przestał się odzywać,dlaczego?

Spotkałam się z facetem 4 razy wszystko szło dobrze, święta, przerwa pojechałam do rodziny, pisał sobota, niedziela, w poniedziałek ja napisałam odpisał po czym totalna cisza. W czwartek napisałam na luzie co słychać zero nic, po czym na fb zaprasza mnie do polubienia jakieś strony i napisałam, że o co chodzi, że nie odpisał a tu mi jakieś głupoty wysyła... cisza FACECI KTO ICH ZROZUMIE ???

przykro, też miałam taką sytuację. Przed moim wyjazdem mówił, że już się nie może doczekać aż wrócę. Jak tylko będę z powrotem mam dać mu znać- owszem dałam, ale cisza...milczy już 3 msc

i ja mialam podobnie , daj sobie spokoj z tym kretynem szkoda twojego czasu

nie wiem.. ciezko napisac sorry ale jednak nic z tego lepiej milczec... myslenie typowo meskie... ja zawsze mowie wprost jtak jak uwazam

ale teraz pewnie ciężko zapomnieć, ja bardzo go kochałam i nadal kocham, a on mnie olał z dnia na dzień.... minęło tyle czasu a ja wciąż nie mogę przestać o nim myśleć, mało tego- wciąż mam nadzieję, że się do mnie odezwie

Ja też tak miałam! Tylko że moj książę ostatecznie zdobył się na SMS'a, że jednak nie jest gotowy na związek. Też tego nie rozumiem. Czy tak trudno powiedzieć prost? :D debile... W każdym razie ja już mam ich gdzieś. Jestem silną i niezależną kobietą. Tylko tego peni/ska czasem brak....... :((

A ty nie możesz się odezwać?

No przecież napisała, że się do niego odezwała....

własnie mialam pisać, że się odezwałam.... śmieszne to jest naprawde... facet prawie 30 letni a zachowanie gorsze niz nastolatka...

Nie lubi cie i nie ma do ciebie szacunku.

Silna i niezależna niewiasta co by sie nie krylo pod haslem "nie jestem gotowy na zwiazek" zawsze to jakas odpowiedz :) ja nie pojmuje jednego u nich tj. działania jak chorogięwka na wietrze... tak szybko jak sie zapalają tak szybko gasną... jednego dnia mi mówi, jaka to nie jestem super, do stóp pada a drugiego odwrót o 360 stopni i zegnaj no niestety nigdy jako kobieta tego nie pojmę ...

Mój zerwał ze mną w ten sposób, że przestał się odzywać ;p A też mógł powiedzieć

to nie jest facet tylko tchórz ... prawdziwy facet potrafi spojrzeć w oczy i powiedzieć prawdę

Ten mój książę to dzieciak był i chyba nawet kryptohomo. Ja też wiele razy używałam tego "nie jestem gotowa na związek" aż do momentu gdy sama zostałam uraczona takim tłumaczeniem. Teraz mówię wprost, bo takie kłamstwa ranią jeszcze bardziej. Ale jak facet, który nie szanuje nawet siebie samego może uszanować drugą osobę? Nie może. Niestety.

Autorko, Ludzie, którzy boją się konfrontacji tak własnie robią. Na logikę to weź. Facet cię olał, widzieliscie się tylko 4 x, smutne to ale jakaś wielka love to nie była. Po co tracisz czas na rozmyślanie o kimś kto wycofał się "rakiem" ?

LaraJane Nikt tutaj nie mówi o wielkiej miłości tylko o sposobie traktowania ludzi to raz a dwa sposobie zachowania facetów, co jak widzisz nawet w tym temacie nie jest niczym nadzwyczajnym, rzekłabym nawet, że dla facetów normalnym, a napisałam to chociażby dlatego żeby może właśnie jakiś facet się wypowiedział

Tok myślenia faceta jest następujący: 4 spotkania nic nie znaczą, on nie czuje się jeszcze wobec Ciebie nijako zobowiązany. Może w tym czasie spotykać się z innymi. Twoja reakcja tylko dała mu sygnał, że skoro już teraz robisz mu pretensje, to potem w związku będzie jeszcze gorzej, a faceci unikają takich kobiet jak ognia. Przestał się odzywać, bo zwyczajnie nie czuł się do tego zobowiązany, bo ta znajomość traktował na luzie. Z pewnością spotkał inną kobietę i skupił się na niej. Tak więc nie rozkminiaj, tylko zapomnij o nim i żyj dalej.

