Matki które wybrały DOM

Zuważyłyście że w okolicach 17stej robi się na tym forum spokojnie, tak mało wypowiedzi, tematów, opinii problemów :) wiecie dlaczego? Wracają mężowie KUR DOMOWYCH/FANATYCZNYCH MATEK POLEK, tych co obserwują pierwsze kroczki dzieci i stymulują je do zabawy non stop...... to znaczy dzieci leżą gdzieś w kojcu a one na necie :D:D:D teraz obiadek podają, to wrócą dopiero okolo 18-stej

jaki frajer pracuje do 17? U mnie 9-13 i fajrant :P

A my już po obiadku ;) Zajadamy się ciastem tiramisu, córka bawi się obok z kotem a my z mężem śmiejemy się z zazdrosnego babska - autorki tematu ;)

i opowiadają mężom jakie to nie urobione:D

Ojjjj, jakiejś pindzi ciśnienie skoczyło widać :) Co, 19:20, a Ty nadal bidulko za ladą ślęczysz? :(

Może i ślęczę, ale przynajmniej o chleb męża nie muszę prosić

A w innym wypadku byś musiała? :D :D Kochana, uświadomię Cię: to nie teoretyczny brak pracy jest twoim problemem :D :D

Ty z mezem przu tiramisu czytasz kafeterie i śmiejesz sie z autorki tematu? Naprawdę, cirkaee zajęcie nie ma co.

gość dziś A my już po obiadku oczko.gif Zajadamy się ciastem tiramisu, córka bawi się obok z kotem a my z mężem śmiejemy się z zazdrosnego babska - autorki tematu oczko.gif Dawno się tak nie uśmiałam:D:D:D w międzyczasie odwiedzamy kafeterię i błyskawicznie odpowiadamy:D:D:D

No tak, matki pracujące przy deserze oglądają tvn24, czytając Leśmiana jednocześnie typowe

Żeby cię nie zemdliło po tym tiramisu tyle w tobie żółci :O

No proszę a ja zawsze żyłam w przeświadczeniu, że po 16 robi się tu puściej bo większość kończy pracę i jedzie do domu. Cóż człowiek zawsze uczy się czegoś nowego :P

Żeby cię nie zemdliło po tym tiramisu tyle w tobie żółci xx Wyjaśnij proszę związek przyczynowo-skutkowy między zjedzeniem tiramisu, a zemdleniem i żółcią, bo jakoś nie kumam Czegoś was tam chyba na tych zawodowych szkoleniach i kursach uczą, nie?

Zazdrośnice od razu życzą by mnie zemdliło ;) aż tak was to zabolało ? Rozczaruje was. Ciasto pycha, córa właśnie poszła spać, mąż zaraz wraca z garażu i jedziemy na piątkowy seans do kina. ;) a wam miłego piątku na kafe. Bez odnioru

Śnij dalej, kurki, co ci zostało. Bez odbioru- ciekawe skąd znasz takie zwroty, z telewizji śniadaniowej? :D

czy wy lubicie się tylko kłocić?:)

Ale patologia

Tak lubimy się kłócić z kurkami które do końca życia siedzą na utrzymaniu męża i maja zero ambicji i planów życiowych bo one wybrały dom :)

To dobrze, jedz do tego kina, niech chociaż ten piątek różni się od innych dni, wszystkich takich samych;)

gość dziś lepiej wybrać dom niż burdel jak ty :) chyba tylko w burdelu tak się kłócą, ale powiedz nam jak to jest z własnego doświadczenia :P

Sprawdź sobie w słowniku znaczenie słowa burdel, kurko, choć wątpię czy czytasz cokolwiek poza przepisami kulinarnymi. Taka jesteś happy w swoim życiu a wdajesz się w dyskusję? Epic fail :P

gość dziś a ty taka jesteś szczęśliwa, że wdajesz się w dyskusje kurko? :D

Ja tez wybralam, dom, dziecko, rodzine. A do tego pracuje zawodowo. Ty musisz byc strasznie nieobrotna, leniwa, niezorganizowana cipka ze musialas wybierac pomiedzy jednym a drugim

Wybór domu wcale nie wiąże się z koniecznością braku pracy zarobkowej. Pomijając fakt, że praca w domu to także ciężka praca ale zawsze można dorobić ładnych parę złotych na przykład pisząc teksty na http://webtexty.pl . Łatwo, w dogodnym czasie i popijając kawkę :-)

Ale co znaczy wybrały DOM? To te pracujące domu nie mają? W namiocie mieszkają czy jak??? Ech, kury, kury...