ten od ryb zaczął,ale cóż świąt nie szanuje co mu kiedyś się przypomni,jak go nieszczęście spotka.W dodatku nas wyśmiewa że celebrujemy zmartwychwstania Pana.

Mam elegancką garsonkę z bluzeczką ,pończochy i nowe buty oraz płaszczyk.Jedziemy zaraz właśnie do szwagra na obiad i kawę:)

W Kasinie Wielkiej śnieg leży np. I tam się wybieram. Z nikogo się nie wyśmiewam, niech każdy sobie świętuje, albo nie świętuje jak mu wygodnie.

co za ludzie wredne,nie dadzą człowiekowi spokojnie iść na ryby,bo im cos zmartwychwstało,hahaaa

i typowa katoliczka... wyzywa człowieka który nie spędza czasu jak ona i nei kłania sie tym co ona, no i zeby dopełnić obraz katolicyzmu w ten wyjątkowy, uroczysty dzień ubrała się elegancko i wyzywa ludzi od 'deklów' nie chcę mieć nic wspólnego z takim katolicyzmem

Ja zalozylam kostium spodnie koszula marynarka

Pan Jezus zmartwychwstał z grobu,nocy dzisiejszej a nie coś! Nie widzisz ,nie czujeswz że jest wśród nas?a ty na ryby idziesz???

A ja mam jeansy, czarny top i skarpetki...cały mój strój

Nie wyzywam od deklów,tylko określam głupotę ludzką,a toogromna różnica.Czy ja użyłam słów powszechnie uznanych za obelżywe?Nie.Nie,bo przez usta by mi tonie przeszło:-oNie rozumiemdlaczego wyśmiewasz to że się elegancko ubrałam?Ogromne oburzenie wywołuje u mnie takie zachowanie w święto tzn,pójście sobie na ryby i to jeszcze w gumofilcach:-o

buhahahahaha:D To niech on idzie w lakierkach na te ryby to moze mniej oburzona bedziesz:D