Jestem złą dziewczyną? Nie jestem zbyt oschla?

Mam 20 lat, a mój chłopak 24. Jesteśmy ze sobą już 2 lata i nie licząc paru sprzeczek, które każdej parze się zdarzają to świetnie się dogadujemy i jest nam wspaniale ze sobą. Bardzo się kochamy, dlatego spędzamy każda wolna chwile ze sobą. Ja wynajmuje mieszkanie z koleżanką, a on sam dlatego większość czasu spędzamy u niego rzecz jasna. Często dochodziło między nami do zbliżenia (całowanie, dotykanie w ubraniach) jednak nigdy nie poszliśmy na całość, gdyż mam co do tego obawy (nie uważam się za osobę atrakcyjna, wstydzę się swojego wyglądu, jestem niska, drobna, mam małe piersi, nie ubieram się sexi i kobieco) jednak wczoraj wieczorem po kolacji gdy zaczęliśmy się całować i dotykać, zaczął mnie rozbierać, przerwałam to zabierając jego ręce z guzików bluzki, a przy tym ciągle go całując (nie chciałam psuć milej atmosfery). Myślałam że zrozumiał ze jeszcze nie czas na takie rzeczy no ale jednak on tak nie uważał... Dalej próbował mnie rozebrać, aż powiedziałam dość i wszystko zaprzestalam, on zaczął mówić żebym się nie gniewala i przyniósł wino na rozluźnienie, wypilismy po kieliszku i miła atmosfera wróciła, ponownie zaczęły sie pocałunki i dotykanie. Rzadko pije wiec nie jestem dobra w tym, dlatego bardzo szybko zaczął na mnie działać alkohol, zrobiło mi się strasznie gorąco, więc zdjęłam bluzkę i siedziałam w koszulce, on wtedy zaczął mi rozpinac spodnie i zdejmować koszulkę. Odepchnelam go i powiedziałam stanowczo nie, wtedy on zaczął mówić że już dłużej tego nie wytrzyma, że kocha mnie, pragnie, nie może już dłużej znieść tego celibatu, chce wreszcie zobaczyć moje nagie ciało, pieścic je a potem posiąść, powiedział ze jak tak dalej pójdzie to chyba go testosteron rozsadzi. Zdenerwowany wyszedł na parę min do pokoju, ja w tym czasie siedziałam w szoku w salonie, potem wrócił i przeprosił mnie za to. Dziś gdy się widzieliśmy zauważyłam że spina się, zaciska ręce gdy mnie dotyka. Czuje się winna tego wszystkiego :( czy jestem zbyt "surowa" dla niego jeśli chodzi o te sprawy?

?

Po pigułach seks jest cudowny, polecam.

jesteście ze sobą długo, nie czujesz że możesz mu zaufać? przez długi czas nie otworzyłaś się?

To nie tak ze mu nie ufam tylko boje się ze go rozczaruje pod względem wyglądu i w łóżku

a nie czujesz, że brakiem przełamania go zawodzisz? że w pewien sposób go zniechęcasz do siebie? nie wygląd fizyczny jest najwazniejszy.

Też miałam takie obawy, ciężko w to uwierzyć wiem, ale zapewniam Cię że on widząc Twoje nagie ciało będzie zachwycony (jeśli jest wartościowym gościem) bo to ciało kobiety którą zdobył i którą kocha, zaufaj mi

Gdybym nie widziała jego byłych to pewnie bym się przełamala, ale gdy je zobaczyłam to aż mi buty z nóg spadły, mądre, wykształcone a do tego niebiańsko piękne, kobiece. Gdy patrzę na nie a potem na siebie to coraz bardziej nienawidzę siebie i swojego ciała a to sprawia że jeszcze większe obawy i wstyd przed tym. On nawet w kostiumie kąpielowym mnie nie widział :(

A z jakichś powodów wybrał Ciebie a nie je, wygląd to nie wszystko chociaż domyślam się że również jesteś piękna tylko tego nie widzisz, z resztą w oczach mężczyzny który Cię kocha będziesz najpiękniejsza niezależnie od tego czy masz te 2 kg więcej czy też mniejszą miseczkę niż jego była :)

jeżeli nie przełamiesz się, nie spróbujesz to stracisz go. nie oszukuj siebie, po dwóch latach związku seks jest czymś normalnym, czymś na poziomie dziennym. jeżeli nie dopuszczasz do siebie faceta, to tak jak powiedział testosteron go rozwali i stracisz go na amen. nie mówię tu o żadnym szantażowaniu itd, bo on naprawdę super się zachował po i przed calym zajściem.

To nie tak ze mnie wybrał, wolał. Był akurat wolny, bo rozstał się ze swoją byłą kilka miesięcy przed naszym poznaniem

ale daj spokój, przestań sobie sama coś wpierać, facet Cię nie odrzucił kiedy wyraziłaś swoje zdanie 'NIE'. nie jest z Tobą tylko dla seksu, bo gdyby był tylko po to, to dawno byś go nie miała. lepiej zaryzykować i przeżyć super chwile, czy żyć w takim stanie jak obecnie i w końcu zostać sama?

Kiedy ja nie mam żadnego doświadczenia :( on jest moim pierwszym chłopakiem, a co za tym idzie jest pierwszym we wszystkich sprawach, choć nawet o tym nie wie :(

Wstyd się przyznać ale ja nie mam pojęcia jak to ma wyglądać :( obejrzałam nawet kilka filmów erotycznych z myślą że bd coś więcej wiedziała, a potem się dowiedziałam ze to inaczej wygląda niż na pornografii, jestem tym przerażona

No wiem co gdzie i jak, ale tak dokladnie to nie wiem jak ma to wyglądać

Jesteś głupia skoro nie wiesz takich rzeczy :D

Poprostu nie mam doświadczenia