Dlaczego nikt wspomni o ogromnych wymaganiach kobiet co do wygladu faceta?

ZE jak nie model to sie nie zakochasz

Nie wszystkie kobiety takie są :) ale powiedzmy sobie prawdę mężczyźni też byle kogo nie wybierają tylko kobietę która go pociąga tak samo jest z kobietą :)

co za bzdura, jak idę ulicą to faktycznie laski z samymi przystojniakami. Ale jak poznaję facetów moich koleżanek - o! są niektórzy naprawdę małoatrakcyjni, wręcz obrzydliwi tak, że mnie bierze na wymioty więc nie mów, że kobiety nie chcą brzydkich, wręcz obrzydliwych. Ja wiadomo, że zwracam uwagę na "ciasteczka" ale zwykle oni sa głupi i próżni i nie da się z nimi rozmawiać i mam ich dosyć w momencie kiedy oprócz podziwiania ich wyglądu zaczynam z nimi rozmawiać, bo często sa głupi. Za to tacy typowi przeciętniacy, średni z wyglądu sa najfajniejsi, często mądrzy i wyglądający przeciętnie - czego chcieć więcej? pozdrawiam przeciętniaków

ja mam małe; -minimum 170 cm wzrostu, do nawet ponad 2 metrów, im wyżej tym lepiej - gęsty, ciemny zarost na całej twarzy, na ogolonego faceta nie spojrzę - jasna karnacja, nie podoba mi się oliwkowa lub opalona - normalna sylwetka, nie może być gruby ani wychudzony - w miarę symetryczne rysy twarzy -męski, głęboki głos -o włosiony

aż trzeba wyglądac jak metroseksualny facet

ogolony? a co ma chodzic jak zaniedbany? z broda hahaha wolne żarty

UP

Bo mnie to nie interesuje.

Takie czasy nastały... kobiety rządzą. Najlepiej pooglądać, jak na różnych portalach randkowych kobitki wymieniają swoją listę życzeń w stosunku do facetów, od wzrostu do zarostu, po wykształcenie i zarobki włącznie. A potem patrze na fotkę takiej kobitki i ... buuueeeee.... zero klasy. Zwykła przeciętna "dżinsówa" po 30-tce w wygniecionych adidasach. Żenada... Uważam się za "przeciętnego", ale za taką nawet bym się na ulicy nie obejrzał. Kobitki ciągle i wszędzie narzekają że faceci są dzisiaj zniewieściali, ale same zrobiły z siebie babo-chłopów. Znam kobitki które nie robią makijażu bo po co, nie mają w szafie ani jednej spódniczki,a rajstopy wkładają jak kalesony. Są bardziej jak kumpel niż obiekt westchnień. Teraz eleganckie kobiece kobiety są jak "wisienka na torcie", wszyscy mają ochotę ją zjeść, ale na torcie jest tylko jedna...

teraz trudno jest znalesc porzadny kobiete do zwiazku

moja zona ma 40 lat i nie chodzi w spodniczkach bo uważa ze jest za stara na spodniczki, chodzi w dżinsach a kiedyś była wisienką, wiek robi swoje

+turufason Eeee... Nie mów mi że 40-latka nie chce się jeszcze podobać. A mnie nawet nie chodzi o spódniczki, tylko ogólnie o wdzięk i elegancje. Twoja żona chodzi w dżinasch i trampkach bo tak jest najwygodniej. Ale ja widzę w pracy, gdzie mam dwie eleganckie koleżanki i widzę jakie wręcz "piorunujące" wrażenie robią na facetach. Jedni są onieśmieleni, inni wygadują jakieś głupoty ale nikt nie przychodzi obok nich obojętnie. No i zgodnie z tematem tego forum, te kobitki rzeczywiście mają wysokie wymagania i mogą w chłopach przebierać.

bo ile można? Codziennie jakiś obrażony na cały świat prawiczek zakłada temat dotyczący wygórowanych wymagań kobiet.