Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja koleżanka to chyba mitomanka!!!

Polecane posty

Gość gość

Moja koleżanka należy raczej do szarych myszek. Nie jest brzydulą, ale mało dba o siebie, nawet nie robi makijażu. Ubiera się zwyczajnie. Wiem, ze przeszkadza jej to, ale nic z tym nie robi. Wiele razy mówiła, że widzi na ulicach dziewczyny śliczne jak laleczki, że czuje się przy nich gorsza. Ostatnio zaczęła mi opowiadać jakie to ma ogromne powodzenie (wcześniej nic nigdy nie wspominała:O). Podobno faceci zaczepiają ją na ulicach, gwiżdżą, oglądają się...hmmm..co kilka dni wysyła mi wiadomości, że jakiś gościu zaczepił ją w sklepie, a to, że jakiś facet dosłownie za nią biegł przez pół miasta i blagał o spotkanie, a to, że któryś ją poprosil o numer. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Nie uwazam, że jest brzydka, ale wiem, że ma kompleksy i czasem wydaje mi się, że albo wyolbrzymia albo wymyśla takie historie by się dowartościować. CO myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i mitomanka,a moze to prawda. Ja raczej tez nie jestem wyzywajaca choc nie brzydka,pojechalam, tzn przeprowadzilam sie do duzego miasta i autentycznie codziennie mam po kilkanascie takiich przypadkow. nie wiem o co chodzi, sama sie dziwie.... ktos z boku moze pomyslec ze faktycznie klamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×