o co chodzi?? o to ze faceci są p**********i! Ile to miałam takich sytuacji ze wydawało się ze wszytsko jest super, swietnie nam się rozmawiało, podobne poczucie humoru. Facet zaprasza na kolejną randke, ja się godzę a on odwołuje i do ranki nie dochodzi:-( Taki miałam osttani przypadek. Moim zdaniem oni się tym dowartościowują, im wystarczy to ze na nich lecisz, to ich kręci i tylko o to im chodzi

4 spotkania do niczego nie zobowiązują, w sumie wcale się jakoś nie dziwię mega, choć sama miałam parę takich sytuacji, kilka z mojej inicjatywy. 4 spotkania to praktycznie nic. spotkania są od tego aby się poznać, zweryfikować swoje charaktery. widocznie coś nie spodobało się, a nie powiedział wprost bo bał się po prostu, nie chciał Cię skrzywdzić, choć i tak to zrobił w jakimś stopniu. ja sama wielokrotnie kończyłam znajomość śmiercią naturalną, wyciszeniem. nie miej do niego żalu, po prostu nie przypasowaliście do siebie :-) a to że Ty będziesz do niego spamować nic nie da.

Ja to wsyzstko rozumiem to raz, dwa nie robiłam mu zadnych pretensji, więc akurat tego proszę mi nie wmawiać :) nie twierdzę również, że4 spotkania zobowiązują ale może wypada się zachować po męsku albo chociaż jak człowiek posiadający jakąkolwiek kulturę ;) bo pisanie dzien po dniu, proponowanie spotkania, które z uwagi na moją nieobecność się nie odbyło i nagle pstryk cisza jest tak żałosnym, że w mojej głowie się nie mieści ;)

"po czym na fb zaprasza mnie do polubienia jakieś strony i napisałam, że o co chodzi, że nie odpisał a tu mi jakieś głupoty wysyła" Jeśli tak to wyglądało z Twej strony, to zrobiłaś mu pretensje. Nauczcie się baby raz na zawsze, ze facet nie jest kobietą i zupełnie inaczej myśli, postrzega i rozumuje. Nie traktował Cię poważnie. Z pewnością byłaś jedną z kilku. Po co siedzisz i rozmyślasz? On nie jest tego wart.

jednego dnia mi mówi, jaka to nie jestem super, do stóp pada a drugiego odwrót o 360 stopni i zegnaj xxxx 360 ? czyli nic się nie zmieniło. Chyba że 180 stopni.

Facet przestaje być zainteresowany i zrywa, wy nie zrywacie jak już nie chcecie związku ? I co to da że się wytłumaczy jak i tak koniec ? Wyzywanie od kretynów nic wam nie da, on nawet nie wie że ktoś w internecie go wyzywa. :)

tak faceci delikatnie oczywiście jako pretensje to rozumieją ;) oczywiscie nie napisałam tego tak dobitnie jak tutaj a wręcz w żarcie no ale skoro tak uważacie ;) trzeba mieć chociaż trochę wyczucia w sobie bo dla mnie takie zachowanie jest śmieszne i tyle w tym temacie, niech milczy i już ale nie wysyła jakiś żałosnych zaproszeń :) na tym kończe pozdrawiam a Wam dziewczyny, które pisały, że również miały podobne sytuacje życzę abyście na swojej drodze spotykały już tylko Facetów przez duże F a nie chłopców ;)

Pomysł,lepiej ze teraz wyszło ze jest mało zdecydowany niż po ślubie i po dzieciach, nie czuje ze cię kocha ,nikogo nie zmusisz do miłości,brakuje mu odwagi powiedzieć ...,zrozum faceci to duże dzieci ,może się kiedyś da znać ze żyje ad me ty już będziesz miał go w nosie, nie jest wart rozmyślania ,jak facetowi zależy inaczej się zachowuje :-)

to znowu ja autorka postu zrozumiałam wszystko co do mnie pisaliście i ok ale nie wiem czy ja jestem nierozumna czy o co chodzi. Owszem nie odzywa się do mnie jak wcześniej ale dodałam zdjęcie i nagle go lubi, po co? czy to nie jest żałosne?

jest tutaj ktos?