Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdrada

Polecane posty

Gość Autor tego tematu
Przepraszam droga nieznajoma z term ale z rozpędu w pracy podałem starego maila do którego nie pamiętam hasła :s aktualny to wojciech1983@Onet.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam tendencji do zdrady. Nigdy o tym nie myślałem. Nie wiem czy One były aż tak doskonałe, czy ze mną jest coś nie tak, bo przecież każdy facet zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nigdy nie miałem i nawet byłem temu przeciwny, ale po pewnym czasie doszedłem do wniosku że zbyt wiele tracę, i nie chce tracić dalej. Jako facet taki już jestem :D . Ps. Nieznajoma Rzymianko wciąż czekam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość xxx
Bredzenie na forum !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma żadnej do zdrady, a tyle tu się pisze i każda chętna niby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chcę bredzić, ale szukam też jakiejś chętnej. Najlepiej po 40-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po 40 ale stanowczo odradzam zdradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrowa zdrada i dyskretna ? Dlaczego nie :) Ja jestem za !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tu nie zdradzić, jak moja to raz na miesiąc mnie dopuści. A ja muszę walić gruchę po kontach, albo chodzić na lewiznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaaaa
Musisz dać trochę powodów do zazdrości zonie, to działa bo czuje się zagrożona i ma wieksza ochotę na sex. Albo zaproponuj wieczorny masaż . Zanim zdradzisz przemysł za i przeciw. Jak się zona nie dowie to niby tragedi nie będzie jak się dowie możesz dużo stracić. Jedna zdrada ciągnie za sobą druga i ciężko potem przestać. Pomysl o uczuciach swoich i zony... Czy warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty mi tu prawisz staremu ... no chyba się przekręcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor tego tematu
To właśnie nasze żony, a szczególnie te które uważają sex za niepotrzebny powinny się dobrze zastanowić nad sobą. Bo potem będą się zastanawiać za co myśmy je Tak skrzywdził. A przecież powód przeważnie jest tylko jeden, brak sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jako maz bedziesz mogl spojzec jej w oczy? Gdy tak to jestes swinia i bydlakiem obludnym.Wystarczy sie dogadac o zdradzie kontrolowanej z wymiana Partnerow we czworke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki świnia? jaki bydlak? są sytuacje w życiu,że to wymyka się spod kontroli czasami właśnie jako riposta za brak zainteresowania partnera potrzebami drugiej połowy ,ja zawsze powtarzam,że najpierw trzeba rozmawiać,potem ostrzegać,a jak to nie działa to trzeba sobie postawić pytanie co dalej skok w bok w desperacji wogóle nie powinien być określany mianem zdrady zastanówcie się czym jest prawdziwa zdrada?a potem piszcie ponieważ pojęcie zdrady jest bardzo szerokie,a tzw zdradę kontrolowaną jak wyzej ktoś napisał można sobie wsadzić między książki ,fakt są pary,które na to idą ale jest ich tyle co kot napłakał (do tanga trzeba dwojga pamiętajcie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie zależy kto co rozumie pod pojęciem zdrady czy jak wam kobieta zrobi tylko ręką to też jest zdrada bo wg mnie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie reką to też tka sama zdrada jak normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg. Mnie zdrada jest wtedy gdy dogadujesz się ze swoją drugą połową, również w łóżku niczego nie brakuje a mimo to decydujesz się na skok w bok. Natomiast gdy robisz to bo w domu tego nie dostajesz to zdradą bym tego nie nazwał, a raczej uzupełnieniem braków :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myślę chociaż znam przykład mojego kumpla,który trudno zinterpretować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak z taą zdradom jest czy niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autor tego tematu
W moim mniemaniu, i mojej sytuacji niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234
Jestem kobietą, mam właściwie miałam ten sam problem co wielu mężczyzn. Mam duzy temperament a mąż nie miał niestety i niestety też dlatego rozumiem mężczyzn zdradzających, aczkolwiek swojego bym już nie rozumiała. Kobiety drogie seks jest mega mega ważny, ja bez tego to jak bez powietrza. Ale nigdy nie zdradziłam męża, odeszłam z wielu innych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczęłam szukać
Długo byłam wierna i znosiłam oziębłość męża. Długo pozwalałam się upokarzać prosząc się o seks i nierzadko spotykając się z odmową. Ale gdy dowiedziałam się, że zaczął mnie zdradzać (pytanie tylko po co, skoro nigdy nie miał ochoty na seks?) coś we mnie pękło. Zaczęłam szukać kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawieszony
i znalazłaś ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja zona nie lubi za bardzo seksu (choroba). Zdradzam ja od zawsze. Jestem dyskretny - radzę tak zrobić. Przyjemność i lekkość krocza przytłumia poczucie winy. Poszukaj dyskretnej napalonej - moja jest panną po nieudanym związku - o 20 lat młodsza. seks boski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wierność jest przereklamowana - pij i p*****l. Boga i tak nie ma, a każdy orgazm na ziemi to erekcja u aniołka w niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej porozmawiać na ten temat z żoną, a nie udawać że jest wszystko ok, klamac, oszukiwać ,a później wpierać zonie ze to jej wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, mam ten sam problem żona oziębła nie daje no chyba, że mam farta i jej się zachce sex-u, nie mam pojęcia może ma kogoś, ale i tak od dawna ją zdradzam Wiem to jest chore, ale po ślubie to wszystko rozwaliło i po roku miałem i mam kochanki bo nie mam tego w łóżku. A były to różne kobiety nic osobistego brak sex-u i to wszystko i te kobiety taż były samotne wśród najbliższych notabene nawet jej siostra, przez kilka miesięcy była ze mną. TAK, ŻE BRAK SEX-U TO BRAK MĘŻA czy ŻONY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×