Po co kobiety przetrzymują facetów ciszą?

Dziecinada

bo sprawdzają w ten sposób czy ci zależy czy walczysz o nią i że jesteś cierpliwy itd nawet jak teoretycxznie mówią nie lub koniec

po by zobaczyc czy jemu zalezy. mezczyzna ktory nie walczy o kobiete podczas cichych dni jest po prostu nie wart zachodu.

O kobietki trzeba zabiegać.

Spoko ale tylko wtedy jak jesteście w związku. Ale na początku znajomości jak laska zacznie olewać faceta to niech sie potem nie zdziwi ze sama jest olewana. do tanga trzeba dwojga.

Kobieta milcząc ,ma najwięcej do powiedzenia...

czeka na ruch faceta

no to się pewnie nie doczeka a potem założy kolejny temat na forum pt. "Dlaczego On się nie odzywa?". Żadna nie pomyśli, nie wpadnie na to, że jednak związek, szczególnie w początkowej fazie wymaga jednak dialogu... A dialog wymaga, jak sama nazwa wskazuje, komunikatów z obu stron. Ale po co, lepiej schować się wygodnie za stereotypami...

ponieważ dla tych mężczyzn, którym naprawdę zależy, taka cisza jest największym cierpieniem. oczywiście cisze należy stosować w ostateczności alternatywą są łzy ;)

po by zobaczyc czy jemu zalezy. mezczyzna ktory nie walczy o kobiete podczas cichych dni jest po prostu nie wart zachodu. xxxx Ja myślę że twoja teoria jest niewiele warta. Wielu walczy na początku i na tym zakończę... na początku.

ale to dotyczy i mężczyzn i kobiet,to kręcenie,motanie,uciekanie przed odpowiedzialnością-jak jednak padną jakieś słowa i deklaracje,,,itd po prostu trzeba jasno,i zwięźle określać swoje stanowisko,wtedy problemów nie będzie,i niech mi ktoś nie pisze,że to strach przed odrzuceniem ..bo to właśnie dziecinada

Hmmm...ciekawe odpowiedzi na rowniez i moje pytanie..,a wiec nie musze sie martwic skoro walcze o nia...mysle ze jest w tym pewien sens i logika...skoro ona mi nie powiedziala wprost abym spadal tylko poprostu milczy ale za to czyta moje wiadomosci to chyba o to jej chodzi...chce byc mnie pewna...

facet niejeden też przetrzymuje nas ciszą!

Przecież już dawno podjęła decyzję, tylko na złość mi robi, żebym myślał, że ma dużo innych ważniejszych rzeczy na głowie... Kocham ją, ale te jej zagrywki mnie czasem strasznie denerwują.

Nooo...to jest wqrzajace jak cholera...chca bysmy latali za nimi i tyle...troche to nie fair bo ty sie starasz a czujesz sie olewany...strasznie wqrzajace...nie wiadomo co robic i myslec w takiej sytuacji...ale jezeli czujesz ze to ta jedyna to wytrzymasz bo jezeli cie kocha to kocha...tak mysle...trzeba stlumic emocje a z czasem jak juz bedziesz w miare blisko i bedzie stabilnie a te zagrywki nie mina trzeba bedzie porozmawiac o tym...narazie badz twardy w walce...one lubia twardzieli i moze w ten sposob chca bysmy im to udowodnili ze tak latwo nie odpuszczamy ze daxymy do celu i go realizujemy..,chca faceta a nie chlopca marzyciela...trzeba uzbroic sie w cierpliwosc...

No wiem, ale nie będę do niej na razie dzwonił, bo teraz czas na jej *******ie na mój. Chyba chce się odegrać za to, że tak długo nie odzywałem się do niej :/ Ale ja już tu nie mogę. Ciągle się gapię w telefon -.-

Cenzura się włączyła -.- Czas na jej ruch/// a/// nie na mój

A jesteś pewny że ona ma twój numer??

To dlugo juz czekasz?

gościu zagadaj w końcu

51 godzin :C

Nie, teraz nie jest moja kolej. Skoro powiedziała, że potrzebuje czasu na przemyślenia, to nie będę się narzucał. Ale wiem, że robi mi to na złość...

a dlaczego miałaby być wobec Ciebie złośliwa???

Bo przed tym ostatnim telefonem się długo nie odzywałem.

rozumiem,więc rozmawiacie przez telefon.???

Po co kobiety przetrzymują facetów ciszą? Dlatego, że są manipulantkami. Ja na szczęście już znam te numery. Ostatnio jak mnie przetrzymała ciszą to ten czas wykorzystałem na założenie profilu na "S" i tam poznałem super kobietę. Tamta mnie przetrzymywała ,a ja już byłem myślami z kim innym. Jak się w końcu odezwała to właśnie jadłem szarlotkę z lodami. Oddzwoniłem później, bo byłem zajęty. Poza tym już z kimś się spotykam. Tyle w temacie.

Dziwny jesteś,widać że skaczesz z kwiatka na kwiatek..nie zależy Ci na niej ,to po co zakładasz takie tematy.Nie znam profilu na "S"..

Przecież ten z 13:51 to nie ja lol...

NIe skaczę z kwiatka na kwiatek, ale wiadomo ,że jak się szuka kogoś to się z wieloma osobami spotykasz. Nie jestem autorem , mam tu dwa posty.

No to jak ci powiedziala ze potrzebuje czasu na przemyslenia to teraz twoj ruch kolego...to juz 3 dzien...zadzwon i popros o spotkanie bo inaczej bedziesz czekal w nieskonczonosc...pamietaj ona jest dziewczyna i jej nie wypada sie narzucac...ona chce bys pokazał ze traktujesz ja poważnie...