Wódkę z sokiem aloesowym pije się najlepiej w wielkim kieliszku do czerwonego

wina. :( Odkryłam, iż w ten sposób okropny zapach wódki (nie przeszkadza mi jej smak, tylko zapach) nie rozprowadza się tak po pomieszczeniu i "wydobywa" zapach soku, przez co drink jest smaczniejszy. W połączeniu z Red Bullem albo Tigerem jest czysta melodia wulgarnego, acz udelikatnionego smaku. Jeszcze nie czuję, ale niedługo powinno mi wejść do głowy. Chłopiec mój nie pisze. Obnażyłam się z uczuciami. Wyjechałam teraz, powiedziałam iż nie będzie kontaktu przez internet. Powiedział, że będzie pisać smsy. Nie pyta o podróż, o pracę. Chwyciła mnie chwilowa depresja, nie-depresja. Jeszcze mam chwilę klarowności umysłowej, choć tylko kostnica w obrębie czaszki. Czyli smutek. :(