Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziweczyny jaka żecz utkneła wam w pupie lub w cipce

Polecane posty

Gość gość

Jaka rzecz utknęła wam w cipce lub w odbycie , że było coś za duże i się zaklinowało lub zbyt małe i wpadło i był problem żeby wyleciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzac na temat to ortografie masz gleboko w doopsku I chyba nic nie jest w stanie tego zmienic chocby nawet sie ........ ;) ufffff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chodzi mi o to , że wzięłaś sobie jakąś rzecz do zabawy ale nie wibrator , żeby sobie dogodzić , obojętne czy sek analny czy w pochwę ale nagle albo się zaklinowało albo wpadło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sccdvdvdv

Patyczek do ucha Włożyłem i musiałam wkładać rękę po łokieć żeby wyciągnąć Potem kupiłam dildo 50 cm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Haczyk na ryby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abece

Piłeczka pingpongowa. Chyba z pół godziny się męczyłam żeby ją wypchnąć z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawska

Szklana kulka, którą się masturbowałam wielokrotnie. 5 cm średnicy. Pewnego razu postanowiłam że pójdę na całość i włożę ją w siebie, a że byłam mokra i napalona to te 5 cm weszło we mnie z lekkim uczuciem rozszerzania i wpychania. Naprawdę byłam tak podniecona że sprawiło mi to przyjemność. Później się jeszcze pieściłam i zrobiłam sobie dobrze i ogólnie było świetnie do momentu kiedy stwierdziłam że czas wyjąć kulkę z siebie, a ta ani trochę nie chciała dać się wypchnąć. Tyle ile się napracowałam wtedy mięśniami kegla i brzucha to chyba nigdy wcześniej. Myślałam czy by jakoś łyżeczką jej nie wyjąć, ale za ciasna jestem na to żeby sobie tam jeszcze coś dołożyć więc kucałam, rozwierałam sobie warki, skakałam i ogólnie kulka cały czas była "tuż tuż", na skraju, ale nie dało rady jej chwycić palcami bo była tak śliska że mi uciekała głębiej.
W końcu wpadłam na pomysł i poskakałam, kucnęłam, rozszerzyłam nogi szeroko i wsadziłam sobie palec do... tyłka. W ten sposób udało mi się sięgnąć kulkę od tyłu i ją z siebie wypchnęłam. Co za ulga wtedy była, naprawdę. Miałam już wizję że będę kolejnym przypadkiem o którym będą gadać w szpitalu, że sobie włożyła coś do pochwy i przyszła na wyjmowanie 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysia

Ja miałam przypadek z takim jajeczkiem do masturbacji. Weszło mi tak głęboko, że skończyło się u ginekologa. Wstyd jak cholera.. teraz już nawet nie chodzę do tego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciekawy

A z ciekawosci, jak gleboko wlozylyscie sobie cos do pupy? Bo niby te przecietne dildo itd to nie sa dlugie jakies, sie zastanawiam czy np dakie 20 cm dildo albo cos dluzszego da rade wepchnac cale? Czy jest tam moment ze nie wejdzie glebiej w tyleczek? Jak gleboko sobie wlozylyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fifi91

No ja aktorka porno nie jestem której nawet cała ręką po łokieć wchodzi, ale wibrator wkładałam. Nie wiem ile ma cm, taki normalny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn
18 minut temu, Gość Fifi91 napisał:

No ja aktorka porno nie jestem której nawet cała ręką po łokieć wchodzi, ale wibrator wkładałam. Nie wiem ile ma cm, taki normalny jest.

A probowalas cos wiekszego wlozyc w pupe? Np dezodorant czy ogorek? Bo te wibratory to male sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×