jakbym miała jeszcze raz pokierować swoim życiem to

o co masz poza mezem i dziećmi, zapewnie nic, zapewne jesteś pusta jak wydmusza w środku bo definiujesz sama siebie jako żonę i matkę, a czy ty w ogóle wiesz jaka jesteś i co lubisz, myślę że nie wiesz, bo jesteś pusta jak wydmuszka właśnie i nic nie znaczysz poza swoją rodziną

A co to znaczy być pustym jak wydmuszka, dlatego, że posiada się rodzinę? Co ty więcej znaczysz, co sobą reprezentujesz? Gdybyś była kimś wybitnym, wartym uwagi, to nie siedziałabyś tu z nami i nie dyskutowała na wydmuszkowe tematy ha ha

haha na końcu twojej pustej wypowiedzi świadczy o tym, ześ wydmusza do szpiku kosci pusta jesteś jak bęben

ojej już przestańcie. Ktoś napisał że jest szczęśliwy bo ma męża i dziecko. Co w tym pustego ? Niektórzy mają jakąś paranoje i pogarde na punkcie matek, mężatek. Jakby ktoś napisał że jest szefem firmy to tokiem rozumowania tej osoby można by pomyśleć że życie ambicjami to też jest puste i że ktoś określa swoje poczucie wartości tylko dlatego że ma te firme. Powtarzam "czyimś tokiem rozumowania" Niech sobie będzie szcześliwy ten co ma firme i ten co ma rodzine. Bycie pustym to jest takie określenie że można nim dowolnie manipulować wobec każdego, w zależności od swoich wytycznych życiowych. Jak chce sie uderzyć to kij sie znajdzie zawsze.

ale ktoś pisze o podrózach, spełnianiu siebie a inny o nadskakiwaniu męzowi który ja pewnie zdradza i dzieciakom i to jest wartość bez jaj

gość dziś haha na końcu twojej pustej wypowiedzi świadczy o tym, ześ wydmusza do szpiku kosci pusta jesteś jak bęben Czy stać cię na coś więcej, czy tylko na wyzywanie i obrażanie singieleczko? Nikt cię nie chce i przyszłaś tutaj wylewać swoje flustracje?

Nie wyszłabym za mąż,dziecko miała panna wpisane ojciec nieznany, uczylabym się lepiej!!

flustracje o boże co za tępota jedna, każdym słowem potwierdzasz że jesteś pusta jak wydmuszka

gość dziś flustracje o boże co za tępota jedna, każdym słowem potwierdzasz że jesteś pusta jak wydmuszka A ty tak się uczepiłaś tego słowa, ze w każdym zdaniu potwierdzasz, że dawno cię nikt nie wydmuchał ha ha

"ale ktoś pisze o podrózach, spełnianiu siebie a inny o nadskakiwaniu męzowi który ja pewnie zdradza i dzieciakom i to jest wartość bez jaj " Ale zrozum że to jest subiektywne odczucie każdego co komu daje spełnienie, a ty próbujesz innym narzucać swoje wartości to co tobie daje spełnienie a jak ktoś ma inne odczucia to już nim gardzisz i próbujesz miażdżyć butem, a już z tym zdradzaniem to argumentacja poparta chyba jakimś głębokim urazem jakąś hipotetyczną sytuacje stawiasz za pewnik. Absurdalne są te twoje wnioski i domysły