Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wstydze się wychodzić z domu

Polecane posty

Gość gość

Mam poważny problem i nie wiem jak mam się wyleczyć z tego:/ Wstydzę sie siebie. Bardzo. Tak bardzo, że wstyd mi wychodzić z domu. A jak już muszę to pierwsze chwile chce mi się płakać, w myślach ciągle "zaraz się wróce" i masakra. Wstydzę sie siebie. Tego jak jestem ubrana. Figury. Tego, że wyglądam jak g****o i nic z tym nie zrobię. Wstydzę się, że nie mam nikogo i nawet jeśli ktoś słownie mnie zaatakuje to nikt się za mną nie wstawi. Nie zdejmuje czapki na dworze. Nigdy. Nie wyszłabym z domu bez niej, nie umiem. Oczy cały czas patrzą w ziemie, unikam kontaktu wzrokowego ze wszystkimi. Co ja mam zrobić ze sobą.. Chce być normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi że tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebujesz terapii u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij dbać o siebie zaamiast okupować lodówkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dbam o siebie. Nie mam nadwagi ani otyłości.. Nie jestem gruba. Waże 48. Więc nie o to chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy masz jakies hobby bo to wazne jest w zyciu 333 www.youtube.com/watch?v=Ppy6mJsIwxA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biegam trochę i uczę się języków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisałaś konkretnie czego się wstydzisz. Bo skoro nie nadwagi, to co z Twoją figura jest nie tak? Może zastosuj jakieś triki jak niemal każda z dziewczyn. Nie masz piersi, to kup stanik push-up, jak wstydzisz się kupić go w sklepie, to kup na targu, tam nikt Ci nie patrzy na ręce. Jak masz krzywe nogi, to kup szersze jeansy. Jak nie masz talii, to kup tunikę zwężaną u pasa. Czemu nosisz czapkę? Masz brzydkie włosy? Kup tanią farbę, zafarbuj na jakiś żywszy kolor, nakręć na wałki i gotowe. Twarz Ci się nie podoba? A kto jest z niej w 100% zadowolony. Mi np. wyszło ostatnio mnóstwo pryszczy, kupiłam korektor i już mało co widać :) Trzeba sobie radzić. Niedawno miałam sporą nadwagę, marzę o 50kg, więc zazdroszczę Ci Twojej wagi, ja ważyłam aż 70kg, ale dzięki samozaparciu schudłam w ciągu 2 mies. aż 11kg :) Trzeba uwierzyć w siebie. Z czym masz KONKRETNIE problem? Ile masz w ogóle lat?Przeszłaś w życiu jakąś traumę, czy wzięlo się to znikąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to nie wychodzi tylko o wygląd jako tako. Co prawda nie lubie swojego wyglądu - jestem niska, mam krótkie nogi, nie umiem sie ubrać, zapuszczam włosy ale nie rosną zbyt szybko itpitd.. Poza tym wstydze sie że nie chce, nie mogę ubrać się "lepiej", ładniej, bardziej kobieco. Nie chce zwracać uwagi. Ale to bardziej zlożone Chodzi o całokształt. O wnętrze. Jestem pusta w środku. Jakbym teraz się z kimś spotkała to nie miałabym o czym mówić. Nie umiem już rozmawiać. Nie ufam ludziom. Boje się powiedzieć cokolwiek o sobie bo mam wrażenie, że każdy może to wykorzystać przeciwko mnie. Mam wrażenie, że ciesza ich moje porażki. Poza tym wstyd mi za moją nicośc, za to że zamknęłam sie w domu, że nikogo nie mam, że nic nie mam. Jak się stroje to mam wrażenie, że kogoś oszukuje, bo po co się stroić jak w środku pusto? A poza tym czuję się głupia, pusta i nic nie warta. Zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
depresja plus fobia spoleczna. to sie da leczyc. idz do psychiatry i psychologa. pomoze. ja tez to mialam i teraz biore leki i jest ok. powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×