wczoraj policja odmówiła mi pomocy

było po 22,sasiad schodził z psem na spacer,to bydle jest tak powalone że na wszystkich szczeka,ledwo uśpiłam dziecko i schodziłam do wózkarni,jak mnie ten pies zobaczył to zaczał drzeć morde,musiałam wrócić bo córcia sie zbudziła,wkurzyłam się i powiedziałam sąsiadowi że jest po 22 i obowiazuje cisza nocna,niech sobie chodzi z psem przed cisza nocna,a on mi na to bezczelnie że racja i że powinnam isć do domku myć ząbki i do spanka zamiast robic awantury,chryste jak mnie zagrzał,dzwonie na policje i mówię co i jak a policjant sie śmieje i pyta czy pies ma rentę,emeryturę czy może pracuje,bo nie wie czy jest sens pisac psu mandat za szczekanie! Od czego oni w końcu są ?!

Zgłoś to na piśmie do komendanta tego posterunku.Mandat powinien dostać właściciel psa a nie pies.

To nie odpuszczaj ,po prostu ,dzwoń wiele razy aż zadziałają .Albo dojdz do porozumienia na linii Ty -sąsiad .A policja jest od na prawdę ważniejszych rzeczy .Pozdrawiam :)

o kurcze,widzę policja w naszym kraiku sie polepsza,jestem w szoku,przecież to ich działka,zarówno jak karanie handlujących pietruszką babć i spektakularne akcje aresztowania studenta z 0,5 gr maryski. Słuchaj,nie zawsze da sie wyjsć z psem przed 22 ,to tak jakby tobie ktos powiedział ,po 22 nie sikaj i nie rób kupy,rozumiem że jestes zła bo zbudził ci dziecko,ale zrozum że pies szczeka a człowiek mówi,moze wyczuwa twoja niechęc,może jest bardzo terytorialny i traktuje klatkę jako swoje terytorium,może szczeka bo sie boi? zamiast się rzucać porozmawiaj normalnie z włascicielem żeby popracował nad tym szczekaniem.

to ty powinnaś dostać mandat że zostawiasz po 22.00 dziecko bez opieki w domu :D Musisz być wredną babą, żeby pies na ciebie szczekał. W życiu żaden pies na mnie nie szczekał na klatce schodowej czy w windzie. Chyba, że na wsi taki uwiązany do budy. Twoje dziecko nigdy po 22.00 nie płakało i nie budziło sąsiadów? Szczęsciara :D

>>>Zgłoś to na piśmie do komendanta tego posterunku. Mandat powinien dostać właściciel psa a nie pies.<<< A jak chcesz udowodnić, że wyprowadzany na spacer pies nie szczekał na widok prowokującej go sąsiadki? Nie twierdzę, by autorka tematu prowokowała, ale piszę to, co zapewne usłyszałby policjant. Nie znam przepisu, zabraniającego psu SPORADYCZNEGO szczekania w czasie ciszy nocnej. Policjant był mądry życiowo i zachował się sensownie. Interwencja nie miała sensu, a mogła uniemożliwić interwencję w sytuacji, gdzie policja byłaby rzeczywiście potrzebna.

"to ty powinnaś dostać mandat że zostawiasz po 22.00 dziecko bez opieki w domu " - dobre :D co do tematu-takie są uroki mieszkania w bloku, chcesz ciszy spadaj w Bieszczady i nie terroryzuj sąsiadów, jak twoje dziecko drze paszczę po nocach to sasiedzi też muszą to znosić.

Nie ma juz czegos takiego jak cisza nocna

A jak twoje dziecko drze ryja o pólnocy - to też chcesz mandata???

Mandat za szczekanie psa, płacz dziecka, krakanie wrony... Taaaa... autorka powinna zostać ministrą finansów. Jest wystarczająco głupia.

hahahahahaha problemy brudnej polaczkowej biedoty z blokowisk hahahahaha

otruj kundla i po sprawie, rozłóż zatrutą kiełbase wiejską z trucizną przy klatce schodowej gdzieś na trawie, pies wyczuje, zje i po sprawie, bez świadków i dowodów

A swojego bachora zanieś na policję i powiedz że drze ryja. I niech coś z nim zrobią!! Zaproponuj żeby go zastrzelili.

się polska k***wko dymasz po kątach w kiblach w klubach to bachora płodzisz i się drze po nocach i pieska w stresy wpedza

Moja córka gdy miała 3lata i słyszała,że sąsiadom teściowej przeszkadzają ciągle szczekające psy stwierdziła,że pies jest po to,żeby szczekał.Niektórym przeszkadzają psy z prywatnych posesji,bo ośmielają się szczekać na każdego kto przechodzi.Szczególnie młodym mamom z bloków,które spacerują tutaj ze śpiącym dzieckiem w wózku.

ja zawsze na te spacerujące kotne matrony z wózkami z zawartością spuszczam dyskretnie mego amstafa. s********ją aż obcasy i nogi łamią

niezle ta autorka p******a. mandat by pisala bo pies zaszczekał. ciekawe własnie czy jak twoje dziecko placze w nocy to tez policja powinna przyjechac i mandat ci jebnąc. ja rozumiem jakby szczekał non stop i naprawdę zakłócał spokój. weź se p******a babo wybuduj rezydencję na 50 hektarach i nikt ci nie będzie przeszkadzał może wtedy. choć nie wiem czy nie będziesz się domagała mandatu za ćwierkanie świerszczy.