Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brat się zwalił do domu mamy całą rodziną i chce za to dom

Polecane posty

Gość gość

Jakbyście się zachowały w takiej sytuacji. Wychodzicie za mąż i wyprowadzacie się od rodziców. Macie brata za granicą który ma żone i dwoje dzieci. Nagle brat stwierdza że męczy go ta praca, nuży i daje przeciętne zarobki, wraca więc do Polski gdyż tęskni za krajem i tu chce otwierać firme zgodną z zainteresowaniami i spełniać swoje marzenia... :O Zwala się więc do domu rodziców z żoną i dziećmi i zajmuje całe piętro. Po czasie jak to zawsze u niego bywa okazuje się że ta firma nie przynosi żadnych zysków tylko długi, wyciąga co rusz do matki ręce po pomoc, czy to pożyczka czy tam gotówka o czym sie przypadkiem po kryjomu dowiaduje od matki. Niedawno się dowiaduje że brat sobie wymyślił że za "opiekę za matką" on będzie chciał dom po rodzicach, podczas gdy sprawa wygląda tak że mama ma 60 lat ale jest zdrowa, sprawna i w pełni sił i nie wymaga żadnej opieki, a poza tym to brata w domu nigdy nie ma bo "pracuje" a mama musi tylko przy dzieciach synowej na co dzień pomagać. Brat jednak wytknął że kiedyś tam sie pakować pomógł czy do lekarza zawiózł i wg niego to już jest "opieka". Zastanawiam się jak ja mam się zachować wobec brata. Mama jest zażenowana całym tym pomysłem, ale brat jest niezłym manipulantem i boje się że uda się skłonić rodziców do podpisania takiej umowy. Prawda jest taka że on nie ma pojęcia o żadnej opiece i sam jest pasożytem i ciężarem. Co byście zrobiły w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic, nie dziel skóry na niedźwiedziu skoro mieszkacie wszyscy razem to chyba razem się "opiekujecie" rodzicami a po śmierci rodziców jeśli nie będzie testamentu dom i tak jest do podziału między dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież autorka napisała, że NIE mieszka z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to skoro nie mieszka to co ją obchodzi to że brat tam się wprowadził ? tak bardzo boi się o rodziców czy o to że brat dostanie dom po nich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim pogadaj z samymi rodzicami i powiedz im co o tym myślisz. Spróbuj im przemówić do rozumu, a potem pogadajcie wszyscy razem z bratem. Jednak jak rodzice się uprąto nic nie zrobisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiaj z rodzicami, z mamą, że źłe skończy jak sie zgodzi na taki zapis za życia,że brat poczuje się panem sytuacji i będą problemy. Niech mama nic nie podpisuje, tylko w sumie potem i tak nic od brata nie dostaniesz, zostanie sąd, komornik i pranie brudów.Takie brat to szmaciarz, wiem, bo moja siostra jest identyczna.Tylko,że moi rodzice nie są głupi i nie zgodzili się na mieszkanie z nimi na stałe, dali ternim do wyprowadzenia.Wiedzą,że jak wpuszczą, to nie wyjdzie, a kłótnie będą codziennie.Ja z nią nie gadam, bo nie ma o czym, jak grochem o ścianę. Współczuję, bo to trudna sytuacja. Tutaj główną rolę powinni odegrać rodzice, stanowczo, ale grzecznie wytłumaczyć bratu jak sprawa wygląda.Ty nic nie zrobisz, będzie tylko z tego awantura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy ty zrezygnujesz w takim razie z pracy gdy zajdzie potrzeba kąpać i przebierać pampersy rodzicom? Taka sytuacja może trwać nawet kilka lat. Znam z autopsji ze po pieniądze to wszyscy a później raz na tydzień mamusi albo tatusiowi zupki wetknąć ( jak jest ugotowana i nalana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co na to kafe maniaczki, ktore uwazaja ze jedynaki sa pokrzywdzone przez zycie??? Dziekuje za takiego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to coś złego,że ktoś nie chce być frajerem i też chce mieć swój spadek w przyszłości?To chyba normalne, że autorka ma pewne obawy i słusznie.Już was widzę, jak siedzicie na du/pach i chętnie wszystko oddajecie, ale jak to mówia, na cudzym to i dziad hojny. Nie daj sobie autorko wmówić, że to nie twoja sprawa, twoa, to tak samo twoi rodzice jak i brata, tak samo twój dom jak i jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto normalny dzisiaj rezygnuje z pracy, bo opieka nad rodzicami?Po to się poracuje,że jest sie samodzielny, ma się kasę na pomoc, opiekunkę, po co rujnować sobie i swoim dziecoim życie. Co to za debilne myśłenie?Kafe to forum dla ułomków, jak słowo daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wydumany problem niech rodzice zamienią dom na dwa mieszkania jedno dla nich drugie dla brata a po ich śmierci się mieszkaniami podzielicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A brat zrezygnuje z pracy?Oczywiście ,że nie.Wtedy autorka z przyzwoitości zajmie się rodzicami, a brat będzie miał dom i zero obowiązków,życia zna takie przypadki. Wytłumacz to rodzicom, tak właśnie skończą jak coś teraz podpiszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest gdy durni ludzi budują domek i płodzą dwoje dzieci a potem te kochane dzieci walczą o spadek śmiać mi się chce jak widzę takich idiotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwa mieszkania super pomysł, po co maj ieszkac razem, skoro mogą oddzielnie. Brat dostanie teraz jedno mieszkania, kiedyś