Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinienem się do niej odezwać?

Polecane posty

Gość gość
dziwne , skoro mysli nad kontaktem...ech zresztą jego sprawa ja sie chciałam tylko przytulić :( raz ten jedyny raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ładna chociaż? Bo jak nie to z kaszalotem wstyd się pokazać,przemyśl decyzję. Za babą nie nadążysz. Myśli że chce, Tobie powie że nie chce a potem sama ma do siebie pretensje że coś poszło nie tak ale czasu nie da się cofnąć. Ale co normalnie nie powie o co jej chodzi to potem takie kwiatk wychodzą. Napisz autorze coś mądrego wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaryzykować zawsze można. Nic z tego tytułu raczej wielce nie stracisz. Ale to już twoj decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś dyskusja upadła:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli autor się boi, że ktoś go tu może rozpoznać to nie musi się bać, bo tu co druga kobieta pewnie myśli, że to o niej. Nie pierwszy to wątek o takiej tematyce i nie ostatni. Coś w stylu - "znamy się z pracy/uczelni, nie wiem czy ona mnie lubi i czy wie, a jak wie to czy się wstydzi a może nie chce, a może źle odczytałem znaki a może nie zauważyłem mojej szansy, a może jak mi raz odmówiła to za drugim razem się zgodzi?". Normalnie historia jak każda inna na kafeterii, a szkoda, bo poczytałabym jakąś niebanalną historię z życia wziętą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 dyskusja upadla bo nie ma autora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zależy od charakteru relacji, sposobu, w jaki dała Ci tego kosza i okoliczności - co innego jak dziewczyna rzuca kilka aluzji i w końcu daje kosza wprost, a co innego, jak ktoś nagle ją zaskoczy i ona da kosza bez zastanowienia, bo po prostu nie pomyślała wcześniej o danym facecie w kategoriach randek. Ja na przykład mam jednego takiego znajomego, któremu najpierw na około a potem wprost mówiłam, że nie zależy mi na bliższej znajomości a on i tak co jakiś czas odnawia kontakt, często niby przypadkiem i szczerze mówiąc dla mnie to jest żałosne, w ten sposób tylko pogarsza sprawę, bo sprawia przez to wrażenie ostatniej ci/pki do której nie dociera jasny komunikat. Najlepiej przeanalizuj sobie dokładnie przeszłość tej znajomości, jeżeli masz podstawy, by sądzić, że kosz od tej dziewczyny mógł być spowodowany okolicznościami, jakąś jej sytuacją bądź widzisz, że zmieniła się jako osoba to może warto. Jeżeli natomiast z charakteru jest nadal dawną sobą, a jej ówczesna decyzja najprawdopodobniej nie miała związku ze sprawami z zewnątrz to lepiej odpuścić. A najłatwiej się po prostu zastanowić, czy ona sama jakoś wychodzi z inicjatywą żeby nie stracić kontaktu z Tobą, czy na przykład w ogóle nie dba o to i tylko Ty czasem ten kontakt nawiązujesz. Bo jeśli przynajmniej Cię lubi, to w jakikolwiek sposób byłoby to odczuwalne w częstotliwości kontaktu i w odpowiedzi na Twoje próby kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze daj więcej szczegółów. To prawda tu wiele historii się pokrywa i większość kobiet się teraz pewnie cieszy do kompa że to może o niej jest ten wątek. Napisz w jakich okolicznościach się rozstaliśćie i jak wyglądała wasza znajomość do momentu rozejścia się. W jakim jesteśćie wieku, bo tak to ciężko coś doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:27 autor upadł uciemiężony snem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dziewczyna jest twoim zdaniem warta uwagi to się odezwij, no chyba ze jest głupią pipą to szkoda czasu na taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, myślę, że źle stawiasz pytanie... nie powinieneś pytac nas "Czy powinienem się do niej odezwać" ale powinieneś zapytac sam siebie - "po co mam się do niej odzywac"? Zapytaj sam siebie, jaki masz cel, a potem, jak wiele jesteś gotów za to zapłacic. Jak wiele ze swoich uczuc i emocji oczywiście, bo jak zapewne wiesz, kolejna odmowa będzie ponownie bolesna - a poprzedni ból pewnie pamiętasz. Kobiety często olewają wbrew sobie, mają gorszy nastrój, czasem olewają a potem same nie wiedzą czemu. Pamiętaj - nigdy nie wierz kobiecie, szczególnie jak mówi NIE bo to czasem znaczy TAK. Jeżeli Ci na niej zależy to powinieneś się do niej odezwac, może ona myśli o Tobie. Kobiety często odrzucają i potem rozmyślają miesiącami a nawet latami, jakiego fajnego faceta odrzuciły. Nie znamy Was, ani Ciebie, ani