Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koleny topik o miłości jakich wiele

Polecane posty

Gość gość

Sytuacja jest taka: podoba mi się kolega z pracy. I ja jemu chyba też. No właśnie - CHYBA. Nie jestem pewna, bo on mi wysyła sprzeczne sygnały. Uśmiecha się do mnie, gapi się na mnie ukradkiem , dziwnie nerwowo się zachowuje w mojej obecności (widzę to i też odwzajemniam te uśmiechy i spojrzenia ). Ale nie robi żadnego następnego kroku. Dlaczego? Czy ja mu się na pewno podobam? Może tylko bawi się mną, żeby potwierdzić swoje ego? A może podobam mu się za bardzo - tak, że go onieśmielam? Próbowałam kilka razy zagaić rozmowę aluzjami, ale on szybko wszystko ucina. Czy to możliwe, że jest aż tak niedomyślny? Czy zwyczajnie nie chce się ze mną umówić?Przecież gdyby mu zależało choć trochę, to chyba wykorzystałby jakąś okazję choć do rozmowy? Oboje jesteśmy dorośli. Nie uważam się za miss świata ale ostatnim pasztetem też raczej nie jestem. Dobrze nam się rozmawia jako kolegom. Myślę, że mogłoby z tego wyniknąć coś poważniejszego, gdyby on tylko zechciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skads to znam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś takiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niemowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaproś go sama na kawę zanim inna ciebie ubiegnie (wiem z własnego doświadczenia), bo potem będzie za późno. Oczywiście lepiej jednak jak facet robi pierwszy krok,ale raz możesz zaproponować. Wtedy będziesz wiedziała na czym stoisz. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×