autorko 2, to po rodzicach.Będzie ok, dla wszystkich. Dodatkowo starsi ludzie w domu są nieporadni, naprawy, ogród, a w bloku nic ich nie iteresuje, a to same plusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ułomka z 13:26 nie każdej stać żeby wynająć opiekę dla rodzica za min 1500 -2000 troche zycia bo łatwo to się tylko mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nikt nie walczy o spadem przygłupie, tylko autorka szuka rozwiązania problemu. Co złego w budowie domu, posiadaniu 2 dzieci, nic, tylko obecny rozwój aktywności brata jest problemem. Idiotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba matołku lepiej pracować i zarabiać i opłacić opiekunkę, niż zostać na lodzie i siedzieć z rodzicami .Chyba lepiej taka rodzina funkcjonuje, gdy matka chodzi do pracy i normalnie żyją, a nie siedzi z dziadkami i wykańcza się psychicznie.Ułomku. Za kase którą zarobi opłaca opieką, a sama ma normane życie, nic nie trafi, ani praw do emerytury, ani ubezpieczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie każdej stać żeby wynająć opiekę dla rodzica za min 1500 -2000 troche zycia bo łatwo to się tylko mówi" ułomku, ci rodzice mają dwoje dzieci, każde z nich ma małżonka, 4 osoby chyba potrafią się złożyć by wynająć opiekunkę, prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z 13:28 oczywiście ,że tak on lub jego żona są zobowiązani w akcie notarialnym do tego. Tzw służebność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro pracuje to minimum 1500 zarobi, ja bym wolała za to opłacać opiekunkę, niż wywalić swój dom do góry nogami, olać dzieci, meza i jechać do rodziców i tam siedzieć z nimi.Pomyśła trochę jak to wygląda, zanim zapiszesz o braku kasy, kasa to nei wyszystko w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teoretycznie ejst zapisane, ale jak jest wykonywane to inna bajka, nikogo na siłę nie zmusisz, jak nie chce.Będzie autorka po sądach latać, bo opiekować się rodzicami brat nie chce. już nie jeden rodzic na tej osławionej służebności sie przejechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas to tylko każdy patrzy jak wyrwać swoją część spadku i rzadko które rodzeństwa współpracują albo tylko jeden się opiekuje i poświęca bo reszta rodzeństwa ma rodziców w doopie, albo zjawiają się dopiero gdy jest spadek do podziału i walczą jak lwy.... a rozwiązania są proste, tylko trzeba myśleć i współpracować dużo też zależy od rodziców i tego jak te dzieci wychowywali jak rodzice są głupi to potem tak mają że dzieci ich nie szanują i o nich nie dbają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ułomku, ci rodzice mają dwoje dzieci, każde z nich ma małżonka, 4 osoby chyba potrafią się złożyć by wynająć opiekunkę, prawda Xxxxxxxxxxxx Jeśli rodzicie podzielą majątek po równo na pewno ale jesli nie to z pewnością autorka będzie zdania ze on dostał wiec to jego problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas to tylko każdy patrzy jak wyrwać swoją część spadku i rzadko które rodzeństwa współpracują albo tylko jeden się opiekuje i poświęca bo reszta rodzeństwa ma rodziców w doopie, albo zjawiają się dopiero gdy jest spadek do podziału i walczą jak lwy.... Xxxxxxxxxxxxxxx Tak właśnie jest najczęściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wracamy do punktu wyjścia, jak sobie rodzice pościelą taką będą mieli starość.... jak zadbają o wszystkie dzieci to wszystkie dzieci ich będą szanować i opiekować się, a jak będą chcieli kogoś wyróżnić i faworyzować...to niech się nie dziwią że skłócą własne dzieci i zostaną na starość z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice żyją, zdrowi a wy się o majątek bijecie, żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też zauważyłam, że na tym forum sami milionerzy, którym parę tysięcy miesięcznie nie stanowi. Ludzie mają kredyty, dzieci, to raz, nie zawsze da się wymienić jeden dom na dwa mieszkania, to dwa, matka nie musi chcieć się przeprowadzać, to trzy. I czemu, na miły Bóg, miałaby dzielić swój majątek, swój dom, za życia? Co za sępy... PS Ułomek to jest osoba słaba, mało rozwinięta fizycznie, cherlawa etc., a nie życiowa oferma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama od zeszłych wakacji mówiła już kilka razy cichym głosem że ostatni rok był dla niej wyjątkowo ciężki. A od dokładnie tego czasu brat u niej mieszka czyli jakieś 1,5 roku. Szkoda mi jej po prostu bo po wychowaniu nas należy się jej odpoczynek, dużo w życiu przeszła, a tymczasem w domu są wnuczki 2,5 letnie bliźnięta za którymi trzeba mieć oczy dookoła głowy, synowa osobą bardzo dominującą lubi rządzić, oprócz tego imprezowa jest tylko by przyjęcia organizowała. Moja mama widać po niej że jest wykończona ale stara się nie odzywać tylko widzę jak milczy i się męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznijmy od tego autorko że gdyby twoi rodzice nie chcieli tam brata to już by go tam nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty się tak nad rodzicami litujesz ? to dorośli ludzie i chyba sami o sobie potrafią decydować, zgodzili się by syn z nimi mieszkał więc mają co chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×