Twojej dziewczyny - możę są powody dla których zdecydowanie nie powinieneś się odzywac, ale jeżeli to było zwyczajne NIE, to się nie przejmuj - próbuj. Nie bój się kobiety, nie bój się gdy mówi NIE - ma do tego prawo, a ty masz prawo jej nie wierzyc. Nie zachowuj się oczywiście jak fanatyk, desperat - z wyczuciem próbuj, tak długo, jak będziesz czuł sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze odezwij sie, nic nie stracisz a mozesz zyskać. Bedziesz wiedział na czym stoisz. Good luck;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze warto sie odezwać , tak jak wyżej gość napisałe jesli kobieta normalnie mysląca ,szczera i nie obłudna ,to da sie znia porozmawiać ,dlaczego nie ,a jesli zołza i sucz to nic ją nie ruszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są emocjonalnymi istotkami ale nie każda. Czasami jakieś doświadczenia wpływają na zachowanie,okazywanie uczuć. jedna jest jak otwarta księga,wyczytasz wszystko a z drugiej wołem nie wyciągniesz mimo ze kobieta głeboko w środku pragnie bliskości tego nie okaze. kazdy przypadek jest inny i warty rozawzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem ,kazda inna,ale otwierać księgę to tak jakby się kłaść pod czyjeś nogi i czekać :P Są jeszcze jakies granice przyzwoitości i nie zawsze można całkowicie się odkryć;; :)otworzyć/bo każda jest inna niekiedy strach jest głownym czynnikiem paraliżującym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby nie strach to człowiek wiele rzeczy zrobił by inaczej.Nie tylko w sferze uczuć/związków ale i w sprawch zawodowych. Strach paraliżuje. Negatywne mysli zalewają głowę i zazwyczaj się kończy tylko na rozważaniach bo od razu sami siebie stawiamy na straconej pozycji. Ludzka natura jest dziwna i głupia czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes autorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor pewnie śpi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta nikt nie chce od nikogo niczego wymagać , niczego wymuszac na siłę skoro wie ,że tamta osoba takze ....nie może :) z pewnych przyczyn . Czlowiek wrazliwy i z zasadami jest w stanie pprzeżyć wiele i nie dąc po sobie tego poznać, baa nawet może pustoszyć wnętrze do konca swojego życia .... :classic_cool: bo nie chcę niszczyć nikomu tego w czym jest szczęsliwy i uradowany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem Franek a ona Franka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fran czeska ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś nie byłam zainteresowana wejściem w relacje z mężczyzną, taki miałam czas w życiu. Gdyby to było dziś zgodziłabym się bez wahania. Spróbuj nic nie tracisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierz ją :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
POWINIENEŚ SPRÓBOWAĆ JESZCZE RAZ. Ja jestem cholernie zakochana w jednym mężczyźnie. Od kiedy coś do niego czuję, nie potrafię nawet słowem się do niego odezwać, więc gdy przechodzi, udaję że go nie widzę. Może się wydawać to dziwne, ale zanim coś do niego czułam, potrafiłam z nim rozmawiać, nie miałam z tym żadnego problemu, a teraz zachowuję się jak nienormalna i choć nie widziałam go już kilka miesięcy, codziennie wieczorem zasypiam myśląc o nim. WIęc kto wie, może ta Twoja też wysyła takie sprzeczne sygnały jak ja? Ja byłabym wniebowzięta gdyby ten człowiek o którym myślę do mnie podszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
echch to wszystko do czasu :( dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cały w tym ambaras żeby dwoje chcialo na raz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BezNadzieja22222
gość dziś Czy uważasz, że byłabyś w stanie z nim rozmawiac normalnie, gdyby do Ciebie podszedł i zagadał ? Czy byś starała się unikac ? Pytam nie z ciekawości, ale akurat ja tak mam, żę mnie unika pewna osoba, unika sposobności, żebyśmy byli sam na sam i żeby można było porozmawiac. Wiem, że coś do mnie czuje, ale boi się ... - jak ją przełamac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprobuj. Ja powiedzmy bylam na jej miejscu i pozniej zalowalam i nie umialam tego odkrecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:52 w jaki sposob Cie unika? I jak dluga jest Wasza znajomosc, powiedz cos na jej temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest ,ładna zgrabna i powabna Rauss rebjata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×