Czy waszym zdaniem to możliwe

że są ładne dziewczyny które nie mają chłopaków , bo faceci boją się do nich podejść i zagadać z obawy że nie mają żadnych szans?

szanse sa zawsze i zawsze warto

ciapa zawsze bedzie ciapa

Widzisz, bo to jest tak: jeśli nie jesteś zdecydowany, choć trochę przebojowy i męski, a przy tym nie wiele sobą reprezentujesz (powiedzmy taki przeciętny standard) to właściwie nie masz po co podchodzić. Natomiast Ci, którzy mieliby po co, nierzadko są po prostu niezainteresowani lub zajęci. I tak koło się zamyka. Czy chciałbyś, żeby podbijała do Ciebie jakaś [tu wstaw odpychające dla Ciebie cechy] dziewucha, która ani nie umie się dobrze wysłowić ani nie macie o czym gadać ani nawet nie radzi sobie w życiu ?

A jeśli dziewczyna jest ładna ale nieśmiała? Może właśnie chciałaby, żeby ktoś, jak to określił poprzednik, "przeciętny" do niej zagadał? Może akurat woli takich spokojniejszych?

Znam takiego dupka który ciągle sie mnie boi, i nie wiadomo o co mu chodzi.

Szkoda bo to facet powinien zainicjować o kobiecie by to źle świadczyło gdyby ona się ubiegła; ( Ja go love ale On nic...też podobno wstydliwy i Nic..

gość wczoraj Nie, tak właśnie nie jest. Chodzi mi o przeciętnego, raczej nieśmiałego i niekończenie mającego czym się chwalić faceta. To wcale nie musi oznaczać, że jest od razu czuły troskliwy, romantyczny itp. Nie, to porostu koleś na którego z reguły nie zwraca się uwagi. Takich jest jednak całkiem sporo, i taki jednak raczej nie podbije serca atrakcyjnej dziewczyny, zazwyczaj mierzy siły na zamiary. Zresztą nie raz czytałem tutaj na forum teksty o startowaniu do nieswojej ligii, często pisany właśnie przez kobiety, więc o co chodzi?