moja matka jest syfiarą totalną i mnie już zaczyna wkurwiać pizda jedna

szanownej księżniczce już się nie podoba że codziennie zmieniam ubranie do tej pory było ok teraz się zaczęła bulwersować że na prąd i proszek dla mnie nie wystarczy . Już nie mam k***a do niej siły czy to naprawdę takie dziwne że po dniu pracy zmieniam ubranie ? czy że po każdym wytarciu zmieniam ręcznik czy że się myje codziennie ?

jak o matce mowisz? dzieki niej jestes na swiecie, a mogla cie wyskrobac

No to wyprowadz idiotko

Widocznie jaśnie pani za mało zarabia aby się wyprowadzić i musi siedzieć z matką ...

A dokładasz się do prądu i proszku?.Prawdobodobnie jest osobą,która musi ponieść koszty i nie może sobie powiedzieć mi się należy tylko na co mnie stać.Może jest tak,że musi sobie pewnych rzeczy odmawiać a Ty tego niewidzisz?U mnie było tak samo,woda leciała godzinami a rachunki były po 600 zł,na każdą uwagę coś tam o chytrości itd.Pomogła wyprowadzka teraz oszczędzam 400 zł.

żebym ja zaraz ciebie nie wyskrobała idiotko

dlaczego nie dokładasz się więc do rachunków?

i na dokładkę pewnie w ogóle się nie dokłada do domowych rachunków ale żądania ma :(

Tak, to zdecydowanie dziwne, że po każdym wytarciu zmieniasz ręcznik. Goovnem się smarujesz, a potem ręcznikiem to ścierasz, że musisz go od razu prać?

nie , nie dokładam się fakt dlatego że jestem na stażu i nie zarabiam tyle żeby było mnie stać na mieszkanie więc się nie wyprowadzę ale dajcie spokoj w*****a mnie to jak matka mi wchodzi do pokoju i mowi np tak Martusia ja te spodnie dopiero ci wczoraj prałam a dzisaj znowu mi rzuciłaś do prania ,przecież czyste są . no dajcie spokój

to idź do roboty :) proste.

wiesz co autorko? Gdybym miała taką roszczeniową córkę, to wystawiłabym ci walizki za drzwi ktoregoś dnia :( I wtedy sama zobaczysz ile kosztują rachunki I jeszcze w ten sposob pisac o rodzicach, ktorzy cie utrzymuja? Co za gówniara :(

ręcznik zmieniam po każdym wytarciu bo są resztki naskórka i bakterie jakbyś nie wiedziała i należy zmeiniać go codziennie albo cały dzień jestem w robocie wiadomo przychodze wieć ubranie kłade w łazience bo juz nie założe drugi raz tych ciuchów a ta mi przynosi i sie pyta dlaczego leżą koło pralki jak są czyste i dopiero je prałą i że tyle jest za prąd abo że dopeiro kupiła proszek i już nie ma no k***a j****a no dajcie spokój

ej, ale wiesz, że po umyciu na skórze wciąż masz naskórek i drobnoustroje? myjesz się domestosem, żeby się tego pozbyć? bo trzeba, rozumiesz. i jakie konkretnie drobnoustroje? drożdżaki, wirusy eboli, prątki? jaja tasiemca?

No bo ma rację mamusia ze przesadzasz z ta pseudo czystością. Codziennie nowe spodnie? A może kurtkę tez codziennie pierzesz? Ręcznik na raz? To jakieś kpiny. Codziennie zmieniasię bieliznę czyli także podkoszulek, a niecałe ubranie. Mama ma rację a w ogóle to mieszkasz u niej wiec na jej zasadach a jak nie pasuje to znajdź pracę i się wprowadź.

Ty kup proszek, zapłać za wodę, prąd i daj matce za mieszkanie i zapłać jej jeszcze za to, że ci pranie robi franco jedna. Ja bym ci wyprała w wodzie z kibla jak byś mi tak wrzucała czyste rzeczy do prania. I jeszcze ręcznik codziennie. Ty chora jesteś na głowę. Matka cię utrzymuje a ty jej bluzgasz zamiat podziękować za wszystko? Ty jesteś p***a, nie ona. Że też takie niewdzięczne g****o musiała urodzić :O

hehe, nawet sama pralki nie umie wstawić tylko matce rzuca swoje rzeczy do prania. dwudziestoparo letnia kobieta. co robisz w domu? sprzątasz coś, czy tylko czekasz na gotowe? robisz zakupy? gotujesz?

ona nie pracuje ojciec daje jej na wszystko pieniądze ona ejst od tego zeby prac gotowac idt ja mam staż więc też należy mi się odpoczynek

hahahhahahahhahahahahah dobre, 10/10

prowokacja jak nic. chociaż młode pokolenie wychowane bezstresowo tak może i ma. żal tylko tej matki. a lalunia stażystka jeśli prawdziwa, to po każdym myciu ręcznik wali do prania, a zapewne brudne tampony do kibla wrzuca albo zostawia obok. znałam taką "porządnicką", prysznic trylion razy na dobę, a w pokoju p*****lnik taki, że sam diabeł by nogi połamał.

ja k***a przyszłam sie proadzić co z tkaą matkom robic a wy k***a do mnie sie d***buejcie wez pizdeczko brudasko wypiierdalaj stąd bo mnie wk****asz ja nie wiem co w tym rkaju sie dzieje ze takie brudasy zyją k***a z***bana ja p*****le poj****e pizdy suki i france z***bane k***a ja p*****le k***a

czemu samase nie pierzesz, i proszku nie kupujesz

myślę że to prowo A jeśli nie, to na miejscu matki, którą uważasz za swoją służącą, wymieniłabym zamki w drzwiach, wymeldowała cię i wystawiła walizki na ulicę. A gdybys sie dobijała, wezwałabym policję

no nie chce mi się prać ojciec daje kase na proszek więc za swoje nie kupuje to niech tak sie nie rzuca siedzi w domu to chyba pranie jest jej obowiązkiem nie moim co ?

po tekscie z 13;44 ,widac ze to gowniara z podstawowy, dzisiaj dzieci maja wolne i sie nudza, dp poprawczaka gowniaro

Zrób coś ze sobą,bo jesteś jedynym pasożytem w tym domu.Zmyj,wypierz albo zdezynfekuj. I podaj nazwisko matki,będziemy śledzić kanonizację tej cierpliwej i pełnej dobroci kobiety.

przyznaję, dałem się nabrać, ale teraz nie mam już wątpliwości. I dlatego daję 6,5/10. Bo jednak połapałem się po ok. 15 postach, więc słabo

pomieszkała byś z nią miesiąc to byś się przekonała jaka to dobra kobieta k***a no kłade ciuchy koło pralki to przylatuje mi do pokoju i sie pyta czy prać to czy nie bo czysto bo dopiero to prała no k***a jak leży koło pralki to normalne ze ma prac tak ? ja peirdole

up

skończyłaś 18 lat, nie uczysz się już? Nikt nie ma OBOWIĄZKU cię utrzymywać ani cokolwiek dla ciebie robić. Nie podoba ci się - jazda z domu na swoje. A to, że mało zarabiasz powinno interesować wyłacznie ciebie. Znajdź sobie sponsora i niech on ci za służącą